02-12-2015, 15:58 PM
Hmm - ja robię to w ten sposób, że wodę zbieram do baniaków szczelnie zakręconych - obecnie mam 30l. W Nakrętce baniaka osadziłem (też szczelnie) 2 króćce. Do jednego podłączam wężyk z RO, do drugiego króćca wężyk, który swój koniec ma w zlewie. Jak beczka się zapełni, a ja zapomnę o tym, że mam odpalone RO przefiltrowana woda "idzie po najmniejszej linii oporu" i ścieka tym drugim wężykiem do kanalizy. Mam jednak ten komfort, że za wodę płacę ryczałtem .....
Tylko raz zdarzył się wypadek - ktoś wyjął wężyk ze zlewu i woda zamiast do ścieków trafiła do sąsiada niżej. Na szczęście to też akwarysta i zrozumiał sytuację. Cała impreza kosztowała mnie 1L 40% RO - choć w sumie 50% sam "zagospodarowałem"
Tylko raz zdarzył się wypadek - ktoś wyjął wężyk ze zlewu i woda zamiast do ścieków trafiła do sąsiada niżej. Na szczęście to też akwarysta i zrozumiał sytuację. Cała impreza kosztowała mnie 1L 40% RO - choć w sumie 50% sam "zagospodarowałem"