25-11-2015, 20:52 PM
Mam pewien problem, zaraziłem trochę moją kobietę akwarystyką. Postawiłem jej akwarium 60litrów, wybrała sobie parkę ramirez, ryby już odbyły 4-5 nieudanych tareł ( za każdym razem ikra pleśnieje, podłączyliśmy już brzęczyk ) ale nie o tym..
Ma dzianą ciocię której się spodobały rybki, więc żeby nie być gorszą postawiła sobie akwarium 40l a do niego wrzuciła co popadnie od gupików po skalary, ryba na rybie...
Moja kobieta twierdzi że u ciotki ryby pływają energicznie, pełne życia "jakby wypiły ze 3 redbulle"
Tłumaczyłem jej co i jak, że to nie tędy droga..
Wyraźnie proszę swoje czemu w 60l parka ramirez zachowuje się normalnie, pływa spokojnie.. a czemu u cioci w 40l zupa rybna pływaja jak po energetykach.
Możecie się śmiać z tego tematu, ale w lutym jak zamieszkamy wspólnie nie chce takiej zupy w 200x50x50 stąd ten temat. Liczę na was
Ma dzianą ciocię której się spodobały rybki, więc żeby nie być gorszą postawiła sobie akwarium 40l a do niego wrzuciła co popadnie od gupików po skalary, ryba na rybie...
Moja kobieta twierdzi że u ciotki ryby pływają energicznie, pełne życia "jakby wypiły ze 3 redbulle"
Tłumaczyłem jej co i jak, że to nie tędy droga..
Wyraźnie proszę swoje czemu w 60l parka ramirez zachowuje się normalnie, pływa spokojnie.. a czemu u cioci w 40l zupa rybna pływaja jak po energetykach.
Możecie się śmiać z tego tematu, ale w lutym jak zamieszkamy wspólnie nie chce takiej zupy w 200x50x50 stąd ten temat. Liczę na was