20-02-2013, 15:58 PM
Pan Andrzej Sieniawski w swojej książce powstawiał (parokrotnie) złe opisy, a zdjęcia prezentowały nie te ryby, o których w danej chwili była mowa. Książka ta jest całkiem dobra, ale posiada równie tyle dużo wad co zalet.
Ja nie wyobrazam sobie trzymać akar z maroni na żwirze
Ja nie wyobrazam sobie trzymać akar z maroni na żwirze
Pielęgnice moją pasją Nie ważne gdzie, nie ważne ile...