12-04-2015, 15:39 PM
(12-04-2015, 11:40 AM)Mario 81 napisał(a):Aha - dobrze wiedzieć że chodzi o mnie(11-04-2015, 17:21 PM)mady haze napisał(a): przeważnie każda ryba z odłowu, która kupujesz przeszła juz aklimatyzację - bo w szanowanej firmie musi - i jest juz przyzwyczajona do pewnej grupy pokarmów. Kupując je popwinieneś zapytać o: parametry wody, pokarmy i czestotliwość karmienia poszczególnymi grupami pokarmów.Hodujesz swoje,czy może masz jakieś pewne źródło (choć 100% pewności nie można mieć nigdy)?
Jakbym się tak wszystkim przejmował (co tutaj czasami czytam) to bym trzymał zbiornik z wodą bez ryb, bo bałbym sie że padną - idę do sklepu, kupuje i wpuszczam jak leci - chodzi o Danio oczywiście. Ryby w naturze do weterynarza nie chodzą i jedza różne stworki/potworki wpadające do strumyków
Ceną jaka płacisz za ryzyko postępowania z rybami są straty, ale zyskujesz za to indywidualne doświadczenie, które nie zawsze pokrywa sie z tym w literaturze.
Z Crenicichlami jest tak, ze są piękne (niektóre przynajmniej), ale 1. Drapieżne, 2. do tanich nie należą w tym jesli chodzi o utrzymanie - patrz wyjeta z marginesu cenowego przepiękna C. Zebrina (1000 Euro szt), 3. te średnie i duże wymagaja juz sporego litrarzu, a to wiaże sie z innymi czynnikami.
Reszta wynikająca z powyższego jest raczej oczywista
[b]1300 l - SA