17-08-2014, 23:46 PM
Stała się straszna rzecz... Właśnie odłowiłem jedną rybę, która dokończyła swojego żywota...
Wskoczyła w komorę filtra i prawdopodobnie nie mogła się stamtąd wydostać. Nachlapane pełno wody w tym miejscu. W końcu wyczerpana zaklinowała się między gąbką a szybą. Nie było mnie w domu 3 dni i nie mogłem jej pomoc. Że też żaden z domowników nic nie słyszał. Świeć Panie nad jej duszą...
Teraz zostały mi już na dobra sprawę 4 szt z których może się coś dobrać. 5-ta jest skarłowaciała...
Wskoczyła w komorę filtra i prawdopodobnie nie mogła się stamtąd wydostać. Nachlapane pełno wody w tym miejscu. W końcu wyczerpana zaklinowała się między gąbką a szybą. Nie było mnie w domu 3 dni i nie mogłem jej pomoc. Że też żaden z domowników nic nie słyszał. Świeć Panie nad jej duszą...
Teraz zostały mi już na dobra sprawę 4 szt z których może się coś dobrać. 5-ta jest skarłowaciała...