19-04-2011, 09:05 AM
Sam nie wiem. Korci taka opcja, ale to z kolei więcej zachodu... Trzeba by wyzbyć się jeszcze naskalników.
Z drugiej strony jest jeszcze trochę gatunków tanganickich, które chciałbym mieć. W tym wypadku wystarczy wybrać gatunek i wpuścić, a tak to rewolucja, a to akwarium stoi u rodziców w domu, więc mam ograniczony dostęp i możliwości.
Ps. Nie, żebym narzekał - uwielbiam planować nowe zbiorniki
Z drugiej strony jest jeszcze trochę gatunków tanganickich, które chciałbym mieć. W tym wypadku wystarczy wybrać gatunek i wpuścić, a tak to rewolucja, a to akwarium stoi u rodziców w domu, więc mam ograniczony dostęp i możliwości.
Ps. Nie, żebym narzekał - uwielbiam planować nowe zbiorniki
Pozdrawiam,
Adam
Adam