• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Spotkanie Tanganickie 2012

#71
Hej,
Pierwszych ludzi od Marty i Roberta spotkałem w sobotę, przed dziewiątą rano (to był ich syn i ich dwie córy - bardzo kontaktowa i zorganizowana młodzieżWink).
Po chwili poznałem (znaliśmy się do tej pory jedynie "przez telefon") Roberta. Co tu dużo pisać - super facet, super organizator, dusza towarzyska.
Przed oficjalnym rozpoczęciem Spotkania Tanganickiego, miałem chwilę na odwiedzenie hodowli. Na miejscu poznałem Martę. Znałem Ją wcześniej, ale to była znajomość via mail i telefon. I ponownie, co tu dużo pisać - super kobieta, kosmiczna wiedza. Zresztą, z Robertem stanowią ekstra tandem, niezwykle komunikatywny, profesjonalny, bardziej prywatnie, życzliwy, ciepły, no i co lubię - niesamowite gadułyWink. Co najciekawsze, jedyny znany mi w branży akwarystycznej, "genetycznie obciążony" bezinteresowną misją przekazywania specjalistycznej wiedzy, wiedzy opartej o materiały źródłowe oraz własne, długoletnie, wnikliwe i przemyślane obserwacje. Nic, tylko spijać z ich ust przekaz o rybach, o prowadzeniu hodowli, o uwarunkowaniach biznesowych.
O ustalonej godzinie rozpoczęła się część merytoryczna - multimedialne prelekcje z udziałem gości z kraju i zagranicy. Można było wysłuchać wykładów o parametrach chemicznych wody, gatunkach ryb z Tanganiki, barwniakach z rzek Zachodniej Afryki, a także o niezwykłym zjawisku polimorfizmy - w oparciu o przedstawicieli rodziny Cyprichromis.
Mnie najbardziej spodobała się prelekcja Rene Krutera, Holendera od trzydziestu lat poławiającego w Tanganice i importującego do Europy wszystkie znane nam i nie znane (jak się okazało, nie wszystko złapane dało się przetransportować do Europy) gatunki pielęgnic. Fajnie usłyszeć z pierwszej ręki i zobaczyć na niemal już historycznych fotografiach, jak od kuchni wygląda praca związana z wyszukiwaniem, wyławianiem i transportem poszczególnych gatunków, także tych żyjących na głębokości 80 m (!).
Nasz forumowy profesor, Ruki-Łuki-KodekWink, wprowadził zainteresowanych w fascynujący świat barwniaków. Szczegółów nie zdradzę, gdyż materiał przedstawi na Forum sam autor.
Po wykładach, bardzo duża część zainteresowanych integracjąBig Grin zeszła kilka kondygnacji niżej, aby już zupełnie na luzie i w dowolnych konfiguracjach personalnych pogadać o rybach i życiu codziennym akwarysty. Rozbawieni rozstaliśmy się po północy.
Niestety, musiałem wracać do domu (przy okazji, pozdrowienia dla Kuby, dobrego kompana w podróży). Żałuję, że nie mogłem zostać na drugi dzień wykładów i jeszcze lepiej zapoznać się z hodowlą "Tropheus". Na szczęście jest to do nadrobienia podczas przyszłorocznej edycji Spotkania.
A propos hodowli, w trzech pomieszczeniach króluje oczywiście Tanganika (m.in. powalił mnie na kolana samiec Oreochromis tanganicae), ale w czwartym... Ameryka Południowa, na czele z przepięknymi dzikimi dyskowcami, żaglowcami i akarowatymi. Nie jestem specem, ale nie widziałem ładniejszych i w takiej kondycji dysków i żagli z odłowu. Siedzącym w temacie ujawnię tylko tyle, że Marta z Robertem łamią utarte stereotypy, a także pewne tabu, związane z tymi gatunkami. Ale jeśli z determinacją naukowca dociera się do mało znanych materiałów źródłowych, to można sobie pozwolić na nowatorskie podejście do hodowli dzikusów tych gatunków, zwłaszcza odnosi się to do palet. Tematu nie będę rozwijał, ponieważ najpierw trzeba te ryby zobaczyć "na żywo", a później rozpocząć dyskusję.
Cieszę się, że miałem okazję poznać tak wielu fascynatów akwarystyki. To trochę, jak w raju, przebywać wśród kilkudziesięciu osób z Polski, Holandii, Francji, Ukrainy, Czech, gdzie wszystkie one są wariatami na punkcie akwarystyki.
Cieszy też fakt, że tak licznie reprezentowana była grupa akwarystów związana z Cichlidae.pl.
Poza przedwczesną podróżą do Wawy, nota bene przy fatalnej pogodzie, jeszcze jedno zmieniłbym w kwestii Spotkania Tanganickiego na pewno. Tę uwagęExclamation - do głębokiego przemyślenia - kieruję do organizatorów, Marty i Roberta.
Nieadekwatna do składu audytorium oraz wartości i siły przekazu jawi się nazwa Spotkania - Spotkanie Tanganickie. Uważam, iż właściwszą byłaby: Międzynarodowe Spotkanie TanganickieSmile.
Proszę, aby ktoś biegły w językach przetłumaczył "Międzynarodowe Spotkanie Tanganickie" na angielski.
Co Wy na to?
Ps.
Zrobiłem trochę fotek. Ale ponieważ nadal jestem analfabetą użytkowym, poczekam aż Kuba obrobi i wstawi swoje, a później wcisnę mu do wstawienia mojeWink.
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#72
Darku, byłbym zapomniał podziękować, ale przecież gdyby nie Ty, to nie dane byłoby mi posmakować pysznego sojowego makaronu w malutkiej chińskiej restauracji, którą zdobyliśmy straszliwym szturmem (a uciekaliśmy z niej jeszcze szybciej Wink ) i zapewne umarłbym z głodu gdzieś w przerwie między prelekcjami Rene (choć i tak byłaby to wspaniała śmierć!). Wink
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#73
Cytat:
(23-04-2012, 15:30 PM)Topielec napisał(a): Darku, byłbym zapomniał podziękować, ale przecież gdyby nie Ty, to nie dane byłoby mi posmakować pysznego sojowego makaronu w malutkiej chińskiej restauracji, którą zdobyliśmy straszliwym szturmem (a uciekaliśmy z niej jeszcze szybciej Wink ) i zapewne umarłbym z głodu gdzieś w przerwie między prelekcjami Rene (choć i tak byłaby to wspaniała śmierć!). Wink

Adam,
Jestem dumny, że mogłem uratować Ci życieBig Grin.
A już całkiem serio, uwielbiam azjatycką kuchnię.

Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#74
No to i pare fotek ode mnie:

Ekipa na prelekcji
   

   


No comment Wink
   

Marta.....

   

...ochrzaniająca kogoś Wink

   

z Datorem

   

Znów ekipa

   

   

Nasz tłumacz Wink

   

   

Przed prelekcją Rukiego

   

   

Ruki o barwniakach Smile
   

"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#75
Super ujęcia Kuba Smile Uśmiałem się Smile Tłumacz RULEZ Smile
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#76
Tłumacz to chyba jeszcze nie doszedł do siebie po tym traumatycznym przeżyciu, bo do tej pory nic nie napisał na forum ;-)
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#77
Filmy Melchiora de Brun są za jego zgodą udostępnione na naszym forum

http://forum.tropheus.com.pl/index.php?a...topic=4638

Marta

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#78
Smile Mogę oglądać bez końca
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#79
zazdroszczę Wam chłopaki, widać po waszych minach, że impreza była udana Smile
czekam na kolejne relacje
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#80
Cytat:
(24-04-2012, 17:20 PM)Robert M. napisał(a): Filmy Melchiora de Brun są za jego zgodą udostępnione na naszym forum

http://forum.tropheus.com.pl/index.php?a...topic=4638

Marta

Niesamowita jakość! Ciekawe i ładne ubarwienie Neolamprologus leleupi (dla mnie atrakcyjniejsze niż formy hodowlane).
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości