• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Przepisy mix-ów mięsnych dla pielęgnic

#1
Exclamation 
Przeglądając temat żywienia pielęgnic pomyślałem, że receptury pokarmów mięsnych przygotowywanych wg własnych przepisów umieszczone w jednym miejscu byłyby fajną bazą do wykorzystania przez innych akwarystów.Prosiłbym o podawanie takich przepisów z uwzględnieniem rodzaju bądź firmy produktów wykorzystywanych do jego przygotowania (krewetki, małże, mięso ryb, mięso zwierzęce) aby było wiadomo, że ich zastosowanie będzie bezpieczne dla ryb. Temat ten będzie również bardzo pomocny dla hodowców mięsożernych gatunków zbrojników z forum Pleco, którzy bardzo często bazują na pokarmach dla pielęgnic. Napisałem również o recepturach z mięsem zwierzęcym, ponieważ Hypancistrusy (głównie o nie chodzi, bo są chyba najpopularniejsze w Polsce) w naturze nie pogardzą i padliną w rzece. Mam nadzieję, że powstanie fajna baza przepisów Wink
Pozdrawiam, Krzysiek

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Gelatinefutter, czyli żarcie dla płaszczek. Skopiowałem z mojego posta na forum.arowana.pl
(Przepis przetłumaczony z www.potamotrygon.eu)

"Na 3kg karmy biorę następujące składniki:
-700g-900g pstrąga lub płoci
-300g-400g krewetek lub kalmarów
-600g-800g wołowego serca
-200g wątroby wołowej
-250g gotowanego ryżu
-3 surowe jajka
-1 łyżeczka - Davinova 2 Supradyn (wydaje mi się że to coś w deseń niemieckiego Vibowitu Wink. przyp. tłum.)
-250 g liści szpinaku lub marchew
-200g żelatyny

Nowa receptura:
Biorę następujące składniki na 1,5 kg karmy:
800g płoci
400g świeżych krewetek grenlandzkich
200 g liści szpinaku
1 surowe jajko
1 / 2 łyżeczki - Davinova
1 Supradyn
200g galaretek żelatynowych (mnie ten przepis wydaje się lepszy - przyp. tłum.)

Przyrządzenie:
Wszystko dokładnie mieszamy w mikserze, do uzyskania jednolitej papki. Podgrzewamy do 60 stopni, po czym zdejmujemy z kuchenki. Dodajemy jaja, witaminy (Davinova, Supradyn) oraz liście szpinaku lub drobno posiekaną marchew. Wkładamy do zamrażalnika wyłożone na odpowiednich tackach, np. do lodu."

Drugi przepis może być całkiem sensownym pożywieniem dla gatunków wszystkożernych, a przy odpowiedniej redukcji składnika roślinnego - dla drapieżników. Nie próbowałem (nie mam tyle ryb, by mieć potrzebę zabawy w kucharza), ale hodowcy płaszczek robią takie dania nie od dziś.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Krzysztof, wspominałem Ci o przepisach na www.pawiookie.pl. Oto link:
http://www.pawiookie.pl/index.php?option...Itemid=450
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Dziękuję za przepisy i linki, zapomniałem Darku że wspominałeś mi o forum pawiookie Blush
Pozdrawiam, Krzysiek

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Witam!
Nie posiadam zbyt długiego stażu w hodowli pielęgnic (ok. 3 lat), ale nawet w tak krótkim okresie udało mi się wypracować recepturę mixów dla pielęgnic typowo mięsożernych - w moim przypadku p. managuańskich. Pewien ogólny zarys zaczerpnąłem z polecanego powyżej przepisu na stronie internetowej Pawiookie.pl 

Pierwszy jest bardzo prosty:

0,5 kg świeżej drobnicy (płoć, mały leszcz, kiełb, ukleja itp.)
5 kopiastych łyżeczek żelatyny
6 łyżek letniej wody
preparat witaminowy Fishtamin firmy Sera

Przygotowanie:
Drobnicę patroszymy, zostawiając jednak ikrę, mlecz, pęcherz pławny, łuski, płetwy i głowę. Chodzi bowiem o to, aby nasze ryby dostały maksymalnie jak to tylko możliwe, pokarm zbliżony składem do naturalnego (są przecież rybożernymi drapieżnikami, połykając swoje ofiary w całości). Tylko bowiem taki pokarm zaspokoi ich wszystkie potrzeby pokarmowe. Całość kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do garnka gotującej się wody na ok. 1 - 1,5 minuty. Jest to absolutnie konieczne (!!!), gdyż dzięki temu pozbywamy się ewentualnych pasożytów i różnej maści mikroorganizmów chorobotwórczych, których pełno w naturalnych zbiornikach. Po takiej obróbce termicznej mielimy składniki w maszynce do mielenia mięsa. Ja używam najpierw sita o grubości 4 mm, a potem 3 mm (w obu przypadkach mielę po razie).
W małym garnuszku rozrabiamy żelatynę z letnią wodą. Następnie podgrzewamy je szybko mieszając, aż całość się rozpuści i wylewamy gotowy roztwór do mięsnej papki.
Ważne! Ilość żelatyny i wody jest w przepisie specjalnie zawyżona, gdyż nie wiemy, jak zwarta masa mięsna powstanie po zmieleniu, a chodzi o to, żeby powstały mix zawierał maksymalnie mało wody i żelatyny (co chyba oczywiste). Nie wlewamy więc całej porcji przygotowanego roztworu żelatyny, a tylko tyle, żeby powstała średnio gęsta papka.
Całość po dobrym wymieszaniu rozkładamy na np jakiejś tacy i wkładamy do chłodnego miejsca, celem wywołania całkowitego stężenia. Potem karmę kroimy na pożądanej wielkości kostkę i dajemy do zamrażalnika. Ja osobiście przed skarmianiem wyjmuję kostkę i zostawiam na wierzchu ok. 20 minut, celem jej rozmrożenia. Następnie wycieram ją do sucha papierowym ręcznikiem i zakraplam na powierzchnię preparat Fishtamin. Z instrukcji producenta i moich własnych poszukiwań na różnych forach, ustaliłem dawkę witamin w ilości 2-3 kropli na 1 cm sześcienny mixa, choć z reguły dodaję po 2 krople (lepiej dać za mało niż za dużo). Teraz kładę karmę do jakiegoś ciemnego pomieszczenia (np szafki) i czekam kilka minut, aż preparat wsiąknie. Jeśli zostawimy ją na świetle, niektóre witaminy ulegną rozkładowi, a o to nam chyba nie chodzi. Jeśli trzeba, kroję porcję na mniejsze kawałki i chlup do wody. 

Drugi, nieco zmodyfikowany przepis:

-300g fileta z łososia, dorsza lub innej wartościowej ryby ( z braku świeżego mięsa korzystam ze spotykanych w marketach porcji zapakowanych przez producenta w ofoliowane paczki)
-200g pozyskanych z drobnicy rybich głów, kręgosłupów, płetw, łusek i pęcherzy pławnych

Pozostała procedura, jak również ilość żelatyny, wody i preparatu Fishtamin jak wyżej.
Przy takiej diecie ryby są zdrowe, dobrze zbudowane, ale nie otłuszczone.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości