• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [Ameryka Południowa] Poecilocharax weitzmani

#21
Nie. To taka ciekawość.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Mały fotospam. U mnie koliberki od niedawna pływają z T. Tucano.

       
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
@Ruki miałeś jakieś doświadczenia w przechodzeniu Weitzmani na susz? U mnie nic poza naupliusami i black wormsami nie bardzo chcą jeść. Bana wormsy skubną ale to też muszą być odpowiednio podszykowane (ale muszę baaardzo ograniczyć bo weitzmani nie sa same i boje się zapasienia tukano) a octowych już nie widzą. Powoli opadam z sił w karmieniu (ryby wciąż młode i muszą sporo jeść) a nie zawsze daję radę im coś żywego podszykować. Czasem żona musi karmić i jest problem :p Generalnie jedyne co skubią to suszona dafnia i dekapsulowana artemia i to tylko jak pobudzę je strumieniem wody do unoszenia się w wodzie. Ale to jest dosłownie skubnięcie a nie polowanie na jedzenie. Jedyne co poza wymienionymi z suszu biorą do pyska NF artemia ale wypluwają rozczarowane. Inne susze kompletnie ignorowane. Z moich obserwacji to drapieżniki są, nie widze za bardzo żeby skubały detrytus czy coś opadłego. Musi płynąć i jak się rusza to trochę pogonią a jak się jedynie unosi to musi prawie w pysk wpaść. Miałeś na to patent jakiś? Czy musze się pogodzić z losem - tzn. żywca i tak daje swoim rybom ale nie codziennie :p jednak te koliberki muszą codziennie coś zjeść :/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
U mnie żarły suche bez problemu. Big Grin Działała konkurencja w postaci apisto czy bystrzków(amandek), jak one żarły to poecilocharaxy nie chciały być stratne i też jadły. Dawałem wtedy głównie nejczerfuda.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
No u mnie konkurencja też spora - bo tucano to błyskawiczne maszyny do pochłaniania pokarmu. Podejrzewam, że może to być sprawa stresu. Muszę w końcu zabrać od nich kawalera Ramireza bo mu odbija w samotności i gania mi te weitzmani niemiłosiernie. Czyli po prostu będę nadal kombinował i dawał po odrobince. Ale napisz mi proszę, one podnosiły z dna pokarm w ogóle, czy tylko to co w toni?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
Tak, pobierały z dna.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości