Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
24-05-2017, 12:13 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-05-2017, 12:14 PM przez Kierowca Bombowca.)
Dziękując za wieloletnią współpracę przy targach ZooBotanica we Wrocławiu pragnę poinformować, że podjęliśmy decyzję o nie organizowaniu tegorocznej edycji tego wydarzenia. Decyzja zapadła niedawno po głębokiej analizie sytuacji na Polskim rynku targowym tej branży. Tak dużej ilości imprez jaka ma miejsce w tym roku jeszcze nie było, a każda z nich pretenduje do miana największe i najważniejszej. Powielanie i naśladowanie schematów jakie od 15 lat wypracowaliśmy nikomu nie służy i nie działa stymulująco w kierunku konsolidacji branży. Daje się zauważyć, że zaczynają dominować partykularne interesy poszczególnych organizatorów a zanika główny cel tego typu imprez jakim powinien być dobrze pojęty interes firm uczestniczących. Kończąc pragnę jeszcze raz podziękować za wkład w budowanie wspólnie z nami wydarzenia jakim była ZooBotanica i zapewniam, że bacznie będziemy śledzić tegoroczne wydarzenia aby podjąć decyzję czy w 2018 roku wpisać na nowo nasze targi w kalendarz imprez tej branży. Z pozdrowieniami, Witold Malinowski Agencja Reklamowa Wigor.
Co wy na to?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,884
Liczba wątków: 130
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
30
Pytanie jest czy to ma być wydarzenie o charakterze targów branżowych dla firm komercyjnych czy jedynie spełnia funkcję wystawy zoologicznej połączonej z towarzyskim spotkaniem. IMHO obecnie targi dla firm mają sens w ujeciu globalnym tzn. europejskim lub światowym. Poszukiwanie kontrahentów na zbyt małym rynku nie przynosi zamierzonego rezultatu. Według mnie decyzja jak najbardziej słuszna.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,509
Liczba wątków: 20
Dołączył: May 2014
Reputacja:
24
Nie będę płakał. I tak nie mieliśmy się tam wystawiać w tym roku.
Sami są sobie winni, zwalenie winy na konkurencje jest nie poważne.
IMO Hala Stulecia powinna jak najszybciej pożegnać się Wigorem.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
Gotowanie kilku pieczeni na jednym ogniu tak musiało się skończyć. Bo albo robi sie targi albo wystawy. do tego mix , kotów , psów , gołębi i reszty nie za bardzo mi sie podobał.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
20
Miałem być z LFA, nie będę i w sumie poza tym, że przepadnie okazja do spotkania się z kilkoma fajnymi osobami, to "nic się nie stało".
Jak organizator się poddaje w obliczu konkurencji, to zwyczajnie mu nie zależy. Jak mu zależy było widać w poprzednich latach - nie był żadnego szału, a wręcz z roku na rok się to jakoś "mniej kleiło organizacyjnie".
Podsumowując - nie ma płaczu.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
Kasa zapewne szła na to konkretna ,a jak pokazuje ostatnia impreza (PDZE) w Poznaniu da się zorganizować fajną rzecz nawet bez biletów wstępu i kosmicznych kosztów.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,301
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Zawsze będą mogli się chwalić że na ostatniej ZB był Heiko Bleher
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,346
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
W końcu, ta impreza z roku na rok coraz gorsza była, a podejście organizatorów było poniżej poziomu dna...
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 152
Liczba wątków: 8
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
1
byłem co roku chyba, że ZB pokrywała się z targami w Łodzi wtedy wybierałem Łódź. Mam wrażenie, że po kilku pierwszych fajnych edycjach ZB przeszła w kierunku zbierania kasy od wystawców i zaczęła podupadać, część akwarystyczna robiła się coraz bardziej skromna, za to pojawiało się masę stoisk z karmą holistyczną, galanterią z pseudo diamentami. Może złe podejście do targów brak sprecyzowanego targetu.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 562
Liczba wątków: 20
Dołączył: May 2012
Reputacja:
3
Byłem od 2009r i to co wtedy było, a co w ostatnich latach tego nie da się porównać. Ostatnio wszystko zaczęło wyglądać jak odpustowy stragan spychając akwarystykę, a szczególnie ryby na boczny tor. Pierwsze "poważne" ryby kupiłem właśnie tam, było tego pełno u wielu wystawców-firm, a ostatnio nie było już co kupować i zbytnio co oglądać. Bardzo dobra decyzja.
Podziękowania złożone przez: