(11-12-2016, 19:38 PM)_esox_ napisał(a): Coś tam dosadziłem - przybyło nurzańca, parę kępek Magdalensis i 1 większa żabienica. No i parę pistii na powierzchni. Zrobiło się zupełnie inaczej - mam wrażenie jakby ta zieleń rozświetlała akwarium. Wywaliłem też na razie filtr wewnętrzny.
Zobaczymy jak to się będzie wszytko trzymać w moim piachu i przy 1x36W. Szczerze to najbardziej podoba mi się nurzaniec po bokach, a oświetlenie jeszcze bym zmniejszył W sumie resztę zawsze można wywalić
Duże żabienice bym dał blisko siebie, tak w 1/4 długości zbiornika (po lewej stronie),
Magdalensis (jeśli to Magdalensis)
bym posadził w małych grupkach tam, gdzie najgrubsze konary wchodzą w piach. Tak naokoło badyli.
Nurzaniec tak jak jest.
W ten sposób będziesz miał wrażenie,że jest dużo roślin a ryby będą miały dużo miejsca do pływania
Trochę "sterylnie". Korzenie pod skosem w jeden bok, tak aby tworzyły "zwalisko"... Nurzaniec na tylną ścianę, żabienica w grupie w zależności od ułożenia gałęzi. Dorzuciłbym kilka kamulców, drobnych gałązek ew. liści a na pewno to przeorałbym trochę dno tak aby powstały dołki i bruzdy...
Ale kto co lubi, baniak z potencjałem...
Dzięki Panowie za podpowiedzi. Tak naprawdę na początku (i w sumie dalej) miałem wizję wycinka rzeki z podmytymi korzeniami, gdzie będzie dużo miejsca do pływania dla ryb, które mają numerem 1 w zbiorniku. Ma być nie za jasno, ale też nie zupełnie ciemno.
Co to kamieni i stert gałęzi na jednej stronie bardziej przypomina mi to Amerykę Środkową - taki klimat też mi się podoba, ale może temat na inny baniak. Więc jak na razie najbardziej z tego wszystkiego podobają się mi nurzańce po bokach - liczę nawet że się zagęszczą jeszcze. Żabienice faktycznie może lepiej będą wyglądały w grupie - spróbuje je przesunąć ale może akurat na prawą stronę, jest tam wolne miejsce pod korzeniami. A Magalensis jest na razie taki mały że nie wiem czy w ogóle coś z niego będzie
(12-12-2016, 09:51 AM)krajfisz napisał(a): Trochę "sterylnie". Korzenie pod skosem w jeden bok, tak aby tworzyły "zwalisko"... Nurzaniec na tylną ścianę, żabienica w grupie w zależności od ułożenia gałęzi. Dorzuciłbym kilka kamulców, drobnych gałązek ew. liści a na pewno to przeorałbym trochę dno tak aby powstały dołki i bruzdy...
Ale kto co lubi, baniak z potencjałem...
(13-12-2016, 00:17 AM)schmeichel napisał(a): Gdzie można kupić magalensis?
Ja znalazłem przez neta, podjechałem i wziąłem parę roślin przy okazji. Nie mam pojęcia czy to faktycznie Magdalensis - 'cienki' jestem raczej z roślin.
Zbiornik po kosmetycznych zmianach prezentuje się jak poniżej. Rośliny nie ruszyły chyba za bardzo, zresztą jak wczoraj zmierzyłem NO3 (ok. tydzień po podmianie) to było 0. Zresztą w sumie na razie nie ma komu produkować go. Świetlówkę może nawet trochę jeszcze przyciemnię miejscowo.
Co do obsady - na razie pływa 10 kirysów spiżowych, planuję ok. 10 sztuk żaglowców na start (altumy lub manacapuru).
Jak myślicie - dodać coś jeszcze? Początkowo myślałem o jakiejś ławicy, np. 20-30 szt zwinnika Blehera, ale nie wiem czy nie było by za ciasno potem.
(17-12-2016, 12:29 PM)danyel napisał(a): No i spoko, tylko Magdalensis też daj w grupki koło korzeni
Jeśli w ogóle coś z niej będzie, to tak zrobię - dostałem bardzo małe sadzonki i nie jestem nawet pewien czy to Magdalensis. Jeszcze myślałem o żabienicy ozelot green - jej ciemna zieleń jakoś bardziej do mnie przemawia.
A świetlówka to 1x36W umieszczona pod tylna szybą (było 2x36W standardowo, ale za jasno jak dla mnie). Świetlówka pewnie jakaś standardowa (nie roślinna) jaką montuje Wromak w pokrywach. Myślałem też o ledach, na razie poczekam, może pistiom nie będzie przeszkadzało że trzymam je pod pokrywą (chociaż mam odkryte klapy) i zacienią jeszcze bardziej zbiornik.