Cytat:Ale co to znaczy bez obsługowe? Mam kilka szkieł z młodymi dyskowcami i wiem co to obsługa Mam też 730l BW z sumpem i przelewem i w tym wszystkim dolanie 50l raz na tydzień wydaje mi się akwarium bez obsługowym
Takie podmiany też by mi się podobały, za czasów paletowych znacznie częściej latałam z wiadrami
Jeżeli chodzi o obsadę to po części sprawa się wyjaśniła:
Do małego akwa a właściwie to "lampki nocnej" (54l) powędrowały 2 pielęgnice niebieskołuskie electric blue. Maluszki mają może 3 cm, ale mój szanowny małżonek jak je zobaczył to nie mógł się powstrzymać
W tej chwili są tam same i będą sobie powoli dorastać - docelowy zbiornik dla nich to 240l . I teraz mam pytanie: czy szukać dalej jeszcze kilku maluchów, żeby udało się dopasować parę i żeby im było raźniej, czy też zostawić tylko te 2 sztuki? Czytałam tu na forum że połączenie w stadzie ze zwykłymi może skutkować tym że electric blue będzie słabiej się rozwijać ? (Aha w zapasie mam jeszcze wolną 140l).
W 240l umieściłabym teraz młode ziemiojady tak by trochę podrosły, a na wiosnę zreaktywowałabym zbiornik 720l. Co myślicie o takim rozwiązaniu?
A teraz o samych ziemiojadach: przez ostatnie dni nic innego nie robię tylko o nich czytam i oglądam zdjęcia ale w tej chwili to już mam totalny mętlik - na różnych zdjęciach te same ryby wyglądają inaczej i już sama nie wiem czy to ten sam gatunek czy jakaś inna odmiana kolorystyczna. Ogólnie chciałabym mieć 1 góra 2 gatunki - z tych dużych i ciekawie (w tym kolorowo ) wybarwionych
Myślałam o G. surinamensis, G.altifrons, S. leucosticta. S.winemilleri - ale jak pisałam wcześniej sama nie wiem jak one do końca będą wyglądały. Zastanawiałam się nad S. daemon ale wydaje mi się, że są najmniej kolorowe ? Czy możecie podpowiedzieć jakąś sensowną obsadę dla zbiornika 720l mając na uwadze rozmiar i kolory
, a także dostępność ryb ?