Liczba postów: 678
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
20
Dzięks - na każdym forum inaczej
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
20
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
20
17-03-2021, 09:21 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-03-2021, 09:23 AM przez fazi_poz.)
Wracam do życia po walce z nowotworem i w akwarium coś tam też pogrzebałem przez ten czas. Aktualna wersja trochę ze mną zostanie.
Z ryb zostały mi A. rathbuni, C. sterbai i H. herbertaxelrodi - apisto się wykruszyły z wieku (3-4 lata pożyły). Planuję doczekać, aż reszta ryb dokona żywota i wtedy pewnie zrobię wieksze zmiany.
Zbiornik wygląda tak:
Niedługo wyjedzie jeszcze największy skrzydłokwiat z pierwszego planu po lewej stronie (do innego zbiornika) i w zasadzie znów pozostanie tylko dolewać odparowanej wody i raz na kwartał podmienić z 60 litrów
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 40
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
7
Super. To akwarium było dla mnie największą inspiracją. Widzę ile ciągle mi brakuje do doskonałości
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 803
Liczba wątków: 41
Dołączył: Apr 2011
Reputacja:
25
Bardzo ładne akwarium. Gratuluje.
Satanoperca jurupari (Peru), S.pappaterra(rio Guapore), S.sp.jurupari (rio Preta de Eva),S.leucosticta ( Nickerie river , Surinam),Biotodoma wavrini (Columbia), B.cupido(Rio Nanay),Gymnogeophagus labiatus, G.mekinos, G.sp. "Batovi blue",G.peliochelynion,G.constellatus.Crenicichla celidochilus, C.tuca,Parosphromenus linkei ,P. anjunganensis, P.nagyi,
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,304
Liczba wątków: 42
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
4
Widziałem na FB ostatnio, cały czas piękny zbiornik.
Dużo zdrowia życzę i pogody ducha
Uaru amphiacanthoides, Satanoperca: leucosticta mapiritensis daemon, Biotodoma Cupido, Pterophyllum scalare, Andinoacara rivulatus, Dicrossus filamentosus, Trichopodus: trichopterus/leerii, Trichopsis vitatta, Sphaerichthys osphromenoides, Parosphromenus linkei, Ctenopoma acutirostre,
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 40
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
7
Czytam i oglądam ten wątek odkąd to jestem, ale dopiero dziś nadrobilem zaległości i doczytałem go do samego początku. Pocieszające jest, że nie od razu aranż był taki super,
i ewoluował ładnych kilka lat. .
Mam pytanie związane że skrzydłokwiatem. W większości opisów w necie podają, że nie lubi jak korzenie są zalane wodą. A u Ciebie rośnie w wodzie. Też zaryzykowalem i mam dwie roślinki u siebie z korzeniami w zbiorniku i po wstępnym ugniciu korzeni z jakimi je dostałem teraz rośnie super. Miałeś jakiś problem z nim w związku z korzeniami w wodzie ?
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
20
18-03-2021, 07:22 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2021, 07:24 AM przez fazi_poz.)
Opisy mówiące o tym, że skrzydłokwiaty nie lubią korzeni w wodzie biorą się stricte z „doniczkowego” ogrodnictwa, gdzie mieszanka ziemi jest taka, że przy zalaniu wodą robi się nieprzepuszczająca powietrza gruda. Wtedy gnicie korzeni i śmierć rośliny jest niestety pewna.
Pamiętam jak w swojej kwiaciarni słyszałem by nie podlewać skrzydłokwiatów zbyt mocno i wtedy pokazałem babce zdjęcie jak rosną u mnie
nie wyszedłem z kwiaciarni zbyt szybko
Co do moich kombinacji z tymi roślinami:
Najpierw miałem je tylko z korzeniami w wodzie i po stwierdzeniu, że rośnie to jak chwast w takich warunkach, poszedłem dalej. W tym zbiorniku mam je aktualnie zakorzenione w substracie aktywnym (wygrałem kiedyś chyba z 6 worków Prodibio), który jest w swego rodzaju „donicach” zbudowanych z 20-30cm otoczaków poustawianych ściśle przy sobie. Podłoże to jest cały czas zalane, ale jego struktura zapewnia, że korzenie nie gniją, a do tego rośliny mają dużo papu (a i tak po niecałym roku już są żółknące liście, czyli mają za mało).
Mogę z czystym sumieniem polecić taką hodowlę skrzydłokwiatów. Do wody nie wydziela nic co szkodziło by zwierzętom (a przynajmniej nic takiego nie zaobserwowałem - czy to u maleńkich Boraras maculatus, czy to przy krewetkach Neocaridina, czy przy większych nieco rybach jakie mam).
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
20
03-05-2021, 06:35 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-05-2021, 06:37 AM przez fazi_poz.)
Najnowszy film zdetalami:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,099
Liczba wątków: 20
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
7
Zbiornik cudo a film świetny
375 l (panamensis, nanolutea, septemfasciata)
160 l (amatitlania nanolutea)
96 l (Apistogramma ortegai, ex. sp. "Papagei")
96 l (Apistogramma erythrura)
96 l (Apistogramma cf. ortegai ex. sp. "Pebas")
63 l (Apistogramma sp. alto tapiche)
63 l (Xiphophorus variatus La Laguna)
Podziękowania złożone przez: