08-04-2016, 22:08 PM
Dot, trochę się mylisz . Ramirezy to ryby z CW, jednakże woda w której występują jak najbardziej jest kwaśna, a przewodność w której występują zwykle jest bardzo niska.
http://www.tfhmagazine.com/details/artic...rticle.htm - przykład środowiska w jakim występują, pH 6,2.
Woda RO wcale nie jest jałowa. Najczęściej ma nawet więcej substancji rozpuszczonych, niż woda w naturalnym środowisku ryb z wód kwaśnych. Ryby występujące w kwaśnych wodach większość minerałów pobierają wraz z pokarmem .
Dodawanie minerałów spowoduje problemy z utrzymaniem wystarczającego niskiego pH, a to właśnie zbyt wysokie pH zaowocowało chorobą. Ryba w odpowiednich warunkach szybciej dojdzie do zdrowia.
Dodawanie witamin do pokarmu za to jest dobrym wyjściem i się z tym zgadzam, co innego- rozpuszczanie ich w wodzie(co sensu nie ma, bo w wodzie rozpuszczają się jedynie witaminy z grupy B oraz witamina C).
Aha, obecnie dostępne "preparaty pielęgnacyjne" nie mają zmienionej jedynie etykietki, skład również niestety się zmienił.
http://www.tfhmagazine.com/details/artic...rticle.htm - przykład środowiska w jakim występują, pH 6,2.
Woda RO wcale nie jest jałowa. Najczęściej ma nawet więcej substancji rozpuszczonych, niż woda w naturalnym środowisku ryb z wód kwaśnych. Ryby występujące w kwaśnych wodach większość minerałów pobierają wraz z pokarmem .
Dodawanie minerałów spowoduje problemy z utrzymaniem wystarczającego niskiego pH, a to właśnie zbyt wysokie pH zaowocowało chorobą. Ryba w odpowiednich warunkach szybciej dojdzie do zdrowia.
Dodawanie witamin do pokarmu za to jest dobrym wyjściem i się z tym zgadzam, co innego- rozpuszczanie ich w wodzie(co sensu nie ma, bo w wodzie rozpuszczają się jedynie witaminy z grupy B oraz witamina C).
Aha, obecnie dostępne "preparaty pielęgnacyjne" nie mają zmienionej jedynie etykietki, skład również niestety się zmienił.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"