27-01-2016, 17:36 PM
MatB - Frezy były robione frezarką przemysłową bo do takiej miał dostęp mój szwagier, który pracuje przy elewacjach (na co dzień wykorzystują płyty kompozytowe dibond, aluco i jeszcze pińcet innych nazw ). Przy wprawnej ręce można zrobić to nawet szlifierką kątową, ale żeby wszystko fajnie spasowało, to trzeba mieć naprawdę duże umiejętności.
Użyłem płyt bodajże 6mm (z czego 4mm to wypełnienie), czyli daje nam 1mm blachy aluminium po jednej i drugiej stronie płyty. Takie coś przy prostym frezie nie sprawia żadnych trudności bo 1mm gnie się bardzo łatwo.
Nie zauważyłem problemów poza wentylacją. Nie robiłem otwieranych pokryw i to był błąd.
A przy belce nie mam prblemów, bo akwarium i tak jest zakryte szybami.
Szlifować zawsze się przyda Ale to chwila roboty. Idzie równie szybko co szlifowanie szyb
Użyłem płyt bodajże 6mm (z czego 4mm to wypełnienie), czyli daje nam 1mm blachy aluminium po jednej i drugiej stronie płyty. Takie coś przy prostym frezie nie sprawia żadnych trudności bo 1mm gnie się bardzo łatwo.
Nie zauważyłem problemów poza wentylacją. Nie robiłem otwieranych pokryw i to był błąd.
A przy belce nie mam prblemów, bo akwarium i tak jest zakryte szybami.
Szlifować zawsze się przyda Ale to chwila roboty. Idzie równie szybko co szlifowanie szyb
Pielęgnice moją pasją Nie ważne gdzie, nie ważne ile...