Jeszcze odnosnie tego, co pisałem kilka stron wcześniej o medytacji
Rozszerze zaczętą wtedy myśl o charakterystyke kilku, uniwerslanych technik medytacji:
1. Rebirthing
Na czym polega rebirthing? Jest to metoda oddechowa, której celem jest integracja. Czym jest integracja? Integracja jest odwrotnością stłumienia. Stłumienie to proces decydowania, że coś jest nieprzyjemne, i wycofanie świadomości tego na rzecz wysiłku, aby czuć się dobrze. Integracja jest procesem uświadamiania sobie czegoś, co niegdyś stłumiliśmy, i dokonaniem wyboru, aby doświadczać tego z przyjemnością, tak by więcej nie oddziaływało destrukcyjnie na nasze życie. Stłumienie jakiegokolwiek doświadczenia zawsze pociąga za sobą stłumienie odpowiedniego negatywnego wierzenia. Kiedy takie wierzenie zostanie stłumione, nie jest już ono dłużej doświadczane jako wierzenie, lecz jako rzeczywistość. Im bardziej ktoś próbuje cię przekonać "o twardych prawach rzeczywistości”, tym więcej ma on stłumionych wierzeń.
Każde negatywne wierzenie ma wbudowane w swoją strukturę ograniczenia, które będą obniżać czyjąś efektywność w osiąganiu sukcesu i zadowolenia.
Jak ludzie stłumiają? Jest na to kilka sposobów. Tabletki to jeden z najpopularniejszych. Środki uspokajające, tabletki i środki uśmierzające, stosowane i przepisywane przez lekarzy, dentystów, w szpitalach - to doskonałe sposoby powodowania stłumień. Z takim samym skutkiem działają, ogólnie rzecz biorąc, alkohol - tłumi lęk, nikotyna - gniew, marihuana - smutek, kofeina - długoterminowe energochłonne skutki anestezji i innych form stłumień. Jeżeli używasz którejś z tych substancji nałogowo, spróbuj nagle przestać na dwa tygodnie to robić, jeśli chcesz sprawdzić, czy używałeś tego, aby coś stłumić. Jeśli byłbyś uczciwy wobec siebie, to tylko pomyślenie o zaprzestaniu używania tego środka na dwa tygodnie może być wystarczające, aby dać ci odpowiedź.
Ogólnie rebirthing polega na tym, aby za pomocą odpowiedniej techniki oddechowej (oddech połączony, pogłębiony, rytmiczny i świadomy) uwolnić się od stłumień, negatywnych emocji i negatywnych wzorców zachowania czy myślenia. Celem oddechu jest uzsykanie relaksacji, ale zanim wejdziemy w stan relaksu, zaczynamy najpierw odczuwać wszelkie stłumienia, które nosimy w swoim ciele/umyśle.
Technika oddychania jest całkowicie naturalna, gdyż swobodne oddychanie zawsze musi mieć aktywny wdech i pasywny wydech - jeśli ludzie tłumią emocje, to również tłumią wydech (wydech jest u takich osób wymuszony i kontrolowany, zamiast swobodny). Staramy się oddychać w dolną część płuc i do brzucha. Dolna część płuc jest szeroka. Jeden litr krwi, bogato zaopatrzonej w tlen krąży tu w każdej minucie i poprzez dużą ilość naczyń krwionośnych w tym regionie zaopatruje całe ciało w tlen. Z tego też powodu oddychanie brzuchem jest normalnym i naturalnym oddychaniem. Tak oddychają dzieci. To polączenie ma zbawienne działanie na nas. Czujemy się mniej zestresowani, łatwiej dokonujemy wyborów, rozwijamy lepsze poczucie własnej wartości, bardziej ufamy sobie i swoim możliwościom. Oddychanie do brzucha i przez usta uwalnia blokady i stres z ciała. Oczywiście kiedy trzeba oddychamy świadomie również do płuc rozszerzając żebra i podnosząc klatkę piersiową i kiedy też oddychamy przez nos uwalniamy nasz umysł od zbędnych i niekorzystnych wzorców.
Ogólnie rebirthing może służyć jako metoda, z której korzystamy przed rozpoczciem medytacji właściwej, w celu uporządkowania pewnych spraw i opanowania skutecznej relaksacji. Może to być dowolna inna metoda relaksu, dla większość ludzie ważne jest po prostu, aby opanować ten etap, zanim przejdzie się do następnego - medytacji. Choć sam rebirthing mozna traktować jak medytacje oddechową.
2. medytacja Zen
Zen to moja ulubiona praktyka. Jest bardzo prosta, i pozbawiona wszystkiego co zbędne. O Zen nie ma sensu dużo pisać. Tak wygląda praktyka, np. w Krakowie:
http://zazen.pl/?pl_aktualnosci,1
3. Vipassana
Vipassana i Zen wiodą do tego samego celu, tylko różnymi ścieżkami. I o ile Zen ukształotwał się w Chinach i Japonii, o tyle Vipassana to Indie, Tajlandia. A więc podejście do medytacji inne, choć cel ten sam. W zaleznoci od osobowości, jednym przypasuje bardziej Zen, drugim Vipassana.
Tak mówi Goenka, nauczyciel Vipassany: "Vipassana nie jest religią. Zamiast nawracać ludzi z jednej zorganizowanej religii na inną zorganizowaną religię, powinniśmy raczej nawracać ich z nieszczęścia na szczęście, z niewoli na wyzwolenie, i z okrucieństwa na współczucie. Kto jest pełen gniewu i nienawiści jest przede wszystkim człowiekiem nieszczęśliwym, niezależnie od tego, czy jest chrześcijaninem, hindusem czy muzułmaninem. To pokój w umyśle podstawą pokoju na świecie. Vipassana pomaga zrozumieć, skąd bierze się w nas niepokój, bałagan i stres. Jest nauką o tym, jak przywrócić umysł zrównoważony. Vipassana jest sposobem autotransformacji poprzez samoobserwację. Skupia się na głębokim związku umysłu i ciała, którego można doświadczyć bezpośrednio dzięki zdyscyplinowanej obserwacji doznań fizycznych. Nie ma tu miejsca na doktrynę, filozofie czy różne poglądy. Jest tylko samoobserwacja."
http://vipassana.prv.pl/