Kiedyś myślałem, że w akwarium 150cm można pokusić się na trzymanie Mdok w non-mbunowej obsadzie 3 gatunkowej. Przeprowadzona na Forum Klubu Malawi ankieta wykazała, że agresja tych Placidochromisów jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości zbiornika i liczebności grupy. Moje Mdoki przez większość życia miały do dyspozycji akwa 160cm (w młodości 100x50x50). Wyniki ankiety i własne obserwacje utwierdziły mnie w przekonaniu, że absolutne minimum dla tego gatunku to 150cm, jednak pod kilkoma warunkami dodatkowymi:
1/ liczebność grupy - 6-8szt (kompromis - mniejsza liczba teoretycznie zwiększa agresję, dla większej ograniczeniem jest wielkość zbiornika)
2/ towarzystwo tylko jednego gatunku non-mbuny (i to haremu, nie więcej) - np. Copadichromis azureus (super bo toniowiec, ale niestety niebieski) lub Scieanochromis fryerii (kieszonkowy drapieżnik .. i znowu niebieski) lub jakiś Otopharynx (niekoniecznie niebieski) lub i to najlepiej - adoptowana do non-mbuny... mbuna - popularny skalniak yellow (ten jest ... żółty)
3/ zawsze jednak ryzyko, że coś nie zagra i obsada będzie mało zgodna jest większe niż w zbiornikach większych od 150cm (ryby są jednak bardziej nieprzewidywalne niż maszyny)
Limak - lubię czytać Twoje relacje
Topielec - dzięki za miłe słowa, szkoda że porzuciłeś Malawi
Pozdrawiam