Witam,
Ostatnio nabyłem w półkilogramowych taflach ochotkę i ochotkę hodowlaną (dokładnie takie opisy widnieją na etykietach) firmy Ichthyo Trophic. Ochotka hodowlana jest nieco droższa i rzadziej spotykana w sprzedaży (dotarła do mnie na zamówienie). Po porównaniu, zdecydowany "plus" dla linii hodowlanej. Jest różowiutka, ma o wiele jaśniejszy i żywszy kolor od tradycyjnej ochotki. W akwarium żadnych syfów (do pełnego szczęścia brakuje tylko, żeby się ruszała). Mam nadzieję, że za wyglądem idą walory odżywcze.
Kuba mógł je u mnie porównać, myśle więc, że potwierdzi moje spostrzeżenia.
Ostatnio nabyłem w półkilogramowych taflach ochotkę i ochotkę hodowlaną (dokładnie takie opisy widnieją na etykietach) firmy Ichthyo Trophic. Ochotka hodowlana jest nieco droższa i rzadziej spotykana w sprzedaży (dotarła do mnie na zamówienie). Po porównaniu, zdecydowany "plus" dla linii hodowlanej. Jest różowiutka, ma o wiele jaśniejszy i żywszy kolor od tradycyjnej ochotki. W akwarium żadnych syfów (do pełnego szczęścia brakuje tylko, żeby się ruszała). Mam nadzieję, że za wyglądem idą walory odżywcze.
Kuba mógł je u mnie porównać, myśle więc, że potwierdzi moje spostrzeżenia.
Pozdrawiam,
Darek
Darek