• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Vieja fenestrata

#11
Maluchów rzeczywiście jest mnóstwo - tak na oko ponad 100.
Na razie sobie dzielnie radzą, jednak zapewne nie potrwa to b. długo.
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Mniej płodne od moich Herotilapii, ale zmiana ubarwienia porównywalnie niesamowita!

Jak tam Twoje Argentea ? Te ryby zawsze mnie urzekały!
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Teraz, kiedy małe rybki w "chmurce" odpłynęły od dna widzę, że jest ich spokojnie ponad 200.

V. argentea rosną, ale póki co "stronią" od zachowań rozrodczych Wink
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
(25-07-2011, 19:57 PM)bernard napisał(a): Teraz, kiedy małe rybki w "chmurce" odpłynęły od dna widzę, że jest ich spokojnie ponad 200.

Myślę, że za kilka tareł pokażą w tym temacie na co je na prawdę stać Smile

(25-07-2011, 19:57 PM)bernard napisał(a): V. argentea rosną, ale póki co "stronią" od zachowań rozrodczych Wink

Jak przystało na prawdziwe królowe wśród pielęgnic Smile
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Piękny widok,gratulacje!
Oj mieć tak większy zbiornik....
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Znajomy akwarysta poprosił mnie o odchowanie grupki maluchów tego gatunku. Tak więc po kolejnym tarle tych ryb
odłowiłem większość maluchów do kotnika. Po jakimś czasie, widząc, że te, które zostały pozostawione z rodzicami rosną wolniej (dostęp do pokarmu) niż te w kotniku, odłowiłem resztę. W ciągu kilku minut rodzice powrócili do normalnego ubarwienia, a po kilku następnych samiec zaczął ganiać samicę - prawdopodobnie domagając się kolejnego tarła. Wtedy postanowiłem zrobić eskperyment. W miejsce, w którym dotychczas rodzice opiekowali się maluchami, ponownie wpuściłem ok. 10 małych rybek. I co się stało? Między rodzicami zapanowała miłość, dorosłe szybko przybrały ubarwienie godowe i rozpoczęły cd opieki nad narybkiem.
Co to znaczy instynkt! Wink
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Hehe nieźle! Może jednak zostaw trochę młodych z rodzicami, żeby "związek" się nie rozpadł?
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Ciekawostka Smile A ile trwał okres, w którym ryby nie miały przy sobie potomstwa?
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
(23-11-2011, 15:07 PM)Topielec napisał(a): Ciekawostka Smile A ile trwał okres, w którym ryby nie miały przy sobie potomstwa?

Nie trwało to długo - kilka godzin.
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
(23-11-2011, 13:18 PM)piotrK napisał(a): Hehe nieźle! Może jednak zostaw trochę młodych z rodzicami, żeby "związek" się nie rozpadł?

Głównie w trosce o bezpieczeństwo samicy, zawsze zostawiam przy tarlakach kilkanaście-kilkadziesiąt maluchów.
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości