[filas]

Mój mały "świat AC" po woli ale skutecznie rozwija się i mogę Wam pokazać stan na dzień dzisiejszy.

Jeżeli chodzi o klejenie akwariów to ten etap mam już za sobą. Jedno z dwóch 3 metrowych jest już zamieszkałe przez pielęgnice, drugie czeka na zagospodarowanie. Akwaria na regale również są już uruchomione.
Podprowadziłem na strych instalację gazową i wodną. Instalacja gazowa zasila piecyk, który daje mi niezależne źródło ciepła nie powiązane z ogrzewaniem całego domu.
   

Jeżeli chodzi o instalację wodną to wygląda to teraz w ten sposób
   

Doprowadziłem wodę zimną oraz ciepłą i zastosowałem zawór termostatyczny, którym mogę regulować temperaturę na jego wyjściu, czyli temperaturę wody do podmianek. Dalej zamontowałem korpusy filtracyjne. Na dzień dzisiejszy całość zakończona jest kranem z którego mogę lać wodę bezpośrednio do akwarium o podobnej temperaturze. W niedalekim czasie dojdzie jeszcze reduktor ciśnienia i instalacja przejdzie na system cienkich rurek, które będą na stałe połączone z akwariami. Ze stropu wystaje jeszcze 3 rura która będzie podłączona do przelewów aby odprowadzać nadmiar wody przy podmianie.

To by było na tyle w skrócie, teraz krótki filmik z zalanym akwarium na dolnym poziomie

[Kierowca Bombowca]

Masakryczna ta długość akwarium -tylko pozazdrościć.

[piotrK]

Koraliki

[cychlida]

Uwielbiam takie relacje. Cytując klasyka "A słowo stało się ciałem...". Baniak piękny, trzoda również.

[MatB]

Ja pi...e to króciutkie wideo powaliło mnie na kolana

[Bernard]

Robota godna mistrza

[Topielec]

Wspaniały projekt i realizacja. Gratulacje!

[mei]

Wreszcie A aranż miażdży, jestem pełna podziwu

[Sloma]

Widzę ze wylot wody z filtra jak i wlot do filtra jest po lewej stronie. Czy to wystarczy aby "zakręcić" wodą na 3 metrach?
Przeważnie montuje się wylot wody po przeciwnej stronie co wlot żeby był ruch wody, coś na zasadzie nurtu.

[filas]

Drogi Filasie, nie zrozum mnie źle bo bynajmniej nie chcę należeć do grona "malkontentów polskich" - całokształt bomba i wkrótce będę czerpał z Ciebie wzór, mam tylko pytanie czy wodę masz podłączoną miedzianymi rurkami? Takimi jak do CO? Nie boisz się trochę tej miedzi? (o ile to miedź)...

Odpowiadam na swój własny wpis bo nie dało się dopisać szybkiej edycji Teraz doczytałem że temat już był poruszany. Właśnie Córka uświadomiła mnie że podobno skład dzisiejszych stopów miedzi jest tak dobierany żeby nie szkodzić - to info zaczerpnięte z koniarstwa. Niektóre wędzidła dla koni mają miedziane łączniki. Pytanie tylko czy odnosi się to również do rurek.

Miedziana instalacja budzi wiele wątpliwości i często spotykam się z takimi opiniami. Nie robił bym tego gdybym miał wątpliwości. Kiedyś zrobiłem akwarium w domu mojej mamy, w którym cała instalacja wody użytkowej była z miedzi. Ryby nie wykazywały żadnych objawów chorobowych, ślimaki również żyły w tym akwarium - w tym konkretnym przypadku były to tzw. świderki żyjące w podłożu.
Jeżeli zaczniemy czytać doniesienia w internecie to jak zwykle jest spora rozbieżność, jedni twierdzą, że to szkodliwe a za chwilę inni tłumaczą, że tak nie jest wyciągając argumenty typu - utleniona warstwa ochronna wewnątrz rury, pH wody w wodociągach, itd. itp.

W moim przypadku w całej instalacji jest zaledwie 4,2 mb rury miedzianej. Nie jestem chemikiem i nie znam się jednak poprzednie doświadczenia z akwarium w domu z instalacją miedzianą spowodowały, że nawet przez moment nie miałem wątpliwości.

Swoja drogą czy jest ktoś kto w 100% jest pewien złego wpływu miedzianej instalacji na ryby i potrafi to wyjaśnić? Nie chcę być jakimś ignorantem w tej sprawie ale od czasu kiedy moja akwarystyka jako hobby pojawiła się w szybko rozwijającym się internecie - fora, blogi, FB... to coraz bardziej irytuje mnie ilość powielanych mitów.

Chętnie poczytał bym jakieś konkretne informacje na temat szkodliwości 4 metrów bieżących rury miedzianej na organizmy akwariowe.
A może ktoś w ogóle zajmuje się tak szczegółowymi badaniami naszego rurowitu i wie co tak na prawdę płynie w tych rurach. Może się okazać, że po drodze od samego początku Aquanet już przepuszcza wodę przez takie układy rur, że potencjalny akwarysta dostanie zawału?

---

Dziękuję za pochwały, aż się zarumieniłem, nigdy nie miałem ręki do układania aranżu w akwarium

Jeżeli chodzi o wyloty filtrów to na obecną chwilę jestem w fazie testów. Jednak już teraz mogę potwierdzić, że te 4 głowice, które tam wiszą muszą mieć wylot skierowany w jednym kierunku wzdłuż jednej z szyb - frontowej lub tylnej w ten sposób, że woda w akwarium zaczyna się jakby kręcić - czyli rozpędza się wzdłuż szyby tylnej a powraca wzdłuż frontowej - tylko takie ustawienie daje mi ruch wody na końcu akwarium. Syfek również w ten sposób skutecznie trafia na gąbki.

   

Tak to mniej więcej teraz działa te nieudolne czarne kreski  to wyloty z głowic