• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: co to za rybcie?

#11
I ryb, z którymi można coś jeszcze trzymać w jednym zbiorniku przy własnym komforcie psychicznym Wink
Whiskey and women got my money, blues and devil got my soul...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
W roboo mają czyste gatunkowo rybki
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
pley 'owi raczej chodzilo o to ze ryba ta nie wystepuje w naturalnym srodowisku , i jest sztucznym tworem ludzkim.Smutna prawda , ale moim zdaniem urody nie mozna im odmowic. ;-)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
@seba8989 u Robbo na Radzymińskiej jeszcze nie byłem. Po prostu zobaczyłem rybki których wcześniej nie widziałem no i chciałem się coś o nich dowiedzieć.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
A gdzie widziałeś te rybki jeśli można wiedzieć ?Ostr
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Widziałam grosze grzechy niż flowerhorn np. papuzie, ryby jajo, welony z oczami zwróconymi do góry, molinezja balonowa, kolorowa prezeźroczka, danio
Flower Horn ma wymiary jak pielęgnica i jest do niej podobna nie musi sie zmagać z różnymi problemami fizycznymi.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Zgadzam się z poprzednikiem, ryba może i nie występuje w naturze ale ja osobiście nie traktuje akurat tego gatunku jako tzw "inwalidę" czyli np. papuzię, której  nie kupię nigdy aby nie wspomagać procederu "produkowania" tego typu wynalazków..
[Obrazek: baneria.jpg]
-Amphilophus istlanum
-Chiapaheros grammodes
-Herichthys carpintis
-Herichthys cyanoguttatus
-Nandopsis haitiensis 
-Parachromis friedrichsthalii
-Parachromis motaguensis
i parę innych... Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Ale zdajecie sobie sprawę z tego, że te ryby są selekcjonowane pod tym kątem by miały jak największy guz tłuszczowy, prawda?
Dorosłe samce mają ogromne łby i wcale to nie jest rzadkość... I to są inwalidy już.

Poza tym ryba ta z łatwością krzyżuje się z A. citrinellum i A. labiatum dając płodne potomstwo. Takie ryby trafiają potem do handlu i dziwota, że mamy pokrzywione lub paskudne cytrynówki czy red devile. 
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
(19-01-2015, 21:36 PM)Pley napisał(a): Poza tym ryba ta z łatwością krzyżuje się z A. citrinellum i A. labiatum dając płodne potomstwo. Takie ryby trafiają potem do handlu i dziwota, że mamy pokrzywione lub paskudne cytrynówki czy red devile. 
Żeby one były jeszcze pokrzywione... większym problemem jest to, że czasem ciężko dostać czystą trimaculatę...
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
(19-01-2015, 21:24 PM)HOLSON napisał(a): Zgadzam się z poprzednikiem, ryba może i nie występuje w naturze ale ja osobiście nie traktuje akurat tego gatunku jako tzw "inwalidę" czyli np. papuzię, której  nie kupię nigdy aby nie wspomagać procederu "produkowania" tego typu wynalazków..
Mam takie samo zdanie jak Holson Oklasky , nie ma co ich porównywać do Papuzich których kalectwo aż razi , nie widziałem też nigdzie w PL ryb z ogromnymi guzami tłuszczowymi które utrudniają im pływanie jak na filmikach z youtube, raczej guzy są rozmiarów zwykłych pielęgnic amerykańskich . Jestem neutralny wobec tych ryb , dobrze by jednak było by trafiały do odpowiedzialnych właścicieli, a na dzień dzisiejszy jest w sklepach zbyt dużo tanich kundelków.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości