Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
24-08-2014, 11:29 AM
Krew używają wędkarze do nęcenia ryb. Mnie smakuje w kaszance I tak się zastanawiam nad wykorzystaniem suszonej krwi, jako pokarmu lub dodatku do samodzielnie sporządzonych miksów.
Wyszukałem ciekawą stronę o wykorzystaniu krwi w żywieniu trzody chlewnej:
http://www.portalhodowcy.pl/hodowca-trzo...y-chlewnej
Podobnych informacji w Internecie jest dużo a na Allegro suszona krew jest dostępna.
Czy macie jakieś doświadczenie z wykorzystaniem suszonej krwi, jako karmy dla ryb albo macie jakieś źródło gdzie takie informacje są zawarte ?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Jako samodzielny pokarm nie ma szans(chyba, że masz jak zrobić granulat i odczynniki do ustabilizowania krwi w takiej postaci).
Jedynie w postaci premiksów, ale trzeba z nimi uważać. Są bombą kaloryczną dla ryb.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
24-08-2014, 11:52 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-08-2014, 12:00 PM przez teo.)
Granulat na rynku się znajdzie. Z technologii wynika, że proszek jest pozyskiwany przez mielenie liofilizowanej grubszej frakcji.
Bomba jest bo może mieć 70% białka. W karmieniu narybku to zaleta ale dla dorosłych klapa. Dlatego cenne byłyby praktyczne uwagi osoby, która to ćwiczyła.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Ja to ćwiczyłem na uczelni.
Granulaty masz, ale są to głównie duże granulaty dla karpi oraz tęczaków. Z narybkiem bym uważał- to jest bomba kaloryczna, ale z małą ilością innych związków potrzebnych do wzrostu. Z tego co pamiętam to przy narybku nawet odradzało się stosowanie krwi.
Dla mnie to może być dobry dodatek do pokarmów interwencyjnych czy na okres rekonwalescencji- dorosła ryba musi tylko odbudować masę,
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
Z tego co piszesz w hodowli ryb konsumpcyjnych jest stosowana jako składnik konkretnej paszy czy jako samodzielna pasza. Chyba nie ma mowy, że jest stosowana jako jedyna.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Bywały granulaty o dużej zawartości krwi, ale odchodzi się od nich. Mają krótką datę ważności i bardzo krótko są stabilne w wodzie. Jako samodzielny składnik paszy- nie ma, bo się nie da tego zgranulować.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
24-08-2014, 12:42 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-08-2014, 12:44 PM przez teo.)
Czy bilans diety pstrągów, podczas chowu w stawach, przewiduje pokarm naturalny, który niejako sam się tam pojawi np. owady ? Czyli nie przewiduje się w paszach określonych składników np. chityny z owadzich pancerzyków ? Przy karmieniu pokarmami wysokobiałkowymi miało by to znaczenie.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Nie przewiduje się udziału pokarmu naturalnego, chów pstrąga opiera się wyłącznie na pokarmie zadawanym.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez: