Trochę pofociłem, trochę się zszokowałem niektórymi pokarmami, zatem dodaje.
Maila ze składem dostałem, ale muszę go wam na polski przełożyć, a czasu to ja mam dużo, odkąd na fejsbuczku nie bywam dużo, czego i Wam życzę
Ogólnie skład jest inny niż podaje polska strona przedstawiciela, czemu?, nie wiem jeszcze, ale wyjaśnię.
Podstawą składu pokarmów
A la Carte są zielone algi
Porphyra yezoensis, purpurowe algi
Porphyra umbilicalis oraz czerwone algi
Palmaria palmata, czyli atlantyckie algi nori.
A la Carte Omnivore diet maxi
Granulat większy, od tego, który pokazywałem wcześniej.
Dedykowany dla mięsożerców.
Opakowanie i pokarm w woreczku strunowym obok:
A la Carte Reef Mist Plancton
Pylasty pokarm dla narybku i bezkręgowców.
Producent podaje, aby podawać 1/4 łyżeczki na 80 litrów, ale polski przedstawiciel, podaje 1 łyżeczkę
Cóż, wyjaśnimy, może mieli kiepskiego tłumacza z francuskiego
albo popełnili babola, zdarza się przy tłumaczeniach.
A la Carte SeaWeed Purple
Paski glonów. Występują w 3 wariantach, tu przedstawiam jeden z nich - purpurowy. Pozostałe są zielone i czerwone(te są porozrywane, nie w paskach).
Roślinożerne ryby przepadają za tymi paskami. O krewetkach nawet nie wspominam.
A la Carte Mixed Flakes mini
Płatki z suszonych alg w wersji rozdrobnionej.
Podawałem je narybkowi barwniaków, oj był szał, u dorosłych także.
Jak widzicie, trochę "inne" to płatki niż powszechnie oferowane.
Ale najlepsze na koniec
A la Carte Mixed Flakes maxi
To wersja płatkowa, w wersji maxi.
Moje pierwsze skojarzenia po otwarciu opakowania?
Pokarm dla chomików
Zapach niesamowity, niesamowita struktura płatków. Zgodnie z opisem na opakowaniu, bo polskiemu opisowi nie ma co dawać wiary
, nasypałem do kubeczka trochę płatków, zalałem woda z akwarium i podałem do zbiornika.
Szał
Testy trwają nadal, chomik też dostanie swoją porcję