• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Salvini, mega agresja po tarle

#1
Siemacie.
Zawsze mnie to okropnie wqrzało u pielęgnic, które mają łatkę 'agresywne"
Kryjówki, szczeliny, dziuple dla samicy a samiec i tak zawsze wszędzie ją wytropi i spuści srogi łomot.
Zły jestem, bo jeszcze 3 dni temu miałem parę jak z obrazka, zero poszarpanych płetw - normalnie cudeńka.
Dziś samica wygląda jakby wpadła pod kombajn. Przeciętny gupik ma dłuższy ogon niż ona. Poza stratą ogona i części płetwy odbytowej jest w doskonałej formie.
Przerzuciłem ją do SA, pływa w całej toni, szuka jedzonka, nie kozakuje.

Jak Wy radzicie sobie z agresją samca w stosunku do samic ?
Z Waszych obserwacji, jak długo można izolować samicę, żeby po powrocie nie było problemów z akceptacją przez samczucha?
Zanim odpowiesz zastanów się, czy zrozumiałes pytanie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Witam. mam pytanie czy ta twoja para dobrała się z grupki czy kupiłeś od razu parę?
[Obrazek: baneria.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
(16-02-2014, 15:24 PM)Kris1984L napisał(a): Witam. mam pytanie czy ta twoja para dobrała się z grupki czy kupiłeś od razu parę?
Kupiłem parę, ale dobraną z grupy ryb.
To para po kilku tarłach, u mnie po jednym. 
Wiem, o czym myślisz, to nie to.
Poprzednie akwarium, gdzie pływały było trochę przerybione, być może  dlatego samica się uchowała w dobrej formie. U mnie mają dużo miejsca i obsada jest dość ograniczona. Samiec ewidentnie poluje na samiczkę. Inne ryby tylko pogoni a za nią pływa jak wściekły. 
Zanim odpowiesz zastanów się, czy zrozumiałes pytanie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
(16-02-2014, 15:09 PM)oldmobil napisał(a): Jak Wy radzicie sobie z agresją samca w stosunku do samic ?
Wiem, ze Ci się to nie spodoba - nie trzymamy tych ryb w parach.

Odpowiedź czysto teoretyczna, ale gdyby tak robić (w odpowiednio dużym akwarium, rzecz jasna) to nie byłoby problemów.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(16-02-2014, 16:10 PM)piotrK napisał(a):
(16-02-2014, 15:09 PM)oldmobil napisał(a): Jak Wy radzicie sobie z agresją samca w stosunku do samic ?
Wiem, ze Ci się to nie spodoba - nie trzymamy tych ryb w parach.

Odpowiedź czysto teoretyczna, ale gdyby tak robić (w odpowiednio dużym akwarium, rzecz jasna) to nie byłoby problemów.
Masz rację - nie spodobała mi się Wink
Jesli dwumetrowe szkło jest za małe to ja przechodzę na gupiki.
 
Zanim odpowiesz zastanów się, czy zrozumiałes pytanie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Na salvini jest za małe, sam z resztą się przekonałeś. Jednemu uda się w metrowym, ale takie są centralsy Wink
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
(16-02-2014, 16:26 PM)piotrK napisał(a): Na salvini jest za małe, sam z resztą się przekonałeś. Jednemu uda się w metrowym, ale takie są centralsy Wink
ok, to druga częśc pierwotnego pytania, na jak długo można bezpiecznie odizolować samicę, zeby para nadal była parą  ?
Zanim odpowiesz zastanów się, czy zrozumiałes pytanie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Ja miałem kiedyś parę salvini w 450 l z innymi centralsami i agresja była tylko i wyłącznie w stosunku do innych ryb. Para zachowywała się jak stare dobre małżeństwo - zero kłotni, a tarła były kilkukrotnie. Może dużo zależy od indywidualnych predyspozycji.
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Ja bym oddzielił samca a nie samicę aby właśnie ona nie miała dodatkowego stresu,,, i miała czas na dojście do siebie czas rozłąki 7-14 dni.
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
(17-02-2014, 12:38 PM) reeadon napisał(a): Ja bym oddzielił samca a nie samicę aby właśnie ona nie miała dodatkowego stresu,,, i miała czas na dojście do siebie czas rozłąki 7-14 dni.

Podziałało
Samica w pobyła w nowym (docelowym) zbiorniku, samiec został w ogólnym.
Kilka dni temu, po prawie dwóch tygodniach przerzuciłem samca do laski i w efekcie dziś kokos wypełniony jest larwami.

Kiedy młode podrosną, para wraz z przychówkiem żegna mój zbiornik ustępują miejsce.... no właśnie... sam jeszcze nie wiem jakim rybom, ale o tym napiszę w stosownym dzialeWink
Zanim odpowiesz zastanów się, czy zrozumiałes pytanie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości