[rafau]

Czy ktoś z Forumowiczów praktykuje podawanie swoim pielęgnicom (raczej tym większym okazom) ślimaków? Słyszałem o karmieniu winniczkiem, który o ile się nie mylę jest od kilku lat pod ochroną. Na logikę byłby to raczej dobry pokarm bo stosunkowo wysoka ilość białka i znikoma tłuszczu w ich mięsie to wartościowa opcja. Myślę o stopniowym dodawaniu ślimaka do diety, ale bez szaleństw, docelowo raz czy dwa razy na tydzień.
Mówię o ślimaku afrykańskim gdyż miałbym stały dostęp do jego hodowli i moje ryby mogłyby na tym skorzystać Niebawem zmieniam obsadę na większe pielęgnice z CA lub SA (ciągle się waham).
Karmił ktoś z Was regularnie ślimakiem?

[filas]

Regularnie nigdy, nigdy też nie karmiłem ślimakami lądowymi

Prawie wszystkie średniej wielkości i duże pielęgnice karmiłem i karmię sporadycznie ślimakami, jedynie tymi akwarystycznymi. Kiedyś sadystycznie rozgniatałem je w palcach teraz moje ziemki wciągają je w całości.

Wątpię czy ktoś praktykował karmienie ślimakami afrykańskimi, prawdopodobnie otrzymasz jedynie odpowiedź teoretyczną

[arrowb]

hej, ja skarmiam male achatiny dla zolwi z rodzaju Sternotherus.

Pewnie masz na mysli jakiegos Helixa. Napewno nie zaszkodzi podawac. Jesli bedzie się to pokrywało z dietą ryb.