Narazie jest spokoj zebry z niebieskookimi spotykaja sie przy kamieniu na srodku postrasza i zawracaja,ale tak jak mowisz jak Sajiki wyprowadza mlode bedzie moze problem chyba ze zostana po swojej stronie tak jak to robia zebry,pytanie co bedzie z mieczami i tetrami poki co siedza blisko sajica ale jak beda mlode bedzie klopot,ogolnie stwierdzam ze mam za male akwarium na dwie pary pielegnic(szczegolnie kiedy maja mlode) nie mowiac o rybach towarzyszacych
Zaczyna robic sie ciekawie w akwarium zebry jak juz wiecie maja potomstwo do dzis okolo20-30sztuk ,a dzis mlode rowniez wyprowadzily niebieskookie w ilosci okolo50sztuk ,jestem ciekawy jak teraz pielegnice sie dogadaja,obecnie jest spokuj kazda z par trzyma sie swojego rewiru ...
30-11-2013, 19:26 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2013, 19:27 PM przez bartosz29.)
W akwarium tetni zycie i zastanawiam sie nad odlowem dzieci,male zebry rosna,sajica jeszcze male, dzis zauwazylem male mieczyki i za bardzo nie wiem co zrobic z tym calym przedszkolem, odlowic czy zostawic .... co radzicie ?
To zależy, czy masz co zrobić z młodymi? W sensie czy znajdziesz na nie chętnych bo jeśli nie to co zrobisz z taką gromadą? Może zostaw tak jak jest i obserwuj zachowania. Może się jednak okazać, że przy tak troskliwych rodzicach część narybku i tak się uchowa.
Pięknie to wszystko wygląda Zapytaj w swojej okolicy czy ktoś nie chce młodych zebr/sajik, bo jeżeli nie, to daruj sobie odchowywanie. Za to młode mieczyki polecam odłowić, na takie dzikie piękniczki powinni znaleźć się chętni - a nawet jeżeli nie to powiększysz swoje stado.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Z oddaniem nie bedzie klopotu bo oddac moge do sklepu,chodzi o to ze teraz poki sa jeszcze male dam rade je zlapac( zassac wezem) a potem jak podrosna bedzie klopot a niechce wyciagac wszystkiego z akwa bo manewrowanie siatka w moim zbiorniku jest bardzo trudne,natomiast jesli chodzi o mieczyki to sobie narazie daruje bo powiekszanie stada nie wchodzi w gre za male akwarium no i za malo roslin plywajacych wiec odrazu jest wylapywane wszystko przez inne ryby chyba ze cos sie uchowa przy dnie .
Bartek ja bym zostawil jak jest,,,, moim zadaniem sa nikle szanse ze cos sie uchowa :-) a jak sie tak stanie uwiez mi ze nocne wylawianie ryb jest o wiele latwiejsze :-) i zajmuje chwilke i wcale nie z demolujesz akwa.
W nocy jeszcze nie probowalem chodzi o to ze zeber malych zostalo okolo 20 sztuk rosna i raczej nic juz ich nie zje bo lada dzien beda za duze a rodzice sa bardzo troskliwi jesli zas chodI o niebieskookie to maluchy maja pare dni wiec nie moge nic powiedziec ile przetrwa ,tak mysle o tym nocnym wylawianiu niewiem czy to zda rezultat przy maluchach no i co sie stanir z ta 20stka jak rodzice przestana sie nimi juz opiekowa ?