• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Wypadnięcie jelita

#11
Tabletki dla zbrojników podawaj po zgaszeniu światła.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
To już chyba działa Big Grin już się wciągnął 1 cm jelitka, jeszcze tylko troszkę wystaje.

Ale głodówka tygodniowa musi być, jest to trudne, bo rybki cały czas by chciałyBig Grin Muszę ich teraz trochę pounikać (dla ich własnego dobraWink)

A z tymi tabletkami na noc to bardzo dobry pomysł, dziękiBig Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Jelito już się całe wciągnęło, nie ma kompletnie śladu po tym, że było na wierzchuBig Grin

Na prawdę super, że tak szybko to poszło i nie doszło do perforacji, ale wyglądało to okropnie.

Może zaszkodził jej zielony groszek z wcześniejszego miksa, on też był wymieszany z krewetką, albo te płetwy od skalarówBig Grin

Czy takie menu dla skośnych i siłą rzeczy dla skalarów i gurami i trochę dla bocji będzie ok (porcje oczywiście zmniejszone):

1 dzień: miks brokułowo-krewetkowo-marchewkowo-szpinakowo-czosnkowy + Vit.
2 dzień: spirulina w płatkach + tabletki na noc
3 dzień: D-50/Supervit/Vitality&Colour/Red Mico (oczywiście nie na raz tylko zamiennieSmile)
4 dzień: spirulina w granulkach + tabletki na noc
5 dzień: miks
6 dzień: d-allio + tabletki na noc
7 dzień: głodówka

A może lepiej tak (co 2 dzień głodówka)
1 dzień: spirulina + tabletki na noc
2 dzień: głodówka
3 dzień: miks + tabletki na noc
4 dzień: głodówka
5 dzień: D-50/Supervit/Vitality&Colour/Red Mico + tabletki na noc
6 dzień: głodówka
7 dzień: d-allio + tabletki na noc
8 dzień: głodówka, etc.

PS. Warzywa gotowałam, a krewetkę dałam surową, może tu leży przyczyna?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Strączkowe zawsze prowadzą do wzdęć, nie ważne czy u ryb czy u ludzi. Wink Dawaj mniej groszku do miksu.
IMHO, dieta Twoich ryb jest zbyt zielona i uboga, powinny dostawać większą różnorodność pokarmów "mięsnych"- wodzień, artemia, larwy komara. Podawałbym je w te dni, co wpisałaś spirulinę+tabletki na noc. Najpierw spirulina, a po godzinie-dwóch któryś z tych pokarmów które wymieniłem(czy to mrożone czy żywe- zależy od Ciebie i możliwości kupna).
Głodówka raz w tygodniu wystarczy.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Może to ten groszem faktycznie. Ale dla Mesonauta dieta z przewagą zieleniny wydaje ok.
Jumpeveryone
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Gratuluję rozwiązania problemu(prawie)Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
DziękiSmile

Mam jeszcze w zamrażarce i larwy komara i ochotki, ale już od bardzo dawna nie podaję, bo boję się, że tam wciąż siedzi jakaś forma przetrwalnikowa jakiegoś pasożyta. Mogę to parzyć przed podaniem, ale pewnie te pasożyty są już tak wyspecjalizowane, że i to mogłyby przetrwać, no ale spróbuję z larwą komara, ochotkę sobie daruje, liofilizowana raz na jakiś czas myślę, że wystarczySmile
Artemię mrożoną i wodzienia kupię, jak będę mogła, ale żywych raczej nie podam z powyższych powodów.
A na takiej diecie się skupiłam, bo wydawało mi się, że skoski to przede wszystkim roślinożerne pielęgnice.
To menu jest najtrudniejszym jakie w życiu ustalałam, czy to dla siebie, czy dla dziecia Tongue
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Nie bój się tak ochotki mrożonej, mozna podawać z tym ze z ostrożnością tak by ryby nie nażerały się nią tylko skubły kilka robali i napewno nie zaszkodzi to pielęgnicom a skalary bedą szczęśliwsze. Oczywiście dieta z przewagą zieleniny bo są skośne a i skalar wbrew pozorom zielone potrzebuje. Wodzeniem i artemią ryby mogą się najadać ale nie przejadać jak- każdym innym pokarmem, a i jelito już nie teWink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
To fakt, teraz tym bardziej jest powód, żeby uważaćSmile
Dzięki chłopaki za te rady, na pewno od przyszłego tygodnia bardziej urozmaicę im dietę, tak jak napisaliścieBig Grin
Bardzo mi źle z tym co się stało, bo myślałam, że już dobrze je karmię...Sad ale fajnie, że tak krótko to trwało, oby nigdy się nie powtórzyłoSmile

ps. a lepiej sparzać przed podaniem, czy jak się samo rozmrozi (ja to się tych pasożytów najbardziej bojęSmile)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
Jeszcze nigdy z mrożonką nie przywlokłem do zbiornika pasożyta...a już trochę lat mam ryby. Jak sparzysz wodzenia to podasz białe flaki które ryby niechętnie jedzą, więc najlepiej małe sitko na nie mrożonkę i pod zimną wodę by wypłukać nieczystości np z artemii których jest dużo. Inni podają odrazu mrożonki do wody ale moim zdaniem to mniej higieniczne i czasem brudzi niepotrzebnie wodę.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości