Nadszedł moment, kiedy to zapoznany z działaniem ustrojstwa jakim jest sump, pudełko przelewowe itd chcę sobię ułatwić żywot.
Jak wiadomo woda paruje z baniaków. Każdy kto ma sumpa wie że w pewnym momencie może zabraknąć wody w układzie i wtedy wszystko staje.
Myślę nad zautomatyzowaniem procesu uzupełniania ilości w układzie. Dolewką ma być czyste RO.
1 pomysł.
Filtr RO - Zawór czterodrogowy - wkład od spłuczki ustawiony w komorze pompy na zadanej wysokości.
Niby najprościej i najtaniej, jednak nie dokońca jestem pewien czy ustrojstwo ze spłuczki daje się ustawić w miarę dokładnie i czy zawsze to zadziała - woda paruje stosunkowo powoli - może się zawieśić i nie zatrybić??
2 pomysł
Różni się od pierwszego tym że zamiast wyłącznika spłuczkowego jest dany elektrozawór od pralki zsynchronizowany z włącznikiem czasowym. Wtedy zależnie od potrzeb dolewamy ok litra codziennie, czy kilku co jakiś czas.
Jakieś pomysły?
Dumam też nad systemem automaczynej podmiany żeby nie naginać z wiadrami itd, ale nie mam gdzie umiejscowić węża do tego. Dlatego raz kiedyś się przemęczę i wymienię te parę litrów (jakaś pompa fontannowa czy coś do załadunku i rozładunku) Ważne aby dolewało się samo
Jak wiadomo woda paruje z baniaków. Każdy kto ma sumpa wie że w pewnym momencie może zabraknąć wody w układzie i wtedy wszystko staje.
Myślę nad zautomatyzowaniem procesu uzupełniania ilości w układzie. Dolewką ma być czyste RO.
1 pomysł.
Filtr RO - Zawór czterodrogowy - wkład od spłuczki ustawiony w komorze pompy na zadanej wysokości.
Niby najprościej i najtaniej, jednak nie dokońca jestem pewien czy ustrojstwo ze spłuczki daje się ustawić w miarę dokładnie i czy zawsze to zadziała - woda paruje stosunkowo powoli - może się zawieśić i nie zatrybić??
2 pomysł
Różni się od pierwszego tym że zamiast wyłącznika spłuczkowego jest dany elektrozawór od pralki zsynchronizowany z włącznikiem czasowym. Wtedy zależnie od potrzeb dolewamy ok litra codziennie, czy kilku co jakiś czas.
Jakieś pomysły?
Dumam też nad systemem automaczynej podmiany żeby nie naginać z wiadrami itd, ale nie mam gdzie umiejscowić węża do tego. Dlatego raz kiedyś się przemęczę i wymienię te parę litrów (jakaś pompa fontannowa czy coś do załadunku i rozładunku) Ważne aby dolewało się samo
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l