Wypasiona bańka Obsada też... ale to nie moja bajka połączenie skalar-dysk-gujanki A przy okazji może ktoś wie dokładnie jaka odmiana pterophyllum i discus pływa razem z gujanami w oyapock i czy w ogóle pływa?
|
17-11-2013, 15:56 PM
(17-11-2013, 11:52 AM)kixer napisał(a): Świetny widok!
Skąd brałeś dyski? ND?
Nie wiem soltarus jaka masz wiedze na temat palet, ale mam nadzieje, ze wiesz co robisz wkładając je do takiej dziczy i towarzystwa :d
Ja sam nie odważnym się taki krok wiec, życzę powodzenia, a jak się uda to sam chętnie pójdę Twoim śladem.
Dyski bez serca ;] brałem ze ScorpionDiscus - Ostrołęka.
Towarzystwo? Dyski rządzą w tym baniaku Dzicz? Wszystkie ryby mam w oświetlonych miejscach baniaka. Stresu od samego początku nie zaobserwowałem. Palety w naturze żyją z ziemiojadami. Nie są to może Gujanki, ale są to Satany np. Wspólnie przewalają dno w poszukiwaniu jedzenia Jedynie bystrzykom się dostało bo z 40szt czarnych i 20 czy jakoś tak czerwonych zostało 5 BTW Zgadnij kto pierwszy wyjada ikrę skalarom poza nimi samymi?
Przy okazji wspomnę że nie mam problemu z amoniakiem, azotem i innymi tego typu rzeczami.
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
17-11-2013, 17:29 PM
Piękna bańka, przepiękne ryby. Właśnie w takim kierunku powinna iść akwarystyka, gratuluje całości!
17-11-2013, 19:38 PM
Ja tylko napisałem ze sam nie zdecydowałbym się na taki krok i Tobie życzę jak najlepiej.
Oby wszystko co opisujesz trwało jak najdłużej.
Nie ma w tym żadnej ironii czy sarkazmu. Sam bym chciał iść w tym kierunku, ale...
imo porównanie nautry do akwarium to delikatnie mówiąc słabe porównanie.
Nigdy nie widziałem ładnych i zdrowych dysków w takim tru bw z zagraconym dnem i skalarami do spóły. Może Tobie się uda... powodzenia!
Oby wszystko co opisujesz trwało jak najdłużej.
Nie ma w tym żadnej ironii czy sarkazmu. Sam bym chciał iść w tym kierunku, ale...
imo porównanie nautry do akwarium to delikatnie mówiąc słabe porównanie.
Nigdy nie widziałem ładnych i zdrowych dysków w takim tru bw z zagraconym dnem i skalarami do spóły. Może Tobie się uda... powodzenia!
17-11-2013, 21:37 PM
Mam te rzeczy o których mówisz na uwadze. To taki dreszczyk emocji Ryby mam od 29.IX.2013 i póki co jest ok. Codzienna obserwacja to podstawa
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
17-11-2013, 21:50 PM
Kixer: Pytanie, czy ktokolwiek spośród Twoich znajomych tak na prawdę i szczerze przyłożył się do tematu? Ilu z nich traktuje paletki jako maszynki do zarabiania i łechtania swojego ego medalami i pochwałami betonu paletkowców?
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
17-11-2013, 21:53 PM
Marti nie przesadzaj jest wiele osób które w odpowiedni sposób się nimi zajmują- i to nie muszą być osoby koniecznie z tego forum- nie popadajmy w samozachwyt
17-11-2013, 21:59 PM
Nie mówię, że wszyscy - tylko o betonie związanym z PZChP Dobra, nie ma co śmiecić w wątku Soltara.
Ja swoje rzekłem
Ja swoje rzekłem
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
17-11-2013, 22:46 PM
Akwarium robi teraz mega wrażenie i zazdroszczę takiego zbiornika i ryb.
Martinezio: wybacz ze odpowiem pytaniem na pytanie, ale czy Ty kiedykolwiek miałeś dyskowce? Wielu z moich znajomych (w tym m.in. i ja) dba o te ryby jak tylko potrafi czytając książki, godzinami wertując fora, a mimo to i tak nie raz zdarza się wtopa.
Nie będę tu powielał paletowego mitu jakoby były to ryby trudne w hodowli, delikatne i wybredne - to nie prawda.
Faktem jest ze paleta to nie mieczyk, ale z odrobiną wiedzy, stwarzając im odpowiednie warunki, stabilne parametry wody, dietę itd. nie stwarzają one większych problemów.
Najgorszym wrogiem tych ryb są robaki oraz bakterie. Te pierwsze będą je zabijać powoli, te drugie mogą to zrobić w kilka minut.
Jedyny problem jaki widzę w tym akwarium to skalary, które są królami wszelkiej maści syfu z przywrami, wiciowcami i nicieniami na czele, oraz dno w którym będzie się mnożyć cały syf, który już wymieniłem.
Dysk z inwazją robali nie poradzi sobie sam - możesz być tego pewien.
Nie ma ryb bez pasożytów, ale w całej zabawie z tymi rybami chodzi o to by stworzyć im warunki, które ograniczają ryzyko ich inwazji.
Zaznaczam, ze nie jestem żadnym fachowcem i nie jedną rybę już do piachu posłałem, ale jakieś tam niewielkie doświadczenie mam i staram się wyciągać z niego wnioski. Nie wiem za bardzo o co chodzi z tymi medalami i co oznacza skrót, który przytoczyłeś. Ja nigdy nie chciałem tych ryb dla "fejmu", a jedynie z powodu fascynacji nimi.
Na prawdę kibicuje autorowi wątku i sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądać za pol roku, za rok...
Na każdym forum tłuczą ze palety nie nadają się do holendra, a jednak niektórym się udaje... czas pokaże czy Soltowi uda się BW.
huh, ale sie rozgadałem... starczy tego
aha! i mam prośbę, strasznie irytuje mnie jak ktoś pisze mój niezbyt wyrafinowany i wyszukany nick z dużej litery. Jakoś tak ubzdurałem sobie ze ma być z małej i wole żeby tak zostało
Nie będę tu powielał paletowego mitu jakoby były to ryby trudne w hodowli, delikatne i wybredne - to nie prawda.
Faktem jest ze paleta to nie mieczyk, ale z odrobiną wiedzy, stwarzając im odpowiednie warunki, stabilne parametry wody, dietę itd. nie stwarzają one większych problemów.
Najgorszym wrogiem tych ryb są robaki oraz bakterie. Te pierwsze będą je zabijać powoli, te drugie mogą to zrobić w kilka minut.
Jedyny problem jaki widzę w tym akwarium to skalary, które są królami wszelkiej maści syfu z przywrami, wiciowcami i nicieniami na czele, oraz dno w którym będzie się mnożyć cały syf, który już wymieniłem.
Dysk z inwazją robali nie poradzi sobie sam - możesz być tego pewien.
Nie ma ryb bez pasożytów, ale w całej zabawie z tymi rybami chodzi o to by stworzyć im warunki, które ograniczają ryzyko ich inwazji.
Zaznaczam, ze nie jestem żadnym fachowcem i nie jedną rybę już do piachu posłałem, ale jakieś tam niewielkie doświadczenie mam i staram się wyciągać z niego wnioski. Nie wiem za bardzo o co chodzi z tymi medalami i co oznacza skrót, który przytoczyłeś. Ja nigdy nie chciałem tych ryb dla "fejmu", a jedynie z powodu fascynacji nimi.
Na prawdę kibicuje autorowi wątku i sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądać za pol roku, za rok...
Na każdym forum tłuczą ze palety nie nadają się do holendra, a jednak niektórym się udaje... czas pokaże czy Soltowi uda się BW.
huh, ale sie rozgadałem... starczy tego
aha! i mam prośbę, strasznie irytuje mnie jak ktoś pisze mój niezbyt wyrafinowany i wyszukany nick z dużej litery. Jakoś tak ubzdurałem sobie ze ma być z małej i wole żeby tak zostało
Browsing: 2 gości