• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Apistogramma trifasciata

Ja wróciłem do trifek po 10 latach... Smile Fajne uczucie, lubię wracać co kilka lat do ryb które kiedyś miałem. Smile


Załączone pliki Miniatury
   
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Pyk. Fotospam trifkowy. Niestety foty nieidealne, bo robione na szybko, obiektywem 35mm na ISO800, f/1.8 i 1/60sek. Światło tylko zastane w baniaku i to też nie na maks mocy świecenia Sad Nie miałem niestety ani czasu ani możliwości rozstawić sprzętu Sad 

Niemniej jednak dzielę się, bo w sumie jest co pokazać i foty dość fajnie obrazują dlaczego warto mieć duży baniak dla apisto i więcej niż jednego samca. 

   

   

   

   

   

   

   

   

   

   

   
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Świetne, widziałem je wczoraj na fb, ale miło je zobaczyć jeszcze raz. Jaki skład masz tego gatunku?
Jumpeveryone
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
3 samce +5 samic
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
U mnie samiec może wchodzić w interakcje tylko z lusterkiem, ale dzięki temu płetwy rosną mu w nieskończoność Wink Pierwsze dwa zdjęcia są wcześniejsze, teraz 4. promień płetwy grzbietowej jest jeszcze dłuższy.

   

   

   

I samiczka; woda chłodna więc nic na razie z tareł nie wychodzi, ale na wiosnę dostaną 160 litrów i może jakieś towarzystwo. Tak czy siak fajnie mieć znowu akwa z parą pielęgnic, dla odmiany.

   
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Apisto są Tobie pisane! Big Grin
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Wiem, wiem. Powoli przestaję się bronić. Wink
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Dajcie już spokój, jeszcze trochę i bede musiał do papji uśmiechnąć się o nie : P
Jumpeveryone
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Ja jestem pierwszy w kolejce :>
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
cześć mam pytanie. Do akwarystyki wróciłem rok temu. Na początek wjechało akwa 112L. Kiedyś bardzo podobały mi się ramirezki, tarły się ale w twardej wodzie nie udało się odchować małych. Teraz chciałem kupić coś ciekawszego i trafiłem parke trifasciata z odłowu w jednym ze swoich zoologów. Po 2-3 miesiącach zaczęły się pierwsze tarła. w sumie raz udało im się odhować młode ale po ok 11-12 dniach porzuciły młode - chyba dlatego że była tylko jedna samica i samiec chciał się znów trzeć a ja przegapiłem moment i młode zostały zjedzone. Za drugim razem byłem już mądrzejszy i jak zobaczyłem po pracy że samica już nie pilnuje młodych to odłowiłem to co udało mi się wyślepiać w akwa. W międzyczasie kupiłem okazjonalnie 200L "na chodzie" - razem z żywym inwentarzem. Dzięki temu że stolik był skręcany udało się go zdemontować tak że akwa na blacie i deskach przejechało do mnie bez rozwalania dna i wyjmowania roślin. No więc udało mi się odłowić 8szt z ok 20 narybku jaki był w 100 L i jedyna dla nich szansa to było wpuszczenie do 200 gdzie całe dno porośnięte saggitarią dawało im schronienie no i obsada - neonki i razbory też nie była groźna. Po tym tarle samica trifki mi padła - nie wiem czy to możliwe żeby się zablokowała i zdechła bo nie mogła złożyć ikry, bo jak wyciągnąłem trupka delikatnie nagniotłem to wyskoczyło mnóstwo jajek a samiec został sam i niedługo potem kipnął z samotności. Minęło 9 miesięcy. W 200 L ciągle nie zrobiłem wymarzonego restartu ze względu na to że są tam te maluchy. W tej chwili mają ok 1-1,5 cm wielkości, nie jestem w stanie rozpoznać płci po wyglądzie. Jestem pewien że są min 3 a max 7 szt - jednego trupka niedawno odłowiłem. Ostatnio byłem w swoim zoologu i niespodzianka - mieli luźną samice trifek z odłowu - samiec chyba im padł. Kupiłem, wpuściłem i od tygodnia siedzię i dumam nad tym czy już mogę zrobić restart akwa, zrobić wystrój taki jaki lubię, dowiedzieć się w końcu ile mam maluchówi jaka jest ich płeć, czy lepiej jeszcze poczekać bo są zbyt wrażliwe ? i jak czekać to ile jeszcze.  Akwarium zrobione jest na ziemi i chce ją wywalić, zrobić piasek, korzenie, troche czarnego żwiru i roślin pływających czyli już takie typowe pod biotop. I pytanie drugie - czy po restarcie na dnie 90x50 mogę sobie pozwolić (oczywiście jak już maluchy podrosną) na wpuszczenie tam jeszcze jednych pielęgniczek?  Zakochałem się w ap. baenschi i myślałem nad parą tych rybek jeszcze albo jakimiś większymi ale spokojnymi np Maronki.  Nie wiem czy dlatego że to były ryby z odłowu, czy poprostu trifki są takie charakterne, bo jak się tarły to zajmowały pół akwarium. Dla porównania w tym samym zbiorniku mam obecnie nie parę a harem 1+2 agassiz i są dużo spokojniejsze nawet podczas tarła.  Mam nadzieję że ktoś to przeczyta i pomoże mi rozwiać dylematy Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 8 gości