• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Apistogramma borellii

Pooglądałem Wasze rybcie i muszę przyznać że ślicznościowe są. Przeczytałem że niektórzy z Was trzymają je na wodzie z kranu... Czy borelki są mniej wybredne od ranirezek i woda kranowa im nie szkodzi ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
AquaDragon pojęcia nie mam, ja po prostu mam genialną kranówę Big Grin.

Moje maleństwa trochę się już przyzwycziły. Są żółciutkie jak cytrynki i pozwalają się obserwować... ze stosownej odległości 2 końca pokoju Tongue.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
aktualnie mam dorastające maleństwo, i żecz dziwna, są niebeskogłowi i żółtogłowi///
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Kupiłbym parkę, ale w miarę blisko.Prosi
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Nie wiedzialem gdzie zamiescic ten post, wiec jezeli jest blednie wybrany temat to prosze o skasowanie / przeniesienie.

Bylem dzisiaj w dwoch sklepach zoologicznych zeby zobaczyc czy maja w koncu borellki, poniewaz zakladam wlasnie baniaczek dla parki. Faktycznie mialem szczescie, bo tym razem mieli te pielegniczki. W pierwszym sklepie borellki wygladaly tak:

[Obrazek: 6xrjtk.jpg]
Bulldog Sad

Drugi samczyk wygladal nieco lepiej:

[Obrazek: jt28sz.jpg]

W drugim sklepie natomiast mieli tylko jednego samca, ktory prezentowal sie tak:

[Obrazek: 10pc0fn.jpg]

[Obrazek: 16k55df.jpg]

Zastanawiam sie, dlaczego jest taka roznica w kolorze? Samiec z drugiego sklepu jest zdecydowanie ciemniejszy. Ryby nie byly opisane jako OPAL. 

Przepraszam za slaba jakosc, ale w sklepie zrobic zdjecie telefonem nie jest wcale takie proste Wink.

Chcialem sie Was spytac, czy te rybki zaprezentowane na zdjeciach beda choc czesciowo wygladaly jak te prezentowane tutaj w watku. Patrzac na zdjecia ryb @Ruki to sa one zolto-niebieskie i maja piekne barwy. Czy jest to w ogole osiagalne takimi hodowalynmi borellkami?
Jak oceniacie stan wyzej przedstawionych ryb? Ktora byscie wybrali, jezeli mielibyscie kupic?

Dziekuje z gory.
Pozdrawiam
Tomek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Kolor Borellek zależy od odmiany barwnej, od nastroju, jak i otoczenia w akwarium. Mój samiec ma czasem barwy, jak w "profilowym", a czasem jest cały beżowy.
Zwróć uwagę, że pierwsze mają czerwone policzki, a z drugiego sklepu już nie. Kwestia gustu, ale ma to wpływ na aparycję ryb. Tongue
Jak chcesz odchować młode i puścić na rynek, to warto by było wziąć tej samej odmiany barwnej, ale z różnych źródeł- niespokrewnione.
Najbardziej mi się podoba jakościowo nr 2 z pierwszego sklepu, ale nie jestem znawcą jakości ryb. Wink
Ale i tak wybrałbym tego bez czerwonych pokryw skrzelowych. Taki gust i ciekawość, co z niego barwnego wyrośnie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Dotarły do mnie dzisiaj ostatnie, wyczekane maluszki. 4 dzieciaki prosto od Papji - 1 przepiękny samczyk, 1 podobno samczyk  (nie znam się, wierzę na słowo) i 2 chyba samiczki. Tzn. Najmniejsza rybka to na 100% samica. Na widok mojej bojowniczki maleństwo zatrzepotało rzęsami, błysnęło żółci i czaruje już 3 godzinę. Biedna Kaśka nie rozumie o co chodzi i już chyba sama nie wie jak się tego dzieciaka pozbyć. 

O dziwo maluchy są o wiele odwazniejsze od dziewczyny przybyłych wcześniej. Są całe szare (po za tą zakochaną) z nerwów po podróży, ale zdarza im się wychylić z roślinek. U poprzednich czekałam na to tydzień. Ot, taka mała, śmieszna różnica między rybkami z różnych miejsc.

Za to starsze dziewczyny po paru tygodniach wyglądają jak pływające cytryny. Są prześlicznie wybarwione, powoli robią się też co raz odważniejsze. Wychylają się z zarośli podczas karmienia, zdarza im się też po prostu wypłynąć rozprostować płetwy. Na początku obserwowałam je z odległości 4 m, i to w bezruchu! Dzikość i ostrożność rodziców przez nie przemawiał ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Żaden przepiękny- przepiękny to on będzie za pół roku Big Grin.

Farta masz, to w ramach rekompensaty za opóźnienie w wysyłce-jak moje borelli pojechały do jednego apistomaniaka to do teraz się czai, żeby je obserwować, takie płochliwe są Rotfl. Co ryba to inny charakter- dowodem może być to, że te moje są tak samo dzikie jak Łojcowe- też pokolenie f1 Wink.



PS. Uprzedzę, żeby nie było niedomówień bo pisałem, że płci nie widać-przy łowieniu tych chyba przejrzałem wszystkie sztuki które zostały i tylko u tych dwóch, które zaklepała Cane, udało mi się już stwierdzić co z nich wyrośnie Tongue.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
No właśnie wiem, że obaj macie maluchy F1. Właśnie dlatego różnice w zachowaniu mnie tak śmieszą... Zwłaszcza ten maluch, który w dalszym ciągu zaczepia bojowniczkę.

Jeśli chodzi o płeć to potwierdzam - rozróżnić się nie da... Najważniejsza rybka ma już samcze kształty, najmniejsza żółci się do Kaśki, ale pozostałe skromnie skrywają co im pod ogonkami siedzi... Rozróżniam je tylko dlatego, że jedna jest ciemniejsza od drugiej.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
A ja sie pytam gdzie są zdjęcia?! 
Jak je łowiłem to miały takie włąsnie kolory jak piszesz cane. 
Moja dzika samiczka zawsze była odludkiem i pływała swoimi scieżkami.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości