• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Apistogramma borellii

#11
Ale po co im ta świadomość skoro one toni wodnej nie potrzebują? Nawet budowa anatomiczna preferuje w ich przypadku przebywanie przy dnie(ubarwienie, budowa ciała, budowa linii nabocznej). Smile
Samiec będzie miał nad sobą i tak słup wody stanowiący 2-3 wysokości swojego ciała i będzie w lepszej sytuacji niż nieskarłowaciały skalar w baniaku o wysokości 50 cm.
Nie są smukłe, ale od mojego samca kakadu nawet po rozłożeniu płetw będą dwukrotnie "niższe". Smile Kakadziaki by bez problemu wytrzymały dłużej, ale remont się skończył i mogły wrócić na swoje miejsce. Smile
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
(29-11-2011, 14:07 PM)Ruki napisał(a): Ale po co im ta świadomość skoro one toni wodnej nie potrzebują?
Po to, żeby zaoszczędzić im stresu, według mnie toń wodna i odpowiednio zagracony korzeniami słup wody sprawia wrażenie bezpieczeństwa dla ryb nawet jak pływają tylko przy dnie.

"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Słuchajcie, dużo jest form barwnych borelek? Miałem kiedyś (chyba jeszcze w podstawówce) samca apisto kupionego w jakimś starym zapuszczonym sklepie, który już dawno nie istnieje. Żył u mnie może z rok. Nigdy więcej nie widziałem podobnej ryby, aż do teraz, gdy Pley wkleił swoje fotki. Ta ryba jest podobna do tej którą miałem ja. Miała mocno żółty łebek, a tylną część ciała błękitną. Nie miała jednak żadnych cętek na głowie i była smuklejsza i nieco bardziej wydłużona niż ryba Pleya. Ma ktoś jakiegoś linka z formami barwnymi A. borellii?
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
(29-11-2011, 14:11 PM)qbsztyk1 napisał(a):
(29-11-2011, 14:07 PM)Ruki napisał(a): Ale po co im ta świadomość skoro one toni wodnej nie potrzebują?
Po to, żeby zaoszczędzić im stresu, według mnie toń wodna i odpowiednio zagracony korzeniami słup wody sprawia wrażenie bezpieczeństwa dla ryb nawet jak pływają tylko przy dnie.
Kuba, ale z czego miałby wynikać stres wynikający z braku toni wodnej? Dla bezpieczeństwa potrzebują się ukryć na dnie i tam kryjówki są potrzebne. Toń wodna przy wyłącznie zagraconym dnie będzie "martwą strefą" gdzie bez potrzeby Apisto się nie będą zapuszczać i do niczego im potrzebna nie będzie. Tak mam w trzech baniakach. Apisto podnoszą się do powierzchni wyłącznie po żarcie. Smile Tak to trzymają się 10-20 cm nad dnem, tak jak kończą się kryjówki.
Niewielki słup wody lepiej jest "zapełnić" korzeniami pistii czy limnobium, która dodatkowo zacieni baniak(niskie są bardzo prześwietlone). Masywne dekoracje zmniejszą optycznie baniak.

Topielec, form barwnych jest chyba 4(zwykła, żółta, opal, opal red face) + formy barwne dla każdej z rzek w której występują. Smile

Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Łukasz, nie chodzi mi o sam brak toni, ale o coś, co w niej będzie i będzie sprawiało wrażenie że jest bezpiecznie, taka ochrona z góry. Coś takiego ciężko będzie stworzyć na przestrzeni 10cm.
(29-11-2011, 14:07 PM)Ruki napisał(a): Tak to trzymają się 10-20 cm nad dnem, tak jak kończą się kryjówki.
Niewielki słup wody lepiej jest "zapełnić" korzeniami pistii czy limnobium, która dodatkowo zacieni baniak(niskie są bardzo prześwietlone).
No i właśnie o to mi chodziło, nie zapuszczają się wyżej, bo zbiornik nie jest, jak to mówisz, zacieniony, a przy 10cm wody, ta przestrzeń zmniejsza im się diametralnie.
Pistia czy limnobiun też jest tu wydaje mi się dyskusyjne, przy tej wysokości to mogą wrosnąć w podłoże Wink
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Kuba, akurat w przypadku małych ryb jak Apisto, w środowisko naturalnym im więcej wody nad nimi tym jest dla nich niebezpieczniej. Smile Dlatego spotyka się je w płytkich zatokach i rozlewiskach, strumieniach itp. miejscach gdzie drapieżne ryby(Apisto nie stanowią dużego udziału w diecie ptaków i innych nadwodnych drapieżników z racji swoich rozmiarów) mają utrudniony dostęp do nich. W trakcie chowu w akwariach nie mają takich problemów, ale jak widać w genach mają dalej to zakodowane.
I dalej uważam, że Apisto potrzebują z 2-3 wysokości swojego ciała nad sobą, co w przypadku A. borelli daje 8-12 cm słupa wody w akwarium. Przy niskim baniaku i odpowiednich dekoracjach Apisto wykorzystają całą dostępną dla siebie powierzchnię.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Pewnie coś w tym jest, ale ja uważam, że to za mało, na stworzenie odpowiedniej "graciarni". Oczywiście, nawiązując do środowiska naturalnego, są strumienie z takim poziomem wody, pewnie i mniejszym, ale są też dołki gdzie ma możliwość zejść i czuje się tam bezpieczniej. Ma też możliwość rozpłynać się w rózne strony, nieograniczona szklanymi scianami. Dlatego uważam że w warunkach sztucznych, jakąś alternatywę daje jeszcze słup wody, o którym tu dyskutujemy. Może w naturze nadwodnych drapieżników nie jest dużo (choć tu logika podpowiada mi, że jest inaczej)to w warunkach sztucznych jest wiele innych źródeł stresu, choć z drugiej strony hodowlane borellii są do nich przyzwyczajone. Także Gregor, wybór należy do Ciebie Wink
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Kuba, w takich potokach wszystkie kryjówki są obstawione odpowiednio. We wszelakich głęboczkach swoje terytoria mają drapieżniki typu Crenicichla czy Hoplias. Apisto stanowią drugi od dołu szczebel piramidy pokarmowej, po małych kąsaczach. Wink
I ten słup wody jest całkiem niepotrzebną alternatywą, bo przy takiej powierzchni dna ryby mają się gdzie rozpłynąć. I nie wymusza się na apisto nietypowych dla nich zachowań, jakim jest pływanie w toni wodnej. To tak jakby kazać pstrążnicom bagrować dno, a kiryskom pływać tuż pod powierzchnią/
Co do nadwodnych drapieżników- nie opłaca się im łuskać z warstwy liści i detrytusu małych "gówienek" jakimi są Apisto, mają w toni znacznie łatwiejsze do zlokalizowania i uchwycenia cele. Smile
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
Też mi się zdaje, że dla pielęgniczek tak niski poziom wody nie jest niczym nieprzyjemnym. Wręcz przeciwnie, te ryby preferują tak niskie poziomy wody, i np. akwarium o wysokości 50cm to zwykłe marnotrawstwo przestrzeni. Na stronie 180 Cichliden Atlas 1 Römer pisze o Apistogramma mendezi żyjących w dopływie Rio Curicuriari (Brazylia), że:
-na głębokości do 10cm znajował największe zagęszczenie osobników (40/m2), przy czym były to ryby młode, o nieokreślonej płci
-na głębokości 10-30cm spotykał najpiękniejsze, dominujące samce oraz samice w układzie 1:5-1:10
-na głębokości powyżej 30cm (do 80cm) spotykał dojrzałe, starsze samce z poniszczonymi płetwami i niewiele samic (rozkład płci 3:1-5:1)
Zatem nawet w ciekach, gdzie Apistogramma nie są zmuszone do przebywania w kilkucentymetrowej warstwie wody, nie wybierają dużych głębokości. W wyżej wymienionym przypadku znaczenie ma także temperatura, bo na głębokości ok 30cm panuje idealna temperatura dla tych ryb (26st.), niemniej należy pamiętać o jednym:
pielęgnice, a więc i Apistogramma to niezwykle elastyczne stworzenia, i niejednokrotnie mogą sobie świetnie dawać radę w warunkach, które nie przeszły by nam przez myśl (oczywiście pomijając ekstrema). Mnie kiedyś nie wydawało się możliwe trzymanie pielęgniczek, żyjących przecież w zacienionych zbiornikach wodnych, w akwariach roślinnych z oświetleniem 1w/l. A jednak, da się, i w takich warunkach ryby te dają sobie doskonale radę.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
(29-11-2011, 22:58 PM)piotrK napisał(a): np. akwarium o wysokości 50cm to zwykłe marnotrawstwo przestrzeni. Na stronie 180 Cichliden Atlas 1 Römer pisze o Apistogramma mendezi żyjących w dopływie Rio Curicuriari (Brazylia), że:
-na głębokości do 10cm znajował największe zagęszczenie osobników (40/m2), przy czym były to ryby młode, o nieokreślonej płci

Przecież nie mówimy tu o takich ekstremach (mi chodzi o jakieś 5-10cm wjęcej), przecież samych pielęgniczek właściwie mało osób trzyma w takich akwariach na 50cm wysokości (ew. jest to wymuszone wielkością akwarium jakie są dostępne na rynku).
Druga sprawa, to, że nawjęcej młodziaków znajdował na głębokości 10cm, nie znaczy że było im tam dobrze, bo być może ich byt na tych głębokościach był wymuszony przez dorosłe i dojrzałe osobniki.
I dalej, Piotr, to co przytaczasz to jest z naturalnego środowiska, a nie w 4 szklanych ścianach.
piotrK napisał(a):I nie wymusza się na apisto nietypowych dla nich zachowań, jakim jest pływanie w toni wodnej. To tak jakby kazać pstrążnicom bagrować dno, a kiryskom pływać tuż pod powierzchnią.

W jaki sposób się wymusza? Daje im się po prostu możliwość.

Według mnie nie wszystko w domowych warunkach powinniśmy organizować tak samo jak w naturze, bo niestety pewnych rzeczy się nie da. Staram się logicznie szukać alternatyw, innych możliwości, dla naturalnych zachowań dysponując jedynie tym co mamy dostępnie w domu (w sztucznych warunkach). Wdług mnie taki słup wody jest za niski dla ryb (pielęgniczek) trzymanych w czterech szklanych ścianach, pomijając już nawet fakt że takie akwa może głupio wyglądać( choć to nie jest argument) Wink
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości