Coś mi się zdaje, że ta roślina po środku, przy tylnej szybie (z dużymi liściami, ale nie lotos) to też nie jest wodna, więc propopnuję poważnie porozmawiać ze sprzedawcą. Chłopaki radzili ci żeby dokupić przede wszystkim korzeni (w domyśle na tym oprzeć aranżację), a ty dokupiłeś pełno roślin, w dodatku o różnych wymaganiach, a korzenie "giną" w zbiorniku. Niestety musisz zdecydować czy idziesz w kierunku pielęgnic, czy zbiornika roślinnego, bo wszystkiego nie można mieć niestety. Ja nie jestem ortodoksyjnym zwolennikiem akw.biotopowych, ale są jakieś rozsądne granice łączenia różnych ryb/roślin. Można zbudować ładny zbiornik, gęsto zarośnięty z pielęgnicami (ale nie wszystkimi) ale nie może to być przypadkowy zbiór gatunków, bo mam wrażenie że tak jest (może się mylę). Chciałeś wrzucić liście dębowe i szyszki, pomyśl jakby się to gryzło z czerwoną ludwigią i rotalą. Poszukaj trochę zdjęć w sieci, poczytaj, zobacz inne aranżacje (na tym forum np. Novi ma ładny zieleniak z barwniakami) i porównaj z twoim zbiornikiem, a na pewno sam wpadniesz na jakis dobry pomysł.
Teraz albo decydujesz się na ryby (rozumiem, że pielęgnice skoro tu jesteś) albo akw. roślinne (a to zupełnie inna bajka). Jak roślinniak to pomożemy oczywiście, ale na pewno większą wiedzę uzyskasz na innych forach specjalistycznych, jak ryby/pielęgnice to trafiłeś dobrze bo jest tu sporo osób z naprawdę ogromną wiedzą, ale najpierw decyzja na spokojnie i obranie właściwego azymutu.
No i cierpliwości, bo widzę że jesteś strasznie w gorącej wodzie kąpany