12-02-2013, 11:33 AM
Hej, niestety samiczka M.ramirezi sama zdecydowała się odejść w ostatnich dniach już bardzo źle wyglądała, nawet chciałam jej pomóc tylko nie dostałam w aptece olejku goździkowego a następnego dnia jak wstałam umierała biedna .
Niestety do końca nie wiem co jej było żyła z tymi guzami około 3 miesięcy, leczyłam ją metro i protosolem ale nic nie dawało efektów. Reszta obsady ok odchody normalne i bez zmian skórnych.
W czwartek robię przenosiny do 160L, później poczekam z 2 tygodnie żeby wszystko się ustabilizowało i mam zamiar dokupić nową partnerkę dla mojego samczyka.
Teraz mam pytanie, jak mam to zorganizować tzn mam kilka opcji:
1. Kupić jedną samiczkę i ją wpuścić (licząc na to ze mu się spodoba).
2. Kupić np 2/3 i niech sobie wybierze najładniejszą.
Poczytałam troszkę i zdecydowałam że w 160L będą M.ramirezi 3+3.
Podobają mi się strasznie Apistogramma macmasteri ale pewnie są zbyt agresywne do łączenia z ramkami a szkoda bo piękne rybcie.
Jak myślicie która opcja prowadzenia nowej partnerki będzie lepsza.
Martwię się troszkę tym że samiczki są maleńkie a mój samczyk potrafi być bardzo niemiły. jak mam później wprowadzić 2 pozostałe samce z ich partnerkami ?? Czy może zrobić to równocześnie ??
Niestety do końca nie wiem co jej było żyła z tymi guzami około 3 miesięcy, leczyłam ją metro i protosolem ale nic nie dawało efektów. Reszta obsady ok odchody normalne i bez zmian skórnych.
W czwartek robię przenosiny do 160L, później poczekam z 2 tygodnie żeby wszystko się ustabilizowało i mam zamiar dokupić nową partnerkę dla mojego samczyka.
Teraz mam pytanie, jak mam to zorganizować tzn mam kilka opcji:
1. Kupić jedną samiczkę i ją wpuścić (licząc na to ze mu się spodoba).
2. Kupić np 2/3 i niech sobie wybierze najładniejszą.
Poczytałam troszkę i zdecydowałam że w 160L będą M.ramirezi 3+3.
Podobają mi się strasznie Apistogramma macmasteri ale pewnie są zbyt agresywne do łączenia z ramkami a szkoda bo piękne rybcie.
Jak myślicie która opcja prowadzenia nowej partnerki będzie lepsza.
Martwię się troszkę tym że samiczki są maleńkie a mój samczyk potrafi być bardzo niemiły. jak mam później wprowadzić 2 pozostałe samce z ich partnerkami ?? Czy może zrobić to równocześnie ??