[galimedes]

Witam, ponieważ w koncu, po prawie rocznym wyczekiwaniu, przeprowadziłem się do swojego mieszkanka, mogę spokojnie usiąść i napisać coś o swojej osóbce na tym forum.
Od ładnych kilku lat zajmuję się hodowlą (lub , w przypadku kilku gat. bardzo staram sie aby była to HODOWLA a nie tylko przetrzymywanie ryb w akwarium - co jak na razie mi nie wychodzi) Tak wiec hoduję ryby popularnie zwane ziemiojadami. W szczególności są to ryby z rodzaju Satanoperca i Biotodoma. Na początku mojej przygody z tymi rybami udało mi się dostać Satanoperca mapiritensis w ilosci 4 szt. - zakochałem się w nich od razu - pomimo że były całe szare, miały ospę i poobgryzane płetwy ( w sklepie pływały razem z pielęgnicami pawiookimi i akarami ) nie mogłem od nich oderwać wzroku - fakt, długo czekałem na dzień w którym satanoperki będą pływały w moim akwarium
Od tego momentu mineło juz 6 lat i w moich akwariach pływa juz kilka gat. satanoperek oraz Biotodoma wavrini.
Na ponizszych zdjęciach prezentuję kilka wybranych gat. oraz moją "świątynię" (o mały włos został bym rozwodnikiem - gdy żona zobaczyła jak w rzeczywistości wygląda centralny punkt tej "świątyni" czyli wielgachny, metalowy regał ( wczesniej w moich opowiadaniach nie wspomniałem jej ze zajmie pół pokoju i będzie musiało go wnosic 6 rosłych chłopów)
Tak więc Pozdrawiam wszystkich i obiecuję że juz teraz będę się częsciej udzielał ( to do Piotra K.

   
   
   
   

    - Samica S.mapiritensis inkubująca ikrę - niestety po 4 dniach ją zjadła..

[Zimna Zośka]

Witaj Marcinie, ostatnio czytałem twoje wpisy na CRC i tak właśnie się zastanawiałem dlaczego Cię tu nie ma Piękne ryby hodujesz, widzę że masz jeszcze S. mapiritensis. Chę tnie bym właśnie poczytał o twoich doświadczeniach z nimi.

[filas]

Witam na forum, kolega widzę z moich rejonów więc tym bardziej cieszy mnie Twoja obecność
Od czasu kiedy jestem na tym forum coraz bardziej kręcą mnie ziemki a Twoje posty pewnie jeszcze bardziej się do tego przyczynią.
Dosyć nietypowo umieściłeś swoje powitanie ale nie szkodzi, teraz bardzo gorąco zachęcam do przedstawienia każdego gatunku ziemków w dziale prezentacji i podzielenia się swoimi doświadczeniami, już nie mogę się doczekać

[piotrK]

Tak więc Pozdrawiam wszystkich i obiecuję że juz teraz będę się częsciej udzielał ( to do Piotra K.

Wreszcie...a jednak cuda się zdarzają, myślałem, że nie doczekam tego momentu! Zatem witaj, gratuluję dopięcia swojego planu! Swoją drogą, nie poznałem Cię po nicku.

Ładne masz S. pappaterra - wiesz może, skąd pochodzą? O demonach nie będę nawet nic pisał... cuda i tyle.

Rozumiem, że z czasem akwaria w zajmą cały regał? Za dużo luzu tam masz, trzeba by to wykorzystać. ;-) A regał bardzo ładny, nie wiem co się żonie mogło się nie spodobać...

[galimedes]

Witam, dzieki za ciepłe przyjecie Dałem ciała ze zamiesciłem swoje przedstawienie w tym dziale - poprawie sie na przyszłość Na początku muszę cos wyjasnic - ten piękny okaz Satanoperca daemon nie jest moim "dzieckiem" wychował go i ładnie wykarił Artur (arsik) ja tylko "przechowywałem" go przez rok i chyba przez to zasiedzeinie Artur postanowił że resztę swoich dni spędzą one ( 4 piękne sztuki ) w moim akwarium ( musiał miec słabszy dzień że mi je podarował )Dlatego też do konca mych dni będe obdarowywał go narybkiem wszystkich gat. które mi się rozmnożą - to na serio! Już myslałem ze pierwsze będą S.mapiritensis - samica trzymała ikrę już od 3 dni , gdy nagle para S.daemon rozpoczeła kopanie dołów i przeganianie wszystkich innych ryb. S. mapiritensis takze się "dostało" i zjadła ikrę - S.daemon uspokoiły się w następnym dniu i tak z dwóch pieczeni... zostałem z niczym - ale jak juz raz zaczeły to myslę ze jeszcze kiedyś spróbują..
Pozdrawiam ! i jak tylko wrócę z długiego weekendu opowiem troszkę o moich doswiadczeniach z S.mapiritensis - oczywiscie w odpowiednim dziale

[piotrK]

Z przyjemnością poczytamy i pooglądamy więcej zdjęć. ;-)

[Zimna Zośka]

Czekam z niecierpliwością

[qbsztyk]

No witam kolegę "po fachu" Fajnie, następna osoba, która obrała słuszny kierunek Ziemiojady to jest to, chętnie poczytam o Twoich doświadczeniach z "satanami".