• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Apistogramma bitaeniata

#41
Robert a wczoraj widziałem, że jakieś gnojki się jeszcze ostały po nich Big Grin
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#42
(01-02-2013, 14:13 PM)qbsztyk napisał(a): Robert a wczoraj widziałem, że jakieś gnojki się jeszcze ostały po nich Big Grin

Pamiętam,że zostawiły po sobie pamiątkę Smile .Kuba mam pytanie.Czy Ty odławiałeś samca,jak któraś z samic siedziała na jajkach?
Pozdrawiam Robert
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#43
(01-02-2013, 18:19 PM)r.apisto napisał(a):
(01-02-2013, 14:13 PM)qbsztyk napisał(a): Robert a wczoraj widziałem, że jakieś gnojki się jeszcze ostały po nich Big Grin

Pamiętam,że zostawiły po sobie pamiątkę Smile .Kuba mam pytanie.Czy Ty odławiałeś samca,jak któraś z samic siedziała na jajkach?

Nie, samiec był zawsze grzeczny, na początku starał się razem z samicą pilnować młodych, a jak mu się zachciało to szedł do następnej Smile. Ogólnie nawet w takiej sytuacji nie przeszkadzał poprzedniej samicy w wychowywaniu młodych. Jak widział, że samica stara się go odpędzić delikatnie, to trzymał się z dala.
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#44
Zrobił się strasznie natarczywy,próbuje cały czas dostać się do kokosa,mimo że samicy to najwyrazniej się nie podoba i cały czas go odpędza Smile
Pozdrawiam Robert
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#45
Samiczka musi nabrać doświadczenia. U mnie wyglądało to tak, że samiec kręcił się i pilnował kokosa a samiczka pilnowała ikry. Gdy chciał zajrzeć do środka, dostawał manto, ale nie odpływał daleko, mimo że łomot był srogi. Zawsze wracał Smile
Niestety nie miałem warunków aby odchować młode, trochę tego żałuję, bo to moje ulubione apistki Smile

A to moje bitki.
   
   
   
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#46
U mnie też warunków nie ma, ale mam nadzieję że się jednak coś odchowa...Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#47
U mnie warunki są ,bo oprócz nich w akwa 120X40X35 są tylko 3 otoski,15 pigmejków i 1 szt. Corydoras panda.
Pozdrawiam Robert
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#48
r.apisto, masz prawie takie same wymiary akwarium jak ja. Możesz pokazać zdjęcie całego baniaka? Ciekawy jestem jak go zaaranżowałeś Smile
Fajne masz warunki do rozmnażania apistek. Kiryski mogą kombinować, ale starsza samiczka powinna sobie poradzić.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#49
(02-02-2013, 14:53 PM)maskotus napisał(a): r.apisto, masz prawie takie same wymiary akwarium jak ja. Możesz pokazać zdjęcie całego baniaka? Ciekawy jestem jak go zaaranżowałeś Smile
Fajne masz warunki do rozmnażania apistek. Kiryski mogą kombinować, ale starsza samiczka powinna sobie poradzić.
Wstawię w prezantacjach,ale dopiero jak skończę aranż,bo spora część wystroju i obsady poszła do drugiego baniaka (54 l).Musiałem na szybko przygotować zbiornik na bitki. Teraz nie podoba mi się w ani w jednym ,ani w drugim Shy .Gałęzie orzecha moczą się w beczce, no i sam rozumiesz...Wink
Pozdrawiam Robert
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#50
No i KATASTROFA.Pierwsza samica wyprowadziła swoje młode z kokosa z rana,a po południu nie było już nic.Myślę sobie...,nie upilnowała Sad,może samiec pożarł,może inne samice mu w tym pomogły...Ale w międzyczasie druga samica musiała złożyć ikrę,myślę że musiało to być 2-3 dni póżniej od pierwszej.Wczoraj z rana jeszcze przed włączeniem światła w akwa,zauważyłem jakieś zamieszanie w jednym rogu akwarium.Nieświadomy niczego,podchodzę i oczom moim ukazuje się taki oto widokConfusedamiczka z kilkoma maluchami okrążona (dosłownie) przez stadko Corydoras pygmaeus ( jak stado wilków jakichś Confused) próbuje obronić swoje maluchy.Mówię Wam zamurowało mnie .Takie zasrańce ,żebym tego nie widział na własne oczy chyba bym nie uwierzył.Finał taki, że po 15 minutach jak to zauważyłem nie było już chyba nic,bo samica pływała sama bez sensu,jakby szukała swoich młodych.Teraz wiem gdzie się podziały pierwsze młode Sad.Wczoraj wieczorem odłowiłem prawie wszystkie pigmeje ( zostało 2 ,ale i tych godziny są policzone) do mniejszego zbiornika i zobaczymy jak to się potoczy dalej.
Pozdrawiam Robert
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości