• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Co zrobić z inkubującą samicą

#1
Siemacie.
W dużym akwarium pływa kilka ziemiojadów Steidachneri. Widzę, że samica ma pysk wypełniony po brzegi. Na 100 % nie utrzyma młodych w tym zbiorniku a nie mam możliwości odgrodzić jej szybą.
Mam za to 160 litrów, w którym pływają młode ryby, takie od około 1 cm do 4 cm. Tam by miała spokój i napewno utrzymałaby potomstwo po inkubacji.
Boję się tylko momentu przełowienia jej z jednego zbiornika do drugiego.
Pływa "zapyszcona" gdzieś od czwartku, więc dopiero 4 dni.
Przekładać ją ? jeśli tak to kiedy - poczekać czy nie czekać ?

pozdrawiam
Zanim odpowiesz zastanów się, czy zrozumiałes pytanie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Myślę, że podrostki też mogą ją zestresować. Obawiam się jednak że takie przenosiny do zarybionego akwarium to niepotrzebny stres. Z drugiej strony samica może być agresywna wobec tych starszych maluchów. Jeśli na prawdę zależy Ci na kolejnym narybku (który jak napisałeś już masz), to odłów ją pod koniec inkubacji - kiedy samica wypuszcza młode po raz pierwszy, czyli ok. 12 dnia (albo ciut później). Niemniej ja bym tego nie robił.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
I co wyszło z tym odławianiem? i z młodymi?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości