• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Crna Gora pod wodą

#11
Piękna sprawa Piotrze Smile Twoja flądra to chyba Bothus podas, a Twoja nieznajoma vel Brodaczyk, to nie Symphodus rostratus? http://www.fishbase.org/photos/thumbnail...hp?ID=4580

http://www.fishbase.org/TrophicEco/FishE...ve_code=13
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Eh,
No i wujek zepsuł mi zabawę ;-) Właśnie na fishbase miałem szukać, chociaż część gatunków odgadłem dzięki tej stronie:
http://www.photomazza.com/?Pesci-marini-...co&lang=es

Symphodus rostratus wydaje się być idealną rybą do akwarium. Dorasta do 13cm. Myślę, że dałoby się go przestawić na mrożonki, chociaż ma ciekawą taktyka zbierania skorupiaków z powierzchni skalnych, i interesującym byłoby to zaobserwować również w niewoli. Owa taktyka polega na tym, że odwraca się prostopadle do powierzchni (grzbietem skierowanym do skały) i ściąga z niej robaka - wygląda to dziwnie, tak jakby ewolucja tego gatunku przebiegła nie w tą stronę co trzeba, i zamiast pyska skierowanego ku dołowi - ma lekko uniesiony otwór gębowy. Niemniej udając kawałek glonu/liść "walający" się pomiędzy skałami, nie musi mu to przeszkadzać. Ważne że jest skuteczny.

- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Cytat:
(13-07-2012, 16:19 PM)piotrK napisał(a): Na ile tam pojechaliście? No i w jakim miesiącu? Jak pisałem przy tych temperaturach po prostu nie dało się za daleko jeździć. Żeby zobaczyć Durmitor i Tarę musielibyśmy zrobić 2- dniowy wypad, bo jazda blisko 500km górskimi drogami, przy temperaturze 35st. w cieniu, jednego dnia - to nam się nie uśmiechało.

Wybraliśmy się w lipcu. Podróżowaliśmy łącznie dwa tygodnie. Cała trasa przebiegała przez: Słowację, Węgry (nocleg), Serbię, Czarnogórę (kilkanaście dni), BiH (dwa noclegi), Chorwację, Węgry, Czechy. Łącznie za kółkiem zrobiłem ponad 6 tys. km, ale lubię prowadzić. Jechaliśmy na dwie rodziny (dwa samochody). Kolega z rodziną przejechał mniej kilometrów, ponieważ w Czarnej Dziurze preferował byczenie się na plaży. Dla mnie taka forma rekreacji odpadała. Jest niezdrowa (nadmiar słońca) i niezgodna z moim temperamentem. Lubię przemieszczanie się, zwiedzanie, fotografowanie, spontan, codziennie coś nowego, inną drogę powrotną. Stąd też nie jechaliśmy autostradą przez Chorwację, lecz dłuższą trasą, ale - myślę - ciekawszą. Generalnie Serbia jest mało ciekawa, ale za Belgradem zaczynają się góry i tak już do Podgoricy. W drodze powrotnej chcieliśmy przenocować nad Balatonem, ale Germanie zrobili tam taki nalot, że improwizacja w tym momencie nie zdała egzaminu. Szczególnym sentymentem darzę BiH, głównie Sarajewo i Mostar. Świetne zaplecze turystyczne, piękna przyroda, mnóstwo atrakcji także w aglomeracjach miejskich (Sarajewo - tygiel kulturowy, religijny, totalny odlot; Mostar - można siedzieć w ogródku kafejki do białego rana, architektura, ludzie, muzyka, kuchnia, zapachy), bardzo przystępne ceny - w porównaniu do Chorwacji i Czarnogóry, po prostu niskie. Ludzie wszędzie fantastyczni. Sporo mężczyzn już wówczas znało z nazwiska naszych czołowych piłkarzy.
A pogoda, no cóż, to Bałkany - bez klimy w samochodzie nie ma szans.
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Piotrze, nie tylko Ty znasz internet na pamięć Big Grin Ja też lubię zagadki Big Grin

Darku - może kiedyś taki wyjazd Cichlidae.pl zorganizujemy, oj będzie bal, oj będzie bal Big Grin Tongue
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Ładnie, ładnie Darek. Niezła wyprawa, moja była bardziej nastawiona na "byczenie", i w porównaniu do Twojej wypada blado Wink
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Cytat:
(14-07-2012, 05:57 AM)Killifish napisał(a): Darku - może kiedyś taki wyjazd Cichlidae.pl zorganizujemy, oj będzie bal, oj będzie bal Big Grin Tongue

Nie ma sprawy. W Czarnogórze i Serbii mam pewne możliwościWink, a nawet jak ich zabraknie, to znam kilka niepowtarzalnych miejsc. Improwizowana objazdóweczka: BiH, Czarnogóra, Albania, Macedonia, to byłby dopiero bal!!!Big Grin Im fajniej w danym miejscu, tym dłuższy pobyt. Podróżowanie, to moja druga pasja po akwarystyce, niestety, jedno wyklucza drugie i nie mam pomysłu, jak to pogodzić (może jakaś praca przy odłowach?).
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Darku. Jeżeli będziesz nieco zmieniał profil firmy i postanowisz sam jeździć po ryby, to ja chętnie się zatrudnię. A jeżeli chodzi o wyjazd C.pl na południe to chętnie, tylko muszę zwolnić jeden zbiornik - bez ryb już do domu nie wracam Big Grin
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości