• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Akary błękitne opieka nad narybkiem.

#1
Witam.
Posiadam parkę akary błękitnej w akwarium 400 l. Oprócz tych rybek posiadam jeszcze młodszą parę akary błękitnej , 6 pielęgnic meeka (młode) , 3 zbrojniki niebieskie , labeo (dostałem od brata) i gibbicepsa . Akary już 9 razy podchodziły do tarła . Próbowałem narybek przenosić do osobnego akwarium , ale niestety rybki zdychały. Po kilku nieudanych próbach postanowiłem , że nic już nie będę robił . Parka zawsze oprowadza młode po akwarium , ale zazwyczaj po kilku dniach młode zostają zjedzone tylko niestety nie wiem przez co . Dzisiaj postanowiłem , że jeszcze się pomęczę i spróbuję wychować narybek. Obecnie para oprowadza młode po akwarium tylko , że boje się , że znowu małe zginą.
Więc moje pytanie . Czy doradzicie mi co mam robić?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
(27-06-2012, 12:38 PM)11kuba09 napisał(a): Czy doradzicie mi co mam robić?
Poczytać forum.

http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1226

"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Najlepiej Było by przenieść samicę z młodymi do innego zbiornika woda musi być z tamtego w którym się rozmnożyły, dobrze też kupić sobie akryloflawine odkazi wodę w delikatny sposób bez szkody dla narybku. no i musisz się pobawić w hodowlę artemi jest to najlepszy pokarm dla tak małych rybek. reszta powinna pójść już gładko. PowodzeniaSmile
Ja może jeszcze niejestem tak doświadczony jak Darek (Dator) ale wychowałem już kilka pokoleń skalarów, niebieskołuskich no i o zebrach nie wspomnęSmile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
(27-06-2012, 12:38 PM)11kuba09 napisał(a): Witam.
Posiadam parkę akary błękitnej w akwarium 400 l. Oprócz tych rybek posiadam jeszcze młodszą parę akary błękitnej , 6 pielęgnic meeka (młode) , 3 zbrojniki niebieskie , labeo (dostałem od brata) i gibbicepsa . Akary już 9 razy podchodziły do tarła . Próbowałem narybek przenosić do osobnego akwarium , ale niestety rybki zdychały. Po kilku nieudanych próbach postanowiłem , że nic już nie będę robił . Parka zawsze oprowadza młode po akwarium , ale zazwyczaj po kilku dniach młode zostają zjedzone tylko niestety nie wiem przez co . Dzisiaj postanowiłem , że jeszcze się pomęczę i spróbuję wychować narybek. Obecnie para oprowadza młode po akwarium tylko , że boje się , że znowu małe zginą.
Więc moje pytanie . Czy doradzicie mi co mam robić?

Witam!

Mam ten sam problem co ty - młode akary po kilku dniach zostają zjedzone - ale znalazłem rozwiązanie Smile. Dobrze jest mieć drugie akwarium - wtedy przenieś młode z samicą(lub same) do tego osobnego akwarium. Ja tak robiłem z Sajicami oraz właśnie z Akarami i się sprawdziło Tongue. Pamiętaj że parametry w tym baniaku muszą być takie same jak w głównym baniaku - u mnie młode były bardzo wrażliwe na takie rzeczy. Pamiętaj także żeby młode karmić dużo częściej niż ryby w głównym baniaku. Ryby wtedy będą rosły szybciej no i mniejsza szansa że będą zdychały.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(30-06-2012, 12:15 PM)igor1996sa napisał(a):
(27-06-2012, 12:38 PM)11kuba09 napisał(a): Witam.
Posiadam parkę akary błękitnej w akwarium 400 l. Oprócz tych rybek posiadam jeszcze młodszą parę akary błękitnej , 6 pielęgnic meeka (młode) , 3 zbrojniki niebieskie , labeo (dostałem od brata) i gibbicepsa . Akary już 9 razy podchodziły do tarła . Próbowałem narybek przenosić do osobnego akwarium , ale niestety rybki zdychały. Po kilku nieudanych próbach postanowiłem , że nic już nie będę robił . Parka zawsze oprowadza młode po akwarium , ale zazwyczaj po kilku dniach młode zostają zjedzone tylko niestety nie wiem przez co . Dzisiaj postanowiłem , że jeszcze się pomęczę i spróbuję wychować narybek. Obecnie para oprowadza młode po akwarium tylko , że boje się , że znowu małe zginą.
Więc moje pytanie . Czy doradzicie mi co mam robić?

Witam!

Mam ten sam problem co ty - młode akary po kilku dniach zostają zjedzone - ale znalazłem rozwiązanie Smile. Dobrze jest mieć drugie akwarium - wtedy przenieś młode z samicą(lub same) do tego osobnego akwarium. Ja tak robiłem z Sajicami oraz właśnie z Akarami i się sprawdziło Tongue. Pamiętaj że parametry w tym baniaku muszą być takie same jak w głównym baniaku - u mnie młode były bardzo wrażliwe na takie rzeczy. Pamiętaj także żeby młode karmić dużo częściej niż ryby w głównym baniaku. Ryby wtedy będą rosły szybciej no i mniejsza szansa że będą zdychały.

igor1996sa jak byś dołożył jeszcze coś odkażaniu wody to była by już w pełni moja wypowiedźWink A tak to tylko ją powtórzyłeś.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości