• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [372 l] My own private Mato Grosso

#1
Photo 
Jak już pisałem w wątku powitalnym, postanowiłem po latach wrócić do akwarystyki. Najpierw ostrożnie sprawdziłem, czy nie zabijam zwierząt i roślin (czyt.: postawiłem małe krewetkarium), a kiedy udało mi się je utrzymać, to zachęcony Wielkim Sukcesem rzuciłem się na głębszą wodę.

Poprzednie moje akwarium to było marne 72 l, w którym rządziła żelazną płetwą para pielęgniczek kakadu, tym razem postanowiłem pójść bardziej na południe i zrobić zbiornik zamieszkany przez ryby z Mato Grosso do Sul / zlewni Rio Paraguay.

Technikalia: 

Akwarium 146 x 51 x 50 (372,3 l), produkcja Myciok, przednia szyba opti, reszta float.
Filtr Oase Biomaster Thermo 600, do tego jakiś Pat Mini pełniący zaszczytną funkcję skimmera.
Lampa: Fluval Plant LED 3.0, 59 W, świeci w godzinach 12:00-21:00.
Gleba: Aquaforest AF Natural, żwirek gradacja 6-10, żwirek gradacja 3-6, piasek.

Flora:

Echinodorus grandiflorus
Ludwigia repens
Helanthium quadricostatus
Hydrocotyle leucocephala
Salvinia natans
Pistia stratiotes
Jakieś marne resztki eleoharis parvula, bacopa caroliniana i rogatka.

Fauna:

9 x apistogramma borellii (prawdopodobnie 4 samce + 5 samic, ale pewności nie mam)
30 x hyphessobrycon amandae
ok. 20 x corydoras hastatus
10 x otocinclus sp.

W bonusie 3 krewetki cherry wielkości średniego czołgu, przeniosły się prawdopodobnie na roślinach z krewetkarium oraz 3 małe molinezje ostropyskie, które wykluły się w ramach, ekhem, przyspieszania biologii w baniaku. Nie wyławiam, nie wyrzucam, nie wadzą nikomu.

Parametry wody:

Temperatura przez pierwsze 3 miesiące ok 20 stopni, obecnie podniosłem do 24 st.
Przewodność ok. 350 ppm
pH: ok. 7,6
GH: 8
KH: 5

Kalendarium, póki co:

22.12.23 - wpakowany hardscape, zasadzone rośliny, baniak zalany wodą (kranówka typu Wrocławski Bazalt)
30.12.24 - wpuszczone pierwsze ryby (3 molinezje ostropyskie) celem przyspieszenia biologii. Dorosłe molinezje zostały wyłowione w momencie wpuszczania właściwej obsady, ale zostawiły po sobie 3 sztuki potomstwa.
07.01.24 - rozpoczęte dolewanie RO, 30-60 l, zależnie od ilości podmienianej wody.
30.01.24 - wpuszczona właściwa obsada

   

   

   

   

   

   

   

   
[-] Post Cody otrzymał 6 Lubię to od:
  • dzikakuna, kuba4410, Martinezio, piotrK, tomicher, wet-aqua
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Bardzo przyjemny zbiornik, no i fajnie poczytać, że komuś jeszcze się chce robić opis zbiornika Wink

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić to chyba tylko tyle, że przydałyby się jakieś zielska na "tło" bo górna część zbiornika wydaje się trochę pusta.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Jak pistia się rozhula, to i góra zarośnie Smile
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
(25-03-2024, 10:51 AM)piotrK napisał(a): Bardzo przyjemny zbiornik, no i fajnie poczytać, że komuś jeszcze się chce robić opis zbiornika Wink

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić to chyba tylko tyle, że przydałyby się jakieś zielska na "tło" bo górna część zbiornika wydaje się trochę pusta.

A dziękuję za miłe słowa Smile

Co do pustej góry zbiornika - wystarczy, że przestanę przycinać ludwigię, a po obu bokach zrobi się krzakowisko. Nie ukrywam też, że liczyłem na większy wzrost żabienic po obu bokach.

Zresztą, cały plan na baniak miałem taki, że na dole robię pełno kryjówek dla pielęgniczek (korzenie, groty, liście, gęściej posadzone rośliny), a górę zostawiam wolną do pływania dla rozpraszaczy - cienia dla nich dostarczą rośliny pływające, jak się odpowiednio rozrosną.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(25-03-2024, 14:03 PM)Cody napisał(a): Zresztą, cały plan na baniak miałem taki, że na dole robię pełno kryjówek dla pielęgniczek (korzenie, groty, liście, gęściej posadzone rośliny), a górę zostawiam wolną do pływania dla rozpraszaczy - cienia dla nich dostarczą rośliny pływające, jak się odpowiednio rozrosną.
No ma to sens, w sumie baniak młody to potrzeba mu trochę czasu.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Ja chciałbym wyrazić szacunek że do takiego baniaka dałeś tylko 9 x apistogramma borellii. Będą miały gdzie pływać. Zbiornik nie przerybiony będzie cieszył oko.
Well done [Obrazek: okok.gif]
Uaru amphiacanthoides, Satanoperca: leucosticta mapiritensis daemon, Biotodoma Cupido, Pterophyllum scalare, Andinoacara rivulatus, Dicrossus filamentosus, Trichopodus: trichopterus/leerii, Trichopsis vitatta, Sphaerichthys osphromenoides, Parosphromenus linkei, Ctenopoma acutirostre,
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
(26-03-2024, 16:55 PM)Sloma napisał(a): Ja chciałbym wyrazić szacunek że do takiego baniaka dałeś tylko 9 x apistogramma borellii. Będą miały gdzie pływać. Zbiornik nie przerybiony będzie cieszył oko.
Well done [Obrazek: okok.gif]

Zastanawiałem się przez chwilę, czy nie zwiększyć obsady - związków azotu w wodzie prawie nie ma, litraż zezwala... Ale chyba lepiej jeśli każdy gatunek będzie miał swój kąt (borelki - kryjówki w korzeniach i plaża, hastatusy - pod roślinami, bystrzyki w toni, a otoski przyklejone do szyby), w razie czego zostaje też miejsce na ewentualne rozmnożenie się przez któreś z ryb.

Poza tym: kompletnie nie mam pomysłu jak mógłbym wzbogacić obsadę nie naruszając przy tym równowagi w baniaku.
[-] Post Cody otrzymał 1 polubień od:
  • Sloma
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości