• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Lewą wodą

#1
Witam z problemem a mianowicie filtr kubelkowy zaciaga "lewą wode" co kolwiek to znaczy (wyczytałem na google)
Posiadam dwa filtry kubelkowe plus wewnętrzny z wata,
1400L/h i 2000L/h wypełnione plastikowymi kulkami ,ceramika z wata gąbki i znów wata wata wata (nie jest to kolejnosc)
Tyle waty powinno wylapac cały syfek ale niestety jest inaczej. Wczoraj założyłem pończochę na wylot filtra i dziś rano było w niej duzo śmieci więc ewidentnie filtr przepuszcza , pierwszy raz spotkałem się z czymś takim ,rozbierałem składałem filtr i wszystko wygląda jak powinno
Dziś założyłem prefiltr z gąbki i pończochę na wlot tzn pierw pończocha i na to gąbka.
Spotkal się ktoś z was z takim czymś "lewą woda" jeśli tak jak sobie z tym poradziliście?


Załączone pliki Miniatury
       
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Dodam jeszcze że to nie są pierwotniaki itp to ewidentnie brud


Załączone pliki Miniatury
       
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
U mnie zdarzało się syfienie na wylocie kubła, jak węże, bądź wężownica zarosły syfem od środka i ten zaczął się odczepiać od ścianek.

Bo jeśli zakładać lewy obieg wody, to musiało się coś odkształcić na łączeniu koszy z miejscem osadzenia pompy, wtedy miałby którędy zaciągnąć jakiś syfek bezpośrednio z wodą dopiero wpływającą do filtra.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Węże w jednym filtrze maja tydzień a w drugim niedawno czyściłem a synek pływa dalej dzis większy 2000/h rozebrałem przełożyłem wkłady w taki sposób że wata lekko wystawała za kosz ale tak że mogłem inne kosze normalnie ponakladac żeby się pozamykały a przed wirnik dałem gąbkę więc nie ma ****** żeby coś przeleciało ale minęło parę godzin a kurz w wodzie jak był tak jest , powoli chyba dochodzę do wniosku że tak ma być i naucze się z tym żyć może samo przejdzie [Obrazek: bezradny.gif] jeszcze mam film bakteryjny na powierzchni chodz tafla wody jest w ciągłym ruchu i może ten film się rozwala i fruwa ale z drugiej strony ostatnio zrobiłem skimmer i kurz w wodzie dalej pływał ahhh ręce opadają ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
A jest szansa, że ryby coś rozgrzebują ciągle?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Wiesz zawsze coś się wzbije z dna ale nie aż tak ,to wygląda jak spojrzysz pod slonce w pokoju i widać unoszący się kurz tak samo to wygląda w akwarium .
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Jak miałem czebaczki amurskie w akwa, to ciągle rozgrzebywały dno, cały czas woda była mętna i z syfkiem, a w szczególności po karmieniu. Mechanik nie wyrabiał. Po odłowieniu czebaczków woda zrobiła się kryształowa. Stąd mój pomysł, że może któreś ryby rozgrzebują syfek.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Na dnie mam tylko 4 kiryski i nie zauważam żeby strasznie ruszały dnem no nic poprostu się z tym pogodzę woda jest kryształ tylko te śmieci w toni ... dziś ustawiłem inaczej obieg wody i jak by było troszke lepiej ale szału nie ma
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości