[Martinezio]

Na wycieczkę do zoo wiele osób by się mogło pisać Ja chętnie z dziećmi bym wyskoczył do Łodzi, Płocka lub Warszawy. Nie wiem, czy są jeszcze w mojej okolicy inne, ciekawe miejsca zoologiczne...

[galimedes]

Witam,  oj jak mi zrezygnujecie z PCW to się rozzłoszczę... Każdego roku czekam na ten wyjazd jak na zbawienie.. To zawsze jest taki wakacyjny strzał na początek. A do tego mam okazję porozmawiać z ludzmi , których nie mam okazji zobaczyć w ciągu roku.. Mi najbardziej podobały się edycje z prelekcjami ... to były czasy...  Wyjazdy do zoo i innych przybytków zostawiam sobie na rodzinne wycieczki.  Może na przyszłość trzeba organizować miejsca budżetowe gdzieś w centralnej Polsce lub na południu... Zobaczymy jak sprawy się potocza w przyszłym roku... Pozdrawiam!

Dodam tylko ,ze nie ma problemu z tym aby PCW odbywało się w miejscu gdzie możemy liczyć na jak największą frekwencję.. Np. Jak w GSA są chętni to zróbmy spotkanko gdzieś na ich terenie lub na "terenach" innych stowarzyszeń z których członkowie mogli by zasilić PCW. 
wyjazd cało-weekendowy jest dla mnie najlepszą opcją... jednodniowe wycieczki odpadają...

[Martinezio]

W zasadzie nie widzę zbytnio powodu, by likwidować PCW całkiem Być może nad lokalizacjami/formą można by popracować, aby zmniejszyć obciążenia budżetowe. Wypady jednodniowe można by organizować nawet kilka razy w roku, w alternatywnych terminach/lokalizacjach jako Polish Cichlid Day np.

[piotrK]

@galimedes dlatego napisałem, że trzeba poddać dyskusji, niekoniecznie kasować PCW  

Najgorsze jest to, że to centrum polski jest tak średnie jeżeli chodzi o ładne jeziora. O śląsku nie wspomnę, poza zbiornikami wody pitnej same zalewy z sinicami.

Jeżeli ktoś miałby pomysł nie miejscówkę na przyszły rok to chętnie poczytam. Tak jak Galimedes pisze, chyba lepiej w okolicach południa kraju, i bliżej centrum, żeby np. wielkopolska/mazowsze nie miało 700 km do przejechania.

[-KUBA-]

@galimedes dlatego napisałem, że trzeba poddać dyskusji, niekoniecznie kasować PCW  

Najgorsze jest to, że to centrum polski jest tak średnie jeżeli chodzi o ładne jeziora. O śląsku nie wspomnę, poza zbiornikami wody pitnej same zalewy z sinicami.

Jeżeli ktoś miałby pomysł nie miejscówkę na przyszły rok to chętnie poczytam. Tak jak Galimedes pisze, chyba lepiej w okolicach południa kraju, i bliżej centrum, żeby np. wielkopolska/mazowsze nie miało 700 km do przejechania.

Można by coś pomyśleć o południowym skraju polski, przy samiutkiej granicy z Czechami. Jezior niestety u nas nie ma ale rzeki i stawy po żwirowe na polderach robią wrażenie. Meandry rzeki Odra, ujście rzeki Olzy, polder buków i kawałek dalej świeżo otwarty zbiornik Racibórz.
Człowiek 27 lat tu mieszka a dopiero od 2 lat poznaje własną "dziką" okolice.

Wysłane z mojego moto g(60) przy użyciu Tapatalka

[Sloma]

Jakiej dyskusji ? No wiecie co? Nie denerwujcie mnie
Jak komuś zależy to i na stopa pojedzie lub znajdzie inny sposób. Najwidoczniej nie zależy Wam i tyle w temacie.

[macioch]

Pierwszy raz od 7 lat nie mogłem być. Wykruszylismy się jako ostatni. Nie mieliśmy z kim wynająć domku. Bardzo żaluję że tak wyszło. Dla mnie nadal PCW to najważniejszy weekend w roku i nie wyobrażam sobie zaniechania jego organizacji

[piotrK]

Najwidoczniej nie zależy Wam i tyle w temacie.

Oj przestań Sławek Jak widać mój post zadziałał bo odzew jest. Jeżeli jest zainteresowanie znaczy, że warto PCW robić. Co nie zmienia faktu, że wycieczki forumowe to też może być pomysł na integrację forum, zwłaszcza dla osób, które nie chcą/nie mogą przyjechać na cały PCW.

Jeżeli faktycznie chcemy PCW w przyszłym roku to już trzeba szukać miejscówki. Im wcześniej bedzie wiadomo gdzie, tym mniej osób wyłamie się przed, bo będzie sobie mogło zaplanować czas.

Teraz pytanie - 27-30 czerwca, czy 4-7 lipca?

[el_polako]

 

Najgorsze jest to, że to centrum polski jest tak średnie jeżeli chodzi o ładne jeziora. O śląsku nie wspomnę, poza zbiornikami wody pitnej same zalewy z sinicami.

Jeżeli ktoś miałby pomysł nie miejscówkę na przyszły rok to chętnie poczytam.

Co rozumiesz przez centrum Polski?
Czy Kujawsko-Pomorskie wliczasz? Na Pojezierzu Brodnickim, z tego co kojarzę jest chyba więcej jezior niż na Mazurach. Może słabo tu z bazą turystyczną, ale dla chcącego nic trudnego.

Raczej bycia organizatorem się nie podejmę, ale podrzucam hasło Jezioro Chełmżyńskie oraz małe, ale urokliwe Jezioro Szczuckie, zresztą to drugie pod Brodnicą to blisko są inne jeziora.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka