• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Akwarystyka a sytuacja ekonomiczna...

#11
(08-11-2022, 11:43 AM)darianus napisał(a): Pewnie najbardziej dostanie akwarystyka morska i holenderska, gdzie wymagane jest mocne światło. Generalnie akwarystyka to hobby schyłkowe, młodzi się nie interesują tym, ponieważ nie są nauczeni cierpliwości. Przyznam szczerze, że jakbym miał od dziecka komputer, to nie wiem czy zaszczepiłbym się akwarystyką Smile
Dopiero dziadki mają cierpliwość żeby uczyć dzieci cierpliwości Boisie Dając gotowca nie dajemy zainteresowania, trzeba pozwalać i pomagać w działaniu. Akwarystyka zawsze była dla elit, dlatego była tak popularna wśród "plebsu". To ludzkość jest schyłkowa.
[-] Post stefan212020 otrzymał 1 polubień od:
  • sensej
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Wink 
Ja mam wrażenie, że długo się przygotowywałem na te ciężkie czasy (nieświadomie oczywiście [Obrazek: usmiech.gif]  ) najpierw zmieniając oświetlenie na moduły ledowe, zmieniając filtrację z 8 filtrów 5-10W na filtrację z jednej pompy 25W na powietrze i zmieniając powoli obsady na ryby nie wymagające grzałek. Ryby mam w piwnicy w wydzielonym małym pomieszczeniu (ok 8 m kw), gdzie na okres zimowy uruchamiam delikatnie kaloryfer. Ostatnio zmniejszyłem czas świecenia z 10h na  9h a jak będzie trzeba to jeszcze z godzinkę chyba mogę urwać bez szkody dla roślinek i rybek. Więcej już nie bardzo wiem co mogę zrobić aby zbić koszty energii. Chyba jeszcze mogę urwać po module ledowym na akwa (coś ok 1 W bierze moduł) Haha  Zaoszczędze 9 W. Albo jak już było wyżej stwierdzone przejście na ryby z Urugwaju  [Obrazek: mysl.gif] Ostateczności czyli likwidacji zbrojników póki co na razie nie przewiduję. Chyba, że przejdę na inne zwierzaki [Obrazek: kotek.gif]
375 l (panamensis, nanolutea, septemfasciata)
160 l (amatitlania nanolutea)
96 l (Apistogramma ortegai, ex. sp. "Papagei")
96 l (Apistogramma erythrura)
96 l (Apistogramma cf. ortegai ex. sp. "Pebas")
63 l (Apistogramma sp. alto tapiche)
63 l (Xiphophorus variatus La Laguna)

 
[-] Post jaca303 otrzymał 1 polubień od:
  • stefan212020
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Jeżeli ktoś jest z tych co chcą mieć ładne ryby, a nie ładne akwarium zarośnięte roślinami to można zbić ilość pobieranego prądu do minimum. Bardzo dużo gatunków poradzi sobie bez grzania gdy temperatura w pokoju nie spadnie nam poniżej 20 stopni, oświetlenie można załatwić w kilku-kilkunastu watach w ledach nawet na dosyć duże akwarium (przy takim świetle i tak urośnie mech, anubiasy, amazonki czy nurzaniec), a filtracja wcale nie musi być oparta na prądożernych kubełkach. Przy filtracji opartej na powietrzu i dobrej pompie membranowej dobicie do 1-2W przeznaczonych na filtrację na akwarium nie jest niczym niewykonalnym. No i takie lepsze pompy membranowe są naprawdę ciche.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
[-] Post Papja otrzymał 3 Lubię to od:
  • Szust, Tomek B., wet-aqua
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Akwarystyka zawsze miała swoje góry i doliny - historia tego hobby to jedna sinusoida, zwłaszcza w naszym kraju. To, że młodzież dziś nie interesuje się akwarystyką nie oznacza, że to z czasem nie ulegnie zmianie - czasem wystarczy jeden film jakiegoś jutubera, albo innego tiktokera, żeby stare zainteresowania na nowo zaskoczyły (inna sprawa, na jak długo takie trendy wystarczają). Pomijam fakt, że ludzie od zarania dziejów narzekają na "tą dzisiejszą młodzież", a ja np. zauważyłem ostatnimi czasy w mojej okolicy, że całe grupy dzieciaków biegają z wędkami na miejscowym zdziczałym basenie, gdzie jest sporo ryb. Więc nie wszyscy siedzą tylko przed komputerami czy telefonami, wystarczy się rozejrzeć.

Co do oszczędności to powiedzmy sobie szczerze, akwaria z pielęgnicami mają tak marginalny wpływ na pobór prądu w przeciętnym domu - oczywiście jeżeli się nie ma 2000L akwarium z rybami Rio Xingu - a do tego wiele osób już od dawna używa np. oświetlenia LED, że tak na prawdę nie ma z czego "ucinać".

Sklepy zoologiczne już od dawna nie mają żadnej oferty - mocno się dziwię jak widzę jakieś kolcobrzuchy albo suma elektrycznego. Na pewno tak jak napisał Ruki okres niesamowitego wyboru w sklepach zoologicznych miał związek z kryzysem z lat 2000., który po PL spłynął względnie jak po... no jak po ptaku wodnym, żeby nie politykować Wink

Dodam na koniec, że bardzo się cieszę, a nawet jestem dumny z tego, że nasze forum przetrwało okres świetności facebooka i jego grup dyskusyjnych. Formuła grup fejsbukowych mocno się przejadła, a fakt, że nie dają one możliwości dobrego wyszukiwania info, a jedynie krótkotrwałe dyskusje jest od początku ich podstawową wadą. Na forum zawsze można wrócić, a wiele świetnych relacji i doświadczeń zapisanych przez naszych userów wyskakuje w wyszukiwarkach daleko przed portalami typu "encykolpedie". Patrząc na inne hobby to fora wracają do łask i twierdzę, że choć Cichlidae.pl zaliczyło ostatnimi czasy dno i wodorosty, jeżeli chodzi o ruch, to takowy wróci. Zwłaszcza, że w "oszczędniejszych" czasach ludzie chętnie wracają do starych pasji (lub szukają sobie nowych), którymi można zajmować się w domowym zaciszu.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
[-] Post piotrK otrzymał 8 Lubię to od:
  • arsik, jarxaga, Papja, sensej, stefan212020, Szust, wet-aqua, Łuka$z
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Dorzucę coś od siebie do dyskusji.
1. Dla akwarystów mieszkających w domkach z wolnym kapitałem do inwestycji rozwiązaniem zmniejszającym koszty prądu będzie fotowoltaika off grid. Cała instalacja około akwariowa ma znane stałe zużycie prądu (no może pompa przy rozruchu pobiera więcej niż jej nominał) co sprawia że fotowoltaika nie musi być jakaś potężna i bateria akumulatorów także. Rynek w tym temacie się poszrzył, są inwertery 24V akumulatory można kupić z szrotów z aut powypadkowych. Tematu nie rozwijam bo jest obszerny, a liznąłem go tylko jak sam podjąłem środki zaradcze w obawie przed zanikami prądu w sieci w związku z wojną, sytuacją na rynku węglowym itp. Jakby kogoś ciekawiło jak podszedłem do sprawy chcąc mieć rezerwę zasilania, ale licząc się z kosztami i ryzykiem, że może jednak zaników nie będzie i wszystko po nic to zapraszam.

2. Obserwuję grupki na Facebooku typu giełda akwarystyczna, teraz już bardziej rutynowo niż z chęci zakupu zbiornika, jednak widać wzrost ilości ofert sprzedaży. Jednakże jesienią zawsze był większy ruch także trudno tu określić czy ludzie wycofują się z hobby.

3. Jeśli porzucić myślenie jak ja to mówię produktowe to na akwarystykę naprawdę nie trzeba wydawać fortuny. Niezrozumiałe dla mnie jest kupowanie kamieni do akwarium ...

4. Wybór, a zarobki potencjalnych akwarystów. Naprawdę zazdroszczę mieszkańcom Śląska i innych bogatszych regionów przeglądając co sklepy stamtąd mają na stanie, patrząc z politowaniem na kuj-pom mizerię. Korelacja jest tu dla mnie czytelna, także spadek ilości akwarystów myślę że dotknie proporcjonalnie te sklepy z szerszą ofertą jak i z bardziej "masową"

Zagadką może być tzw. efekt szminki (termin niedawno usłyszałem w rozmowie z pewną ekonomistką) tzn. w kryzysie nie kupię samochodu, nie zrobię remontu ale jakiś drobiazg już tak żeby poprawić sobie nastrój. Czy wydatki na akwarystykę się tu mieszczą, czas pokaże.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
[-] Post el_polako otrzymał 3 Lubię to od:
  • Goran, mimo12, piotrK
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Uwaga, komentarz bardzo subiektywny.
Ja od dawna, wręcz od lat już, powoli tnę koszty energii elektrycznej, jeśli chodzi o akwaria. Pompy kilkuwatowe obsługujące nawet ciut większe akwaria (150-180l), wszystkie filtry są wewnętrzne oparte na hamburgach, bądź ala kaseciakach, plus jak trzeba, to mechanik. Oświetlenie ledowe, każde jedno to samoróbka (niekoniecznie wykonana przeze mnie, ale też przez znajomego). Grzałki tylko tam gdzie potrzeba i kiedy potrzeba (latem wyłączam całkiem z gniazdka, bo w mieszkaniu powyżej 25 jest).
Sprzęt zbierałem przez lata, więc bieżące wydatki nie są bardzo wysokie: media + pokarmy. Szacuję, że wychodzi stówka miesięcznie.
Natomiast ze względów osobistych (inne wydatki), zawodowych (przez jakiś czas nie miałem pracy i oszczędności się uszczupliły) i ekonomicznych (wszystko drożeje), jakbym miał kupić sprzęt, z którego obecnie korzystam, to w obecnej sytuacji by mnie nie było stać.
Dodatkowo z powodów ekonomicznych zrezygnowałem z planów dotyczących pewnych gatunków ryb oraz z małych projektów, które czasem robiłem (np. planowałem akwarium 45 cm h zrobić z wodospadem). Czuję, że jak tak dalej pójdzie, to jak obecne obsady się wykruszą po latach, to będzie mi ciężko skompletować akwarium w stylu "ogólnym" z , np. rozpraszaczami, pielęgnicami i sumami, bo koszta ryb mnie przerosną.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Oszczędności zawsze można jakieś zrobić, najwięcej energii przeznaczamy na ogrzewanie zbiorników, a przecież zwykle można z trzech stron zbiornika zrobić tło choćby z pianki poliuretanowej, zabezpieczyć zbiornik przed nadmiernym parowaniem, czy choćby przeznaczyć jedno pomieszczenie na akwaria i ogrzewać je do wymaganej temperatury.
O filtracji i oświetleniu już wyżej chyba wszystko jest napisane.
Wydatki na energię elektryczną związaną z funkcjonowaniem akwarium są jednak zawsze niższe, niż nam się wydaje.
Duża część społeczeństwa ma prąd z przewymiarowanej fotowoltaiki, więc przestaje liczyć wydatki.
Oszczędności na akwarystyce sięgające kilkunastu, max kilkudziesięciu złotych miesięcznie przy 1000l wody, gdy ciepło/"pieniądze" uciekają z domu przez nieszczelne okna, brak ocieplenia czy nieumiejętne palenie w o wiele szybszym tempie, czy gdy bezmyślnie kupujemy żywność, która potem leci do śmieci czy na kompostownik, gdy kupujemy jakieś kompletnie niepotrzebne pierdoły.... ja w tym kompletnie nie widzę sensu.
Każdy z nas jest w stanie zaoszczędzić 50zł miesięcznie na czymkolwiek, kto musi oszczędzać, ten ma milion możliwości, tylko trzeba czasami ruszyć tyłek z kanapy, pomyśleć, zacząć działać, czasami w coś zainwetować, by życie mniej kosztowało. 

A co do sklepów zoologicznych, od 20 lat w moim niewielkim mieście jest coraz większa bieda, ale tylko jeśli chodzi o akwarystykę.
Za to ilość sklepów i oferowanych w nich artykułów jest coraz większa, pomimo faktu, że obecnie prawie wszystko można kupić w sieci.
Były trzy sklepy, dwa małe, jeden spory, we wszystkich akwarystyka stanowiła duży kawał obrotu, zbiorników było naprawdę sporo.
Nawet markety miały swoją chwilę, gdzie można było kupić nawet małpki, czy inne zwierzęta, które raczej spotykamy częściej w zoo niż w sklepie zoologicznym (Majster).
Obecnie mamy 2, spore, prywatne sklepy zoologiczne + 2x Kakadu, we wszystkich sklepach oferta ryb jest bardzo mocno ograniczona. Do tego 2 markety bez ryb, za to ze sprzętem akwarystycznym, kamieniami itd.
Mamy jednak w okolicy również gościa, który ma ze 100 gatunków ryb w ciągłej sprzedaży, więc na pewno zajął kawał lokalnego rynku.
Również w okolicy mamy producenta zbiorników oraz dystrybutora (ten od rybek), więc nie ma się co dziwić, że w takiej Oławie sklepy zoologiczne mają ograniczoną ofertę.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Ja najwięcej zaoszczędziłem pozbywając się gamingowego PCeta z zasilaczem 1500W Big Grin Sprzęty domowe i oświetlenie pobierają tyle prądu, że koszta 1-2 akwariów wypadają blado.

Patrząc w ujęciu rocznym to najwięcej pieniędzy przeznaczam na jedzenie dla ryb, niestety dobre karmy kosztują dużo...
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
[-] Post Ruki otrzymał 2 Lubię to od:
  • arsik, robert_gorajski
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
Ja napiszę od siebie. Jeśli chodzi o prądożerność i zapotrzebowanie.
Mieszkanie - przydział mocy
Lata 70- ok 1000w
80- 2000w
90- 5000w
Aktualnie - 12/15kw.


Tak wygląda energooszczędność i bycie eko.
Taki slogan - 95 % prądu mamy z węgla. Bo tylko węgiel mamy.
Żadne panele, żadne wiatraki nie dadzą takiej ilości jaką " my" potrzebujemy - odbiorcy wszyscy w Polsce.
Braki w prawdzie my takie że kupujemy go od sąsiadów od jakiegoś czasu .
Linie przesyłowe mamy stare - nowych firma x.y.z. nie wybuduje - trzeba włożyć - a tu tylko wszyscy wyciągają hajs.
Panele mają 3 minusy :
W przypadku zbyt wysokiego napięcia w sieci - panele produkują w próżnię, bo licznik nie puszcza produkcji do sieci - taka tajemnica poliszynela.
1000 pożarów instalacji na dachach W Europie - polecam spróbować ugasić, to samo samochody elektryczne - polecam ugasić ładujący się samochód w garażu podziemnym - w bloku, galerii etc.
3 - utylizacja i kto za nią zapłaci.

W Niemczech właśnie burzą wiatraki aby powiększyć największa kopalnie odkrywkową - takie eko działania, dla prądu. Do tych wszystkich eko - rozwiązań, należy dodać kwestie utylizacji paneli , wiatraków a przede wszystkim baterii i akumulatorów i innych dobrodziejstw związanych z użytkowaniem tychże.

Kto zapłaci - nasze dzieci które mają w sobie plastik już .
Wyspa z plastiku na oceanie mrzonką też nie jest. .

Jeśli grupowo oszczędzimy na ilości zużytej energii - wzrośnie jej cena - rachunek ekonomiczny elektrowni nigdy nie wyjdzie na minus. Odbiorcy zostaną zmuszeni do zapłaty. Jak zawsze.

Z akwarystyki - w bloku w którym mieszkam - w każdym mieszkaniu było akwarium. Każdy był biedny, ale akwarium , kot, pies - u każdego. Aktualnie - 2 mieszkania mają akwaria kilka psy i koty.
Dostępność 300 -tys. Miasta w akwarystykę - dramatyczna, bo 2 sklepy z jako takim asortymentem bądź rybami. To dramat.

Czy jest jak oszczędzić na rachunku - tak , pozbyć się, ale to nie rozwiązanie.
W moim przypadku - ok 150/200 to rachunek za akwaria. Jak go zMniejsze ??
Postawie większe szkło z dużo mniejsza ilością sprzętu. Taki był plan.

CzY się uda ???
Nie wiem - życie pokaże.

Aby pokazać różnice - o ile się nie mylę za co2 od kilku lat dostajemy forsę. Jak każdy kraj.
Przez ten okres Polska przepuściła wszystko. Estonia zainwestowała w wiatr - wiatr na morzu aby nikomu nie przeszkadzały. O ile mam dobre informacje - prąd w Estonii staniał przez ostatnie kilka lat. Do stanu 30gr na kwh
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
Podzielę się moimi przemyśleniami na temat akwarystyki na podkarpackim zadupiu. Myślę, że trzeba rozgraniczyć akwarystykę na hobby i dekorację. Większość nas tutaj to hobbyści. Jedni mniej inni bardziej ukierunkowani na jakiś zarobek lub przynajmniej tzw. perpetum mobile hobbystyczne. I żeby nie wiem co to 99% prędzej poszuka cięć gdzieś indziej niż w okrojeniu swoich zbiorników. Nawet jeśli jest to tylko jeden zbiornik.
Druga część osób to dekoratorzy wnętrz dla których akwarium to jak kwiatek na parapecie. Fakt, że czasem bywa, że od dekoracji się zaczyna a na hobby kończy. Wink
I teraz pytanie.... jaka część polskiej akwarystyki to hobby a jaka dekoracje i która bardziej odczuje obecny kryzys.
Z moich wizyt w miejscowym zoologu wynika, że jestem w mniejszości. Ale widzę też, ze ruch nie jest mały. Najczęściej kupujący to rodzice a akwarysci to dzieci. I to cieszy, bo jest szansa, że któreś zostanie hobbystą. I tu z kolei mam wniosek, nie poparty badaniami Wink że akwarium wygrywa ekonomicznie z innymi domowymi zwierzakami, zwłaszcza w bloku.
Taki pies czy nawet kot to decyzja na lata i kłopot jak pociecha się znudzi zwierzakiem. Poza tym wymaga większej ilości czasu i angażuje całą rodzinę. Jest więc moim zdaniem światełko w tunelu dla akwarystyki w trudnym czasie.

520 l  - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
[-] Post Goran otrzymał 1 polubień od:
  • piotrK
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 3 gości