• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Tanganika po dłuższym przestoju jako akwarysta.

#21
W naszych przypadkach główną przyczyną sinic jest "zła" proporcja azotu względem fosforu. I mniejsza obsada i lepsza karma tym związków azotowych w wodzie mniej, są one też efektywnie wykorzystywane w innych procesach(wzrost roślin, denitryfikacja). Za to fosfor cały czas, w małych dawkach, akumuluje się w wodzie.

Często zatem i tak musimy sięgnąć po chemię- czy to do likwidacji sinic czy do redukcji fosforu. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
[-] Post Ruki otrzymał 2 Lubię to od:
  • Darek, el_polako
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Sinice to jedyne coś czego nie toleruje w akwarium. Tak Jak Ruki gdy tylko zauważę że się pojawiają daje chemiclean i jest spokój. Reszta glonów mi nie przeszkadza A nawet je lubię. Falujące krasne lub nitki wyglądają fajnie. W CA nie mogę sie doczekać kiedy kamienie przestaną wyglądać jak przed chwilą włożone. Na FB jak pokazałem swój zbiornik to pisali ze ich razi to co porasta drewno lub anubiasy Smile A mnie rażą "sterylne" zbiorniki.

520 l  - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
[-] Post Goran otrzymał 1 polubień od:
  • Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
(20-01-2023, 23:00 PM)Ruki napisał(a): W naszych przypadkach główną przyczyną sinic jest "zła" proporcja azotu względem fosforu. I mniejsza obsada i lepsza karma tym związków azotowych w wodzie mniej, są one też efektywnie wykorzystywane w innych procesach(wzrost roślin, denitryfikacja). Za to fosfor cały czas, w małych dawkach, akumuluje się w wodzie.

Często zatem i tak musimy sięgnąć po chemię- czy to do likwidacji sinic czy do redukcji fosforu. Wink
Ja dodam, że teraz obserwuję takie zjawisko u siebie. Kiedy 200l akwarium służyło za zbiornik, w którym dobierałem w pary A. sajica (było w nim 8 podrośniętych sztuk nawet takich 6-10 cm i stado mieczyków) to w tak obciążonym zbiorniku sinic nie miałem. Bogate nawożenie od ryb, sporo roślin- rogatek, moczarka i denitryfikator sprawiały że jedynie pojawiał się glon, takie jakby futerko wyżerane przez żyworódki. Obecnie ten sam zbiornik 5 sztuk G. staindachneri i glonów jest bardzo mało, rośliny rosną stosunkowo wolno i regularnie wracają sinice.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
Cyjanobakterie to złożone zjawisko. Przyczyn może być kilka i nigdy nie wiadomo dlaczego tak się dzieje.
Trzeba zwrócić uwagę na wydajny system filtracyjny czyli min. stan zabrudzenia masy filtrujące. Poziomy azotanów i fosforanów. Azotanów powinno być znacznie więcej niż fosforanów. Przekarmianie, zbyt duża ilość masy organicznej w akwarium powoduje wzrost fosforanów a to niedobrze. Wskazane jest silne napowietrzanie i cyrkulacja wody w walce z cyjanobakteriami. Do tego ograniczone światło. Podmiany wody.
Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
@rufus , ale jak, przykładowo, przy 2 pielęgniczkach w 100 litrach chcesz utrzymać odpowiednią proporcję azotu do fosforu? Wink Trzeba by podawać nawóz azotowy, by podbić sztucznie jego zawartość w wodzie, a to się mija z celem- i też jest podawaniem chemii do zbiornika. Pomijam fakt, że dla wielu ryb bardziej szkodliwe będzie kombinowanie z wyższym poziomem azotu niż podanie raz na pół roku chemicleanu.

U nas na forum przeważają przypadki, kiedy sinice atakują zbiorniki "niedorybione", z wręcz jałową wodą o zerowych stężeniach azotu, a śladowym fosforu.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
(23-01-2023, 23:14 PM)Ruki napisał(a): @rufus , ale jak, przykładowo, przy 2 pielęgniczkach w 100 litrach chcesz utrzymać odpowiednią proporcję azotu do fosforu? Wink Trzeba by podawać nawóz azotowy, by podbić sztucznie jego zawartość w wodzie, a to się mija z celem- i też jest podawaniem chemii do zbiornika. Pomijam fakt, że dla wielu ryb bardziej szkodliwe będzie kombinowanie z wyższym poziomem azotu niż podanie raz na pół roku chemicleanu.

U nas na forum przeważają przypadki, kiedy sinice atakują zbiorniki "niedorybione", z wręcz jałową wodą o zerowych stężeniach azotu, a śladowym fosforu.

sam sobie odpowiedziałeś w swojej wypowiedzi.
Napisałeś "zerowe" stężenia zw. azotu i rozumiem że masz na myśli azotany i śladowe poziomy fosforu. Moim zdaniem powinno być raczej na odwrót.
Czy w zbiorniku bez ryb nie ma zw. azotu? Według mnie są bo inaczej proces dojrzewania czyli denitryfikacji by nie przebiegał. Fakt, na początku z tymi azotanami jest różnie ale z czasem to się normuje. Co za to odpowiada? Bakterie. Czym są sinice? Bakteriami bo im bliżej do bakterii niż do roślin. Dlaczego fosforanów jest więcej niż azotanów? bo nie dba się o zbiornik, filtrację i przekarmiamy ryby nawet te dwie To są według mnie główne powody sinic. Jeżeli proces dojrzewania źle przebiega to i w świeżym zbiorniku pojawią się cyjanobakterie.
Ja głównie mam Tanganikę, miałem żyworódki oraz inne pielęgnice. Zawsze stosuję sporą nadfiltrację i nigdy nie miałem problemów z cyjanobakteriami.
Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Jeśli masz mało ryb i mało pokarmu, to związków azotu(od amoniaku wydalanego przez ryby po azotany będące wynikiem nitryfikacji) powstaje na tyle mało, że są na bieżąco zużywane- czy to przez glony/rośliny czy w procesach denitryfikacji. Dlatego finalnie pomiary NO3 będą oscylowały w okolicach 0 mg. Dodatkowo, im starszy i stabilniejszy zbiornik tym szybciej azot będzie znikał. I właśnie w tym momencie nawet niewielkie wahnięcie w ilości fosforanów(dalej na poziomie niemierzalnego testami akwarystycznymi) da impuls do rozwoju sinic. Ciężko tu mówić o zaniedbaniu akwarium, bo takim impulsem może być nawet źle wypłukany mrożony pokarm.

Przy dużych obsadach ryb, które mają dużą przemianę materii, faktycznie sinice będą objawami zaniedbania akwarium. Choć i tu trzeba się postarać, bo zazwyczaj szybciej pojawią się nitki czy krasnorosty.


P.S.
I przewrotnie to czasami właśnie nie wykonywanie podmianek często pomoże na sinice... Wink Przy równoczesnym przekarmianiu ryb. Wtedy właśnie pozwolimy na akumulację NO3 w wodzie. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
(23-01-2023, 23:52 PM)Ruki napisał(a): Jeśli masz mało ryb i mało pokarmu, to związków azotu(od amoniaku wydalanego przez ryby po azotany będące wynikiem nitryfikacji) powstaje na tyle mało, że są na bieżąco zużywane- czy to przez glony/rośliny czy w procesach denitryfikacji. Dlatego finalnie pomiary NO3 będą oscylowały w okolicach 0 mg. Dodatkowo, im starszy i stabilniejszy zbiornik tym szybciej azot będzie znikał. I właśnie w tym momencie nawet niewielkie wahnięcie w ilości fosforanów(dalej na poziomie niemierzalnego testami akwarystycznymi) da impuls do rozwoju sinic. Ciężko tu mówić o zaniedbaniu akwarium, bo takim impulsem może być nawet źle wypłukany mrożony pokarm.

Przy dużych obsadach ryb, które mają dużą przemianę materii, faktycznie sinice będą objawami zaniedbania akwarium. Choć i tu trzeba się postarać, bo zazwyczaj szybciej pojawią się nitki czy krasnorosty.


P.S.
I przewrotnie to czasami właśnie nie wykonywanie podmianek często pomoże na sinice... Wink Przy równoczesnym przekarmianiu ryb. Wtedy właśnie pozwolimy na akumulację NO3 w wodzie. Wink

Nie wiem czy ten wątek nie za bardzo odbiega od tematu ale dopóki nie reaguje Administrator to piszę [Obrazek: usmiech.gif] .
Nie za bardzo rozumiem o co chodzi.
Trochę przewrotnie. Czyli co, nadmierna obsada i przekarmianie ryb zagwarantuje nam akwarium bez sinic? Dobrze rozumiem.
Mało ryb, mało karmy ale azot zawsze będzie. Nie mogą jakoś się zgodzić z tym, że przy dwóch rybkach i karmieniu poziom azotu będzie na poziomie 0.
Kultury bakterii nitryfikacyjnych rozmnożą się do poziomu takiego jaką ilość pożywki będą miały. Na tym polega równowaga biologiczna. Wtedy rzeczywiście na początkowo poziom azotanów może wynosić np. 5 mg. Zwiększając ilość ryb = ilość karmy = ilość powstałych substancji organicznych zwiększamy populacje bakterii o ile mają dużo miejsca do osiedlania się. Przez co wzrasta również zapotrzebowanie na tlen w akwarium i wzrośną azotany. Ale przy dobrej filtracji i podmianach wody do bezpiecznych poziomów gdzie takim max. jest 25 mg/l. 
Związki azotu są "zjadane" przez rośliny ale moim zdaniem bez przesady. Materia organiczna w tym procesy gnilne czy to resztek karmy, roślin lub korzeni, liści też robią swoje.
Zgadza się, fosforany i to w dużych ilościach pojawią się bardzo szybko przy niewłaściwym podawaniu mrożonek (złe płukanie, nie mówiąc o wrzucaniu całych kostek zamrożonych lub z wodą po rozpuszczeniu karmy do akwarium). A później przy niezjedzonych resztkach mrożonej karmy która według mnie jest bardziej niebezpieczna = podnosi bardzo szybko fosforany . Czyli dalej fosforany są na pierwszym miejscu a nie azot który i tak zawsze jest w akwarium tylko jego poziom jest o dużo mniejszy niż poziom fosforanów. Dlatego trzeba dążyć do ograniczenia dostarczania fosforanów do minimum do akwarium a azotany i tak będą tylko na niższych poziomach. A według mnie o to chodzi. Czy poziom azotanów będzie 5 czy 10 czy 20 a fosoranów np.0,5-2 mg/l to według mnie nie będzie problemu z sinicami. Jeżeli te proporcje się zamienią to problem będzie. Stad też moje stwierdzenie o dbaniu zbiornika. Jeżeli mamy kiepską filtrację, nie podmieniamy wody, nie dbamy o higienę zbiornika to z czasem poziom fosforu będzie większy niż azotu przy dwóch rybkach. To kwestia czasu.

Jeżeli chodzi o denitryfikacje to według mnie jest ona na tyle nie zauważalna, że nie ma wpływu na parametry wody i zachodzące procesy. Chyba że ktoś stosuje oddzielnie denitryfikator. 
W akwarium ciężko jest odszukać miejsce gdzie mogłaby zachodzić denitryfikacja. Z racji tego, że np. jak zakładam nasze zbiorniki są silnie napowietrzane ze względu na ryby oraz bakterie nitryfikacyjne. Silne napowietrzanie jest również jednym z czynników w walce z cyjanobakteriami.

ps. zapomniałem dopisać co do obsad dużo brudzących. W Tanganice do takich ryb należą np. trofeusy czy petrochromisy. Zjadą potężne ilości karmy, występują zawsze w dużych stadach i produkują duże ilości odchodów. Pokarm podaje się im dosłownie garściami. Nigdy nie zauwazyłem w tych akwariach cyjanobakterii. Tylko tam nadfiltracja wynosi 4x wielkość zbiornika lub więcej.
Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
@rufus , możemy sobie pospamować, jako moderator pozwalam. Wink

Przecież denitryfikacja zachodzi w podłożu, w strefach beztlenowych. Dlatego bardzo prosto osiągnąć niemierzalny poziom NO3 w baniaku z niezbyt dużą obsadą ryb- po prostu wszystko jest na bieżąco przerabiane przez bakterie. Zapraszam do mnie, zobaczysz 8 akwariów gdzie poziom NO3 jest zerowy. Wink

Widzę, że nie masz doświadczenia w tej materii, stąd bardzo ostrożne, wręcz sceptyczne podejście. Jednak taka akwarystyka też istnieje. Wink

Co do stężenia NO3 na poziomie 25 mg/l, to dla wielu apisto czy barwniaków jest to stanowczo za wysokie stężenie. Nie wspominam już o reofilnych pielęgnicach, które ciężko odchorowują nawet 5 mg/l.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
[-] Post Ruki otrzymał 2 Lubię to od:
  • el_polako, stefan212020
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
(23-01-2023, 23:14 PM)Ruki napisał(a): @rufus , ale jak, przykładowo, przy 2 pielęgniczkach w 100 litrach chcesz utrzymać odpowiednią proporcję azotu do fosforu? Wink Trzeba by podawać nawóz azotowy, by podbić sztucznie jego zawartość w wodzie, a to się mija z celem- i też jest podawaniem chemii do zbiornika. Pomijam fakt, że dla wielu ryb bardziej szkodliwe będzie kombinowanie z wyższym poziomem azotu niż podanie raz na pół roku chemicleanu.

U nas na forum przeważają przypadki, kiedy sinice atakują zbiorniki "niedorybione", z wręcz jałową wodą o zerowych stężeniach azotu, a śladowym fosforu.

Zamiast podawać azot (robiłem tak) można po prostu odpuścić częste podmianki. Podmieniać rzadziej i mniejsze ilości. Śnice wyżrą co mają wyżreć z wody i znikną. Na jakiś czas... Wink
Ja pozbyłem się śnic "atramentem". Wracały jeszcze kilka razy. Usuwałem mechanicznie i wstrzymałem się z podmiankami.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości