• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Staw kąpielowy - czy warto ?

#11
Chyba okoń będzie lepszym drapieżnikiem.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Polecam szczupaka - karasie zrobią się "większe", no i na pewno młodych dużo się nie ukryje.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
(19-07-2022, 18:10 PM)adams2121 napisał(a): Polecam szczupaka - karasie zrobią się "większe", no i na pewno młodych dużo się nie ukryje.
Szczupak to jest król wód, tak jak lew król dżungli!!


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Bassy słoneczne są zabronione w PL, gatunek inwazyjny. Wink

Polecam okonie, ładnie wytną karaski w kilka dni.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
A
(19-07-2022, 18:58 PM)el_polako napisał(a):
(19-07-2022, 18:10 PM)adams2121 napisał(a): Polecam szczupaka - karasie zrobią się "większe", no i na pewno młodych dużo się nie ukryje.
Szczupak to jest król wód, tak jak lew król dżungli!!


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

A Nie bo sum jest panem wód
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Witam, bardzo ładnie opowiedziana historia i gratuluje takiego dużego projektu.
Jednak ja widze to tak, zawsze wyobrażałem sobie, że staw kąpielowy jest po to aby nie było potrzeby "bawienia" się w sztuczne uzdatnianie wody. Te wszystkie preparaty które dawałeś w dużych ilościach bo staw jest spory, ta filtracja, UV itp. Tego wszystkiego miało w teorii zabraknąć przy Stawie kąpielowym. Jak jednak widać z Twojego doświadczenia, musiałeś to robić aby woda nadawała się i zachęcała do kąpieli Smile 
Pytanie gdzie leży problem ... Moim zdaniem , sprawa ze stawem kąpielowym jest prosta ale wymaga czasu i dużego nadlitrażu. Już wyjasniam.... Zalwając wodą duży obszar mamy szansę na to , że natura weźmie sprawy w swoje ręce i po pewnym czasie, bez zbednych zabiegów  będziemy cieszyć się czystą wodą . Jednak czas i ilość litrów maja tu znaczenie... Czym wiekszy i przede wszystkim głębszy zbiornik tym lepiej... dodatkowo, naturalne zbiorniki maja przewage w postaci grubej warstwy dna czy to piaszczystego czy mułu, która działa jak ogromny filtr z ogromem bakterii tlenowych i beztlenowych a to one zapewniają równowagę biologiczną. Czas potrzebny na ustabilizowanie się takiej "machiny" też jest spory. po zalaniu pewnie kilka sezonów staw byłby "nie czynny" z powodów rozwoju glonów, zakwitów itp. Jednak stopniowo biologia zaczeła by działać i równowaga w postaci czyściutkiej wody została by osiągnięta.  Na to, rozumiem nie każdy może sobie pozwolić - po wykonaniu takiej inwestycji każdy chciałby skorzystac z niej od razu... ja pewnie też Smile A nie czekać i przez kilka sezonów tłumaczyć goscią ,że jeszcze nie tym razem ale za rok na pewno się wykapią ..  
Reasumując - czy masz czas na eksperyment pod tytułem : pozwólmy naturze działać samej i zobaczymy czy jest w stanie utrzymać równowage przy tej objętości wody, ilości ryb i roslin ...
Pewnie nie, nie każdy by miał.. więc niestety bedziesz skazany na dodawanie środków uzdatniających i intensywnej filtracji. 
Czy warto to robić - myślę ,że tak - wystarczy spojrzeć na zdjęcia aby przekonać się ,że efekt jest zachwycający ! szczególne ta różnorodna roślinnosc - wow..

Ale czy ma tutaj zastosowanie metoda "stawu kąpielowego " ,w myśl której kąpiemy się w zbiorniku który sam zadba o parametry wody w nim zawartej,  myśle ,że raczej nie ...  

Jednak nie ma to najmniejszego znaczenia, efekt jest piękny i to jest najwazniejsze ....

Tak dla wyjaśnienia : To wszystko pisze ktoś, kto posiada tylko jedno oczko wodne i nigdy się w nim nie kąpał ..Smile Smile 

Jeszcze raz gratulacje!
Satanoperca jurupari (Peru), S.pappaterra(rio Guapore), S.sp.jurupari (rio Preta de Eva),S.leucosticta ( Nickerie river , Surinam),Biotodoma wavrini (Columbia), B.cupido(Rio Nanay),Gymnogeophagus labiatus, G.mekinos, G.sp. "Batovi blue",G.peliochelynion,G.constellatus.Crenicichla celidochilus, C.tuca,Parosphromenus linkei ,P. anjunganensis, P.nagyi,  
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Ciekawi mnie czy odpuszczenie sobie ryb i zasiedlenie stawu dafnią nie zapewniłoby przejrzystości wody?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
To co pisze @galimedes to właśnie powód, dla którego przede wszystkim dałem sobie (na razie) z tym spokój. Gdy poczytałem o tych wszystkich sprzętach, które musiałbym kupić i wywrotce chemii, którą trzeba wrzucić to mój zapał został zdecydowanie ostudzony - ja, być może ze zbytnią dawką romantyzmu, widziałem staw z roślinkami w strefie płytkiej i czystą wodą w strefie kąpielowej bez potrzeby jakiejkolwiek ingerencji, czy tam ewentualnym "odkurzaniem" syfku z dna. I też mi się wydaje, żeby móc to osiągnąć potrzeba na prawdę potęznych rozmiarów stawu, a ja nie mam na takie cuś miejsca, tzn. musiałbym wyciąć drzewa w sadzie a to trochę mija się z celem. Ale tak jak już tu pisałem - nie przekreślam tego pomysłu bo jak pokazał @MichalS wygląda to po prostu pięknie.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
Piękna robota, cudny efekt i niesamowity klimat do wypoczynku przy domu. Ja jednak zastanawiam się nad jednym - czy nie mamy zbyt wygórowanych oczekiwań od takiego "stawu". Wiem, że każdy chce mieć efekt krystalicznej wody w której się zanurza i czuje jak w klasycznym basenie. Może tworząc coś takiego trzeba się pogodzić, że jednak wchodzimy wykąpać się do stawu Wink Mi by to nie przeszkadzało a wierzę, że czas gra na korzyść i trzeba trochę cierpliwości żeby było lepiej - stabilniej. Osobiście zaplanował bym w takim miejscu kilka wysokich drzew, które dały by trochę cienia i zmniejszyły ekspozycję stawu na słońce.
Potrzebujesz oryginalny wzór na serwetkę - wycinankę?
Skorzystaj z forumowego avatara Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
Drzewa mają ten minus, że do stawu lecą liście. Wink Ja co roku przeklinam sąsiedztwo sosen, bo igły mega długo się rozkładają. Wczoraj z dna stawu wydobyłem 3 taczki szlamu. Big Grin
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości