16-05-2020, 11:22 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-05-2020, 11:25 AM przez robert_gorajski.)
(15-05-2020, 19:43 PM)barttsw napisał(a): Strasznie to prądożerne fluvale
Ponadto strasznie mało.miejsca nie wiem czy ci to obrobi biologicznie
Obecnie w 330 setce mam:
10x Geophagus brachybranchus ~ 8cm
12 x Kirysek Sterby
3 duże kosiarki (nie miałem serca ich oddać - mamy je od około 1cm przecinków)
W nowym zbiorniku przez prawdopodobnie wiele miesięcy nic się nie zmieni - dopiero jak udami mi się zlokalizować / kupić Satanoperca Leucostica - przybędzie około 7/8 ryb tego gatunku i to wszystko.
Wracając do fluvala - dlaczego go kupiłem, prosta mało awaryjna konstrukcja, stosunek l/h do poboru prądu - bardzo dobra, konstrukcja wirnika, mega łatwa obsługa włącznie z tym, że możesz za pomocą tego filtra zrobić podmianę wody. Oczywiście mam świadomość, że ten filtr to prawie zero filtracji mechanicznej. jest w nim dużo gąbki, ale gruboziarnistej która zatrzyma większe kawałki np rośliny, zawiesiny w wodzie praktycznie nie ruszy, za to ma dużą pojemność biologiczną (oczywiście to nie dobra ceramika). Zgadzam się, że napchanie tego filtra według pomysłu Fluvala jest średnim pomysłem, ale u mnie 3 dostępne kosze to tylko ceramika (3x2L), nie mam tam wkładu gąbkowego na wierzchu i nie mam woreczków z innymi mediami. W Eheimie siedzi woreczek z węglem + woreczek z Purigen. Podmiana tygodniowa wody 50%
Oczywiście nie promuję tutaj Fluvala - ilu akwarystów tyle pomysłów na filtrację i bardzo dobrze

W nowym zbiorniku planowałem sump ze złożem zraszanym / przesiąkalnym ale z pewnych względów, z bólem serca

Oczywiście jet to tylko moje subiektywne podejście do filtracji uważam, że brak związków azotowych zbiorniku innych niż NO3 = dobra filtracja biologiczna.
Wybaczcie - gaduła ze mnie
