01-03-2024, 16:54 PM
Hej.
Na zdjęciu jedna/ jeden z naszych absolutnych pupilków.
I właśnie ich dotyczy moje pytanie proszę się nie śmiać, pytam poważnie.
Otóż odchowaliśmy 2 ryby z oseska 8-10cm do stanu obecnego, zbliżają się do 20cm. W weekend planujemy przenieść je zbiornika głównego niecałe 1000L, w którym jest bezrybie od około 1,5miesiąca - zbiornik po całkowicie zmienionej filtracji dojrzewał do obecnej chwili, na bakteriach, tabletkach z jedzeniem dla ryb i ślimakach.
Zbiornik, w którym ryby podrastały nie ma podłoża, jedynie na dno wklejone czarne spienione PCV.
Zbiornik docelowy także nie posiada podłoża a jedynie PCV, ale przed wprowadzeniem tam pierwszego lokatora zastanawiam się nad wsypaniem cienkiej warstwy średniego piasku (nie pyłek, ale też nie żwirek). Będzie ładniej i w perspektywie dłuższego czasu bardziej stabilnie pod względem parametrów wody. Całość to RO mineralizowana za pomocą prochów.
Pytanie - czy ze względu na sposób pobierania pokarmu przez ryby "odkurzacze" nie nałapią się za dużo piasku co w konsekwencji może zaszkodzić na ich układ pokarmowy?
Oczywiście wiem, że niektóre pokarmy dla ryb mają w składzie drobne ilości piachu, co więcej w naturze też nie bytują na czystym szkle, ale mam wątpliwości co do ryb od maleńkości roszących w akwarium.
I to jest moje pytanie - piasek czy bez
Dzięki za wszelkie info.
Na zdjęciu jedna/ jeden z naszych absolutnych pupilków.
I właśnie ich dotyczy moje pytanie proszę się nie śmiać, pytam poważnie.
Otóż odchowaliśmy 2 ryby z oseska 8-10cm do stanu obecnego, zbliżają się do 20cm. W weekend planujemy przenieść je zbiornika głównego niecałe 1000L, w którym jest bezrybie od około 1,5miesiąca - zbiornik po całkowicie zmienionej filtracji dojrzewał do obecnej chwili, na bakteriach, tabletkach z jedzeniem dla ryb i ślimakach.
Zbiornik, w którym ryby podrastały nie ma podłoża, jedynie na dno wklejone czarne spienione PCV.
Zbiornik docelowy także nie posiada podłoża a jedynie PCV, ale przed wprowadzeniem tam pierwszego lokatora zastanawiam się nad wsypaniem cienkiej warstwy średniego piasku (nie pyłek, ale też nie żwirek). Będzie ładniej i w perspektywie dłuższego czasu bardziej stabilnie pod względem parametrów wody. Całość to RO mineralizowana za pomocą prochów.
Pytanie - czy ze względu na sposób pobierania pokarmu przez ryby "odkurzacze" nie nałapią się za dużo piasku co w konsekwencji może zaszkodzić na ich układ pokarmowy?
Oczywiście wiem, że niektóre pokarmy dla ryb mają w składzie drobne ilości piachu, co więcej w naturze też nie bytują na czystym szkle, ale mam wątpliwości co do ryb od maleńkości roszących w akwarium.
I to jest moje pytanie - piasek czy bez
Dzięki za wszelkie info.