Jeśli idzie o filtrację to rozważam 3 opcje: kubełek, sump i filtr kasetowy. Priorytetem jest tu wygoda użytkowania i bezpieczeństwo, dopiero na dalszym planie koszta.
Poczytałem sobie o filtracji via sump i wygląda to naprawdę ciekawie. Grzałki, auto dolewka, dozowanie nawozów, CO2 i cała reszta może się mieścić w sumpie. Łatwo to serwisować i modyfikować. Nurtuje mnie kilka pytań
Poczytałem sobie o filtracji via sump i wygląda to naprawdę ciekawie. Grzałki, auto dolewka, dozowanie nawozów, CO2 i cała reszta może się mieścić w sumpie. Łatwo to serwisować i modyfikować. Nurtuje mnie kilka pytań
- Filtracja jest w akwa tylko górą ala skimmer. Czy to jest wydajne, nie zalega brud na dnie? Czy konieczne będzie dołożenie pompy cyrkulacyjnej bądź filtra wewn?
- Jak działa taki Feed pause w przypadku sumpa? Czy nie jest tak, że po wyłączeniu pompy woda cofa się o te kilka cm do sumpa? Da się to w ogóle zrobić przy supmie?
- Jak działa utrzymanie poziomu wody? To jest jeśli woda paruje to obniża się poziom w sumpie czy w akwarium?
- Czy taki sump można przykryć szczelnie żeby szafka nie zgniła od wilgoci?
- Piszecie, że potrzeben będą trzy otwory: wlot, wylot i rewizja. Ten ostatni to rozumiem, że powinien być nieco powyżej poziomu wody i tylko w razie awarii jak zapcha się wylot. Czy przez rewizję można puścić przewody do oświetlenia, termometr, jakąś sondę itp
- Czy poza rewizją nie powinno być jakiegoś czujnika poziomu wody w supmie/akwarium który poniżej/powyżej jakiegoś poziomu wody odcinałby zasilanie pompy?