28-02-2012, 21:53 PM
(28-02-2012, 19:26 PM)dator napisał(a): Moje nieco różniły się od wyżej przedstawionych, ale nie ma to większego znaczenia (zwłaszcza, że kolor zmienia się z wiekiem i jest zależny od diety). Jedno jest pewne, że przynajmniej dwa taksony ładnie się wybarwiają, te z Peru i te z Argentyny.
W związku z powyższym, ponawiam prośbę o mapę występowania poszczególnych taksonów lub stanowisk odłowowych oskarów, choćby z uwzględnieniem granic państwowych (pod kątem siedziby importera).
Ryby ktore przedstawilem powyzej byly zaniedbane, odkupione od importera u ktorego byly ok roku juz. W ten wlasnie sposob rozpoczalem z nim wspolprace.
Co za tym idzie ich dieta byla bardzo uboga, trzymane byly w ciemni bez oswietlenia.
Choc byly z Peru - nie wygladaly jak z Peru. Twoje to na 99 % Peruwianki
Co do mapy ja takiej nie posiadam, ale jakby sie gdzies znalazla napewno dam znac.
Pozdrawiam