27-02-2012, 20:25 PM
(27-02-2012, 16:16 PM)Carlos napisał(a): (...)
Rafal co do Bloody to najbardziej podobne w tym monecie sa te z linka (Ruby Red Oscar)
http://www.aquascapeonline.com/products/...latus.html
Postaram się wieczorem napisać do nich E-mail i poproszę o konkretne fotki.
Nie trudz sie, to te same ryby, tak wlasnie wygladaly w pierwszym dniu kiedy je kupilem. Kwestia dalszego prowadzenia pokarmem nic tu nie pomoze, skoro w tak mlodym wieku sa "brudne". Te ktore masz ode mnie nie mialy tyle czarnego wtedy, a byly 2 razy wieksze.
Sa prawdziwe Bloody i ja je znajde, obiecuje.
Jedno jest tez pewne, jakby udalo sie takie Bloody rozmnozyc - mozna by zbic mala fortune.
Rafal
(27-02-2012, 16:07 PM)dator napisał(a): Rafał,
Wrzuć jakieś foty lub filmik tych dzikusów z Kolumbii. Może masz jakieś ciekawe obserwacje dot. tych ryb?
Jest tez kilka odmian o ktorych ja, Carlos i Ty nie mamy pojecia. Specjalizuje sie w tym wlasnie moj kolega z Stafford ale tam cena ryby czasami siega 75 f za sztuke.
Co do dzikusow z Kolumbii - hm...chetnie dzisiaj po podmiance nakrece krotkie video i pstrykne kilka zdjec.
Azeby to wlasnie udowodnic co niektorym ze nie widzieli prawdziwego Astronotusa z odlowu. Te ryby, ktore czesto przez nich sa niby F0 sa tak naprawde F1 albo dalej.
Prawdziwy dziki ma znikome ilosci koloru czerwonego - albo wcale go nie ma i tu zadne Hikari nie pomoze - genetyka.
U mnie jest czarno na bialym, jeden dziki, jeden Red Tiger, oba karmione identycznie, te same warunki, te same stresy, to samo oswietlenie. Roznica jest spora, przekonacie sie sami.
Wstawie maly update w watku o moim akwarium i nie bede juz go nazywal szklanka.
A to dlaczego:
Akwarium mojego brata, nie ma chyba nawet 100 litrow. Teraz macie dowod ze Ci co pisza o szklance maja jakies kompleksy bo w 10 litrach mozna czynic cuda - JAK SIE WIE CO ROBI !
Pozdro
(27-02-2012, 16:26 PM)Carlos napisał(a): (...)
Albino Long Fin Oscar - brzydki, podobny do zlotej rybki.
Copper Viel Oscar (New Color Varient) - za to powinni karac !
Gold Oscar - red oscar poprostu, takie powstaly, po dobrym karmieniu robi sie czerwony. Wiem, bo mialem
Lemon Oscar (New color varient) - mimo proby zaszczepienia tej odmiany barwnej i tak z czasem stanie sie red albino.
Ruby Red Oscars - pisalem juz.
WILD Oscar - nie trzeba tlumaczyc
Wild Oscar (Trinidad) - tu mam maly dylemat - bo na zdjeciu sa Tigery.
Platinum Oscar - zwykle czyste albino, po kilku pokoleniach i mieszankach nabieraja znowu czerwonych kolorow i powstaja przez wszytskich wielbione ryby R. Wasiaka - czy Twoje Carlos. Dla mnie - nijakie ale fajnie je miec
(...)
Troche przetlumaczylem.
Pozdrawiam